Wydawca: Prószyński i S-ka
Rok: 2014
Stron: 505
Siedemnaście lat temu Karol zgodził
się oddać swojemu bratu bliźniakowi brzemienną w skutkach przysługę, która
miała nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Życie przerwało jednak zmowę
milczenia, a następstwa uczynku uruchomiły lawinę zdarzeń, które wystawiły na
próbę rodziny obu braci, i tajemnica z przeszłości ujrzała światło dzienne.
Konsekwencje braterskiej umowy poniosły żony bliźniaków i ich rodziny.
Czy Elwira i Jagoda, dwie silne i przebojowe kobiety, znajdą dość sił, by uporać się z przeszłością mężów i ich marzeniami? Ile można poświęcić w imię raz danego słowa?
Opowieść o skomplikowanych relacjach rodzinnych, urokach codzienności i przeszłości, która nigdy nie pozostaje tajemnicą.
Czy Elwira i Jagoda, dwie silne i przebojowe kobiety, znajdą dość sił, by uporać się z przeszłością mężów i ich marzeniami? Ile można poświęcić w imię raz danego słowa?
Opowieść o skomplikowanych relacjach rodzinnych, urokach codzienności i przeszłości, która nigdy nie pozostaje tajemnicą.
„Przysługa”
jest powieścią obyczajową, niebanalną,
wiele w niej zwrotów akcji oraz skomplikowanych sytuacji. Pisarka dosyć
ciekawie, lecz nie do końca w sposób realny połączyła losy bohaterów: za dużo
tu powiązań rodzinnych i nierealnych zbiegów okoliczności, wszyscy się znają z
przeszłości.
Karol
był niezamożnym, samotnym mężczyzną, aż wżenił się w rodzinę Elwiry- został
przyjęty do klanu jako zięć i zastępca dyrektora w firmie teścia. Jagoda i
Wojtek w katastrofie lotniczej tracą męża i ojca. Jednak bohaterka w dniu
pogrzebu widzi mężczyznę identycznego jak jej zmarły mąż Dariusz- wsparta
nadzieją, postępując nieracjonalnie, chce go odszukać. Z kreacji to najlepiej
rozumiałam Elwirę oraz Jagodę (mimo jej nieracjonalności), natomiast Karol jest
dla mnie niespójny psychologicznie: małostkowy w sprawach majątku i firmy,
rozbudził w sobie pewne uczucia, tli się w nim dawna złość i uraz do brata.
Pojawia
się tu sporo wątków, a także bohaterowie muszą zmierzyć się z wieloma
problemami: radzenie sobie z żałobą,
rozbiciem emocjonalnym, porzuceniem i złością, zawiedzionym zaufaniem, ciężką
chorobą. Między nimi jest wiele pretensji, nierozwiązanych spraw z przeszłości,
kłamstw, niedopowiedzeń i sekretów, i teraz, gdy wyszły one na jaw,
dezorganizują ich życie. Wracają dawne animozje i kwestia rywalizacji między
rodzeństwem, oraz tytułowej przysługi.
Miejscami
niestety pojawiają się „kwadratowe” dialogi i dziwne sformułowania (jak „Wściekł
mnie”), oraz moim zdaniem sztuczne, beznamiętne i bezkrytyczne reakcje na
szokujące zdarzenia i wieści. Zakończenie
natomiast bardzo zaskakuje, zostawia historię otwartą (czyżby był ciąg dalszy?),
ze spekulacjami, co jednak przy całości fabuły nie jest zbyt dobrym
rozwiązaniem.
„Przysługa”
to przypominająca (trochę odrealniony) film
obyczajowo- dramatyczny, historia o splatającym się losie dwóch rodzin.
Niestety jak dla mnie z wadami, które uniemożliwiają pełne polecenie tej książki,
ale jak macie ochotę na bardzo zaskakujące rozwiązania i spiętrzenie życiowych
przeciwności to będzie w sam raz.
OCENA:
4+/ 6
Wyzwanie Polacy nie gęsi IV- 20. książka, której tytuł zaczyna się na tę samą literę, co Twoje imię