Rok: 2017
Gatunek: kostiumowy, kryminał
"Belle Epoque" to
10-odcinkowy serial kostiumowo-kryminalny, którego akcja toczy się
w Krakowie w 1905 r., w okresie tzw. pięknej epoki. Ten wyjątkowy
czas, który od lat zachwyca swoim urokiem, postępem technicznym, naukowym i
rozwijającym się życiem kulturalnym, miał także swoje tajemnice. Przy dźwiękach
muzyki wytwornych balów, budzących zachwyt dam i eleganckich dżentelmenów
dochodziło do okrutnych wydarzeń. Brutalne morderstwa, wyrafinowane intrygi
oraz podwójne standardy to drugie, nieznane oblicze tej pięknej epoki.
Główny bohater serialu, Jan Edigey-Korycki (Paweł Małaszyński), wraca do rodzinnego Krakowa, by rozwikłać zagadkę wstrząsającego zabójstwa ukochanej matki. Pomaga mu w tym dawny przyjaciel Henryk Skarżyński (Eryk Lubos) oraz jego siostra Weronika (Anna Próchniak), którzy prowadzą pierwsze laboratorium kryminalistyczne w Galicji. W Krakowie Jan spotyka także swoją wielką i nieszczęśliwą miłość - Konstancję (Magdalena Cielecka).
Główny bohater serialu, Jan Edigey-Korycki (Paweł Małaszyński), wraca do rodzinnego Krakowa, by rozwikłać zagadkę wstrząsającego zabójstwa ukochanej matki. Pomaga mu w tym dawny przyjaciel Henryk Skarżyński (Eryk Lubos) oraz jego siostra Weronika (Anna Próchniak), którzy prowadzą pierwsze laboratorium kryminalistyczne w Galicji. W Krakowie Jan spotyka także swoją wielką i nieszczęśliwą miłość - Konstancję (Magdalena Cielecka).
Na
początku mamy pojedynek, potem mamy przeskok czasowy, w którym do Krakowa po 10
latach powraca Jan, typ jak spod ciemnej gwiazdy, zapuszczona broda, kapelusz
jak u kowboja. Chce on rozwikłać, kto i przede wszystkim dlaczego zabił jego
matkę. Na miejscu okazuje się, że tamta zbrodnia ma pewne elementy wspólne z
obecnym przestępstwem- tylko Jan zauważa pewien ślad i podąża jego tropem. Do
pomocy ma przyjaciela Skarżyńskiego, wraz z siostrą (koronerów), natomiast jego
śledztwo nie podoba się komisarzowi policji.
„A kim Pan jest?”
Jan
oprócz krzepy fizycznej posiada intuicję i umiejętność dedukcji, co sprawia, że
nadaje się na detektywa. O jego przeszłości wiemy na razie bardzo niewiele:
nieszczęśliwy pojedynek, śmierć, nieszczęśliwa miłość, ale myślę (i liczę), że
kolejne odcinki przyniosą coś więcej. Na razie nie rozumiemy jego motywów, nie
znamy przeszłości- i przez to jego postać traci.
Na
pewno serial jak do tej pory oczarowuje wręcz klimatem pięknej epoki: kostiumy,
miejsca w Krakowie, rekwizyty. Z kolei nie podoba mi się piosenka/ melodia
przewodnia (nie pasuje mi). Trochę schematyczne jest to, że Jan rozwiązuje
zagadkę zamiast policji, ale pewnie taki był zamysł. Liczyłam także na więcej
emocji (chociaż i tak drugi odcinek był bogatszy w emocje niż pierwszy).
Reasumując:
klimatycznie ciekawy serial, ale brakuje mu na razie pewnej energii, emocji,
żywszych dialogów. Na razie będę oglądać i czekam co dalej. Oby zgodnie ze
słowami ironicznego komisarza policji, Jan „miał
okazję się wykazać”.
Ocena: 4/ 6