Pisarka w pierwszym tomie sagi ukazuje nam codzienne życie społeczności wiejskiej na początku XX wieku. U polskich chłopów w większości domach bieda aż piszczy, od rana do wieczora wrze praca. Natomiast wszędzie są problemy, troski i uczucia. Niektórzy bohaterowie skrywają animozje, zazdroszczą ziemi czy lepszego losu sąsiadom. Ktoś się zakochuje, ktoś nienawidzi, ktoś się rodzi, a ktoś umiera. Ot życie. Na dodatek ludzie oczy widzą więcej niż nam się wydaje. Bo jak się mieszka na wsi, blisko sąsiadów, nie można liczyć, że sekret pozostanie w ukryciu. Zawsze znajdą się oczy, które widziały. Czasami to dobrze, bo może zapobiec tragedii, czasami wręcz przeciwnie- wyjawienie pewnych spraw doprowadza do nieszczęścia.
O ile początek pierwszej części jest bardzo spokojny, wręcz miejscami nic się nie dzieje, to koniec części pierwszej i druga część to wiele wydarzeń, zmian i emocji. Pewna dziewczyna rodzi nieślubne dziecko i mało by dochodzi do tragedii, ale jej rodzina zdecydowała za nią. W czytelniku wzbudzi emocje na pewno zachowanie matki, która udawała, że nie widzi; siostry brzyduli, która dostała pewną szansę oraz reakcja samej Anieli. Są też inne ciekawe wątki jak wyjazd do innego kraju za lepszym losem, wzajemne interesy, zabójstwo, niespodziewany powrót, ukazanie przyjaźni, zrozumienia, ale też kłamstw i bólu.
„Słowa mają wielką moc, potrafią czynić ludzi szczęśliwymi, ale potrafią też ranić. Słowa zmieniają ludzi i zmieniają świat. „
Reasumując „Skrawek pola” to realistyczna opowieść osadzona mimo że w dawnej wsi polskiej, to z ponadczasowymi emocjami i czasami dramatycznymi losami ludzkimi. Przypadła mi do gustu, polecam fanom sag i prozy obyczajowej.
OCENA 5/6
Dziękuję Wydawnictwu Prószyński za możliwość przeczytania tej książki.