czwartek, 5 grudnia 2013

"Nadzieja"- Katarzyna Michalak

Autorka: Katarzyna Michalak

Wydawca: Termedia
Rok: 2012
Stron: 272



Lilianę poznajemy, gdy jako mała, samotna dziewczynka wędruje przez las, szukając miejsca, gdzie będzie bezpieczna i szczęśliwa. Znajduje rannego Aleksieja, syna sąsiadki, który od tego dnia staje się najserdeczniejszym - i jedynym - przyjacielem. Dzieci dorastają razem, dzieląc się największymi tajemnicami i lękami. Niestety, los wkrótce je rozdziela i choć wydaje się, że ich drogi nigdy się nie skrzyżują, Lilianę i Aleksieja połączyły na zawsze dwa uczucia, silniejsze od przeznaczenia: miłość i nienawiść. Mężczyzna ciągle powraca do kobiety, mimo że ta potrafi jedynie go ranić. Ona, Lilith, jest jak ogień, on, jak ćma. Ona jak lód, on jak płomień. Miłość staje się obsesją, przeznaczenie – fatum, owładnęły obojgiem, a Liliana i Aleksiej nie potrafią, a może nie chcą się temu przeciwstawić. Pozostaje tylko Nadzieja…

Początek książki był obiecujący: dwójka dzieci, odszczepieńców staje się przyjaciółmi, kryje się we własnym świecie. Te retrospekcje przeplatane są z narracją dorosłej już bohaterki, która ucieka to tytułowej „Nadziei”, do bezpiecznej przystani, by móc odzyskać szacunek do samej siebie. Tak, to mnie zainteresowało. Jednak bardzo szybko, czytając o losach Liliany zaczęłam wyczuwać pewne „zgrzyty”. Coraz mniej rozumiałam pobudki jakimi się kierowała przy wielu decyzjach- stąd od początkowego współczucia przeszłam w stan irytacji i niedowierzenia. Nie wiem, czy przesłaniem tej książki miało być ukazanie, że od przeszłości nigdy się nie ucieknie, że to, co wyniesione z domu rodzinnego zostaje w człowieku na zawsze- szczególnie to złe. Liliana jako kopciuch, córka ojca o ciężkiej ręce wpada w rolę ofiary i nigdy z niej nie wychodzi. Nawet gdy ma wybór, doprowadza swoją głupotą i podłością siebie do upadku. A to co robiła z Aleksiejem, z ich miłością- wykorzystywała, raniła, zdradzała wielokrotnie na podłe sposoby, przerzucała winę na niego. Tak wyglądały ich wzajemne relacje: miłość równa się fatum, opętanie, za którą płaci się wysoką cenę. Aleksiej- nie chciał obiecywać jej czegoś, czego nie mógłby dotrzymać, choć on też chyba nie rozumiał, dlaczego ranią się nawzajem.

Autorka miała ciekawy pomysł na trudną, najeżoną przeszkodami historię miłosną, ale późniejsze wydarzenia, są w moim odczuciu mało realne, to takie sztuczne, przesadzone komplikacje. Fabuła owszem wzrusza i intryguje, ale też irytuje i drażni np. przejaskrawieniem emocji, które targają Lilianą. Przysłowie co za dużo, to nie zdrowo pasuje do treści tej książki, ponieważ dostajemy historie rodem z telenowel zagranicznych, do tego zakończenie-cud, który także mnie nie przekonał.  Z kartek przebija raczej żal i stracone szansy na szczęście, niż sama nadzieja.

Nie polecę raczej nikomu tej książki, ale też nie będę zdecydowanie odradzać, to musicie zdecydować sami. Ja na tej lekturze się zawiodłam, ale z kolei "Mistrz”, „Powrót do Poziomki” wspominać będę bardzo pozytywnie.

OCENA: 3/6

17 komentarzy:

  1. Książka leży na półce, ale tak się złożyło, że jeszcze jej nie czytałam, lecz zamierzam kiedyś po nią sięgnąć, dlatego martwi mnie trochę twoja chłodna opinia, ale zobaczymy, jak będzie w moim przypadku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa Twojej opinii, może się okaże, że będzie całkiem inna.

      Usuń
  2. Powstała już książka traktująca o nienawiści dwojga zakochanych równie mocnej co ich miłość. To "Wichrowe wzgórza", nie da się ich doścignąć, więc nie przeczytam próby p. Michalak.

    OdpowiedzUsuń
  3. Do książek pani Michalak i do samej jej osoby podchodzę dosyć sceptycznie. Chyba też nie poleciłabym Jej powieści.

    OdpowiedzUsuń
  4. Twórczość Pani Michalak zupełnie mnie nie interesuje, więc odpuszczam bez żalu. Czasami mam wrażenie, ze niektóre czytelniczki biorą jej książki bez odrobiny dystansu i krytyki. Dobrze, ze w Twoim przypadku jest inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trudno mi się ustosunkować, gdyż nie poznałam jeszcze prozy tej autorki. Muszę sama się przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oceny książek pani Michalak są bardzo zróżnicowane. "W imię miłości" skradło moje serce, a aktualnie czytam "Ogród Kamili", który na razie podoba mi się trochę mniej. Zobaczę jeszcze jak będzie z "Mistrzem", ale myślę, że po "Nadzieję" sięgnę, ponieważ intryguje mnie sama historia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, oceny są różne, myślałam, że ta książka zostanie u mnie pozytywnie odebrana, a tak się nie stało. Te dwie pozycje przez Ciebie wymienione mam zamiar przeczytać.

      Usuń
  7. Ja byłam pod ogromnym wrażeniem tej książki. Pierwsza powieść Michalak, która mnie zachwyciła. Poprzednie rzucałam dosyć szybko Owszem, ma wady, ale moim zdaniem można w niej odkryć to COŚ

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę koniecznie przeczytać coś tej autorki. Czytam różne recenzje na blogach i naprawdę mam ogromną ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niby chciałabym w końcu poznać jakąś książkę tej autorki, ale z drugiej strony - nie bardzo mnie do nich ciągnie. Obawiam się, że się zawiodę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Katarzyna Michalak jest chyba najczęściej recenzowaną polską autorką! :) Dzięki za świetną recenzję. Fabuła książki wydałą mi się dość ciekawa, ale z tego co piszesz, nie jest książka dla mnie. Mam ostatnio mało czasu na czytanie i wolę jej nie zaczynać, żeby nie wściekać się, że mogłam przeczytać coś bardzij interesującego. Pozdrowienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ocena raczej do wysokich nie należy, ale w sumie dałabym szansę tej książce, jeżeli wpadłabym mi w łapki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ją na półce, lecz jeszcze nie zdążyłam jej przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Po wielu licznych pochwalnych recenzjach tej książki, Twoja zdystansowana opinia to prawdziwy rodzynek :-) Czytałam kilka powieści tej autorki i stwierdzam, że co jedna to gorsza, ale że czasami lubię się katować to nie wiem czy jednak nie skuszę się na "Nadzieję" albo "Bezdomną".

    OdpowiedzUsuń
  14. Z przyjemnością sięgnęłabym po kolejną książkę tej autorki. Czytałam tylko jedną i odczuwam po niej niedosyt, dlatego chciałabym przeczytać jeszcze jakąś książkę ;D
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...