sobota, 2 lutego 2019

"Wiedźma duszona w winie"- Marta Obuch

Autorka: Marta Obuch

Wydawnictwo: Filia
Rok: 2018
Stron: 430


Bożena – stateczna pani menadżer jednego z banków – prowadzi uporządkowane, choć dość przewidywalne życie, w którym nie ma miejsca na szaleństwa. Nieoczekiwanie dziedziczy po wuju nieruchomość w małym miasteczku i odtąd już nic nie będzie takie samo. Tym bardziej, że nieruchomość jest dość nietypowa i ma swoje tajemnice. Zawsze elegancka Bożena stawia się na miejscu i musi zmienić pantofelki na gumiaki. I nie tylko. Zmiany w jej życiu zajdą na znacznie głębszych płaszczyznach i będą dotyczyć serca, które (dotychczas zimne i nieporuszone) zaczyna bić mocniej. A są ku temu… dwa dorodne powody. Bożena musi więc mądrze wybrać, choć ma coraz mniej czasu. W odziedziczonym budynku działa małe bistro, w którym może sprawdzić się jako kucharka – podejmuje więc wyzwanie. Okazuje się również, że miasteczko tylko pozornie jest oazą spokoju: dojdzie w nim do szeregu zdarzeń, które wstrząsną mieszkańcami. Bożena ma z tym ścisły związek…

Bożena prowadziła ustabilizowane życie: praca w banku jako dyrektor, dobrze zarabiała, ale brakowało jej impulsów i zmian. Powiew świeżości do jej życia nadchodzi, gdy w spadku po zmarłym wuju przejmuje na wiosce pewną nieruchomość. Niestety nie sama, jej wspólnikiem ma być niejaki Roch Pawlicki. Podczas podróży w sytuacji stresowej doznaje pewnego olśnienia oraz wpada w jej oko przystojny i ambitny prokurator, który chce zrobić karierę w stolicy.

Książki pisarki bawi, może nie zawierając aż zabawnych memów, ale jej lekkość, żartobliwość z nutką mądrości sprawia, że czyta się z przyjemnością. Widzimy, że bohaterka do tej pory była przyzwyczajona do innych standardów, a tu pojawiają się w jej świecie robale, brud i krowy; do tego kilku ciekawych mężczyzn. Interesującą postacią jest też Cyganka Cezaria, która uważa, że „połączenie z kosmosem trzeba pielęgnować, bo nie wszystko da się zważyć, zmierzyć i wystawić po 20 zł za kilo.”

Pisarka postawiła na wielowątkowość: mamy tu zarówno wątki obyczajowe, trochę sensacji i kryminału, a także przedstawione relacje damsko-męskie, kiełkowanie nowego uczucia. Jest to książka przeznaczona dla osób, które lubią się odprężyć i pośmiać.
OCENA: 5/ 6
 

wtorek, 29 stycznia 2019

"Złe towarzystwo"- Robyn Harding

Autorka: Robyn Harding

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok: 2018
Stron: 360


Na pozór sielankowe życie zamożnej rodziny z San Francisco zostaje wywrócone do góry nogami. Kiedy w pięknym domu dochodzi do tragedii, mroczne sekrety wychodzą na jaw, a przyjaciele stają się wrogami.
Jedno zaproszenie, którego będą żałować do końca życia.
Szesnaste urodziny obchodzi się raz w życiu. To radosny rytuał przejścia, wkroczenia w dorosłość, ważny etap rozwoju i symboliczny koniec niewinności. Jeff i Kim Sandersowie planują z tej okazji wydać przyjęcie dla swojej córki. Hannah nigdy nie sprawiała problemów, dobrze się uczy i przyjaźni tylko z miłymi dziewczętami. Uroczystość ma być skromna: cztery najbliższe przyjaciółki, pizza, tort i seans filmowy. Co mogłoby pójść nie tak?
Okazuje się, że wszystko. Po strasznym wypadku, który ma miejsce pod ich dachem, idealne życie Kim i Jeffa na bogatych przedmieściach wielkiej metropolii nagle zaczyna się rozpadać na kawałki. Fasada doskonałości pęka, wychodzą na jaw prawdziwe oblicze Hannah oraz ciemne tajemnice jej rodziców.

Rodzina Sandersów to rodzice i nastoletnie rodzeństwo- dobrze usytuowani, dzieci ułożone i grzeczne. Ot sielanka? Jednak w małżeństwie Kim coś się popsuło, brakuje w nim ekscytacji,  dlatego nawiązała ona flirt (pozornie niewinny) z mężczyzną o imieniu Tony. Jej mąż trenuje i pracuje, rzadko bywając w domu. Kim traktuje swoje rodzicielskie obowiązki bardzo poważnie, dlatego też, kiedy jej 16-letnia córka Hannah chce wyprawić swoje urodziny i zaprosić koleżanki, Kim „powiedziała córce, że urodziny mają być bezalkoholowe.”  Grzeczne urodziny?

Bo Hannah, za sprawą zainteresowania przystojnego kolegi ze szkoły, teraz stała się kimś. Zostaje koleżanką aroganckiej, pewnej siebie szkolnej gwiazdy, Lauren. Do tej pory życie nastolatki było nudne, spełniała oczekiwania rodziców, a tutaj proszę, chłopak, który będzie chciał czegoś więcej i koleżanki, które oczekują szalonej imprezy urodzinowej, a nie kinderbalu. Ale jej matka nie dopuszcza do siebie myśli, że jej córka przestaje być dzieckiem. I zaczynają się kłopoty…

Na imprezie urodzinowej coś się wydarza. Pewien wypadek, który jak lawina pochłonie rodzinę Sandersów, rodzinę koleżanki Hannah, zniszczy kilka relacji.

„Wymyśliła sobie idealne życie: piękny dom, porządne samochody, wykształcone dzieci i związek partnerski, którego zazdrościły jej koleżanki- i nieważne, co się kłębiło pod tą idealną kopułą.”

Ten thriller to oddająca współczesne realia powieść  o relacjach na linii rodzice- dojrzewający nastolatkowie, historia o zaufaniu (i jej braku), złych decyzjach, sekretach niszczących rodzinę, buncie. Z punktu widzenia Kim czujemy jej porażkę wychowawczą; zastanawiamy się kto ponosi winę za to, co się stało na imprezie urodzinowej; widzimy, że Hannah łamie rodzicielskie zasady, by być bardziej lubianą przez znajomych (odsuwa na bok wątpliwości, chce się cieszyć tym, co zdobyła; kłamie). Ktoś cierpi tak, że stawia sprawę jasno i żąda zadośćuczynienia krzywd, wiele osób czuje się winnych. Pisarka ukazuje eskalację szkolnego prześladowania (słabszych i bezbronnych) oraz kwestie popularności w grupach szkolnych. Na pewno ciekawą osobą jest też Lauren, która umiejętnie manipuluje dorosłymi dla swoich celów.

„Coraz lepiej sobie radziła w roli popularnej dziewczyny: efektywnej, narcystycznej i nieczułej. Jedyny problem polegał na tym, że skręcały się jej od tego wnętrzności.”

„Złe towarzystwo” to mocna, realistyczna historia, jak łatwo wpaść w pułapkę popularności, złego towarzystwa. Plusem jest napięta, wartka akcja, zaskakujące rozwiązania oraz bohaterowie z wadami i słabościami. Polecam gorąco!

OCENA:  6-/ 6


piątek, 25 stycznia 2019

"Zmierzch Tudorów"- Philippa Gregory

Autorka:


Wydawnictwo: Książnica




Po śmierci Henryka VIII rozpoczyna się walka o sukcesję. Nieletni syn zmarłego władcy nie rządzi samodzielnie, a w kolejce do tronu ustawiają się zwaśnieni spadkobiercy Tudorów. Połowa XVI wieku, Anglia. Kiedy nieletni król Edward VI Tudor umiera, królową zostaje Joanna Grey, prasiostrzenica zmarłego Henryka VIII. Tymczasem katoliczka Maria Tudor, córka Henryka VIII, pośpiesznie gromadzi armię i więzi Joannę w Tower. Ponieważ Joanna odmawia wyparcia się wiary protestanckiej, Maria Tudor posyła ją na szafot. Również siostry straconej królowej, Katarzyna i Maria, pozostają w śmiertelnym niebezpieczeństwie, dopóki królowa Maria nie urodzi potomka. Ich trudne położenie nie ulega poprawie, gdy władzę obejmuje Elżbieta I. W każdej chwili siostry Grey mogą podzielić los ściętej Joanny.

Joanna, jako wnuczka siostry starego króla Henryka VIII od małego pobierała nauki, miała ambicje, by zostać uczoną. Jej rodzice, jako wpływowi ludzie w Anglii zaaranżowali jej małżeństwo z Dudleyem, aby ochronić się przed zdradę i koronują ją w 1553 roku na królową. Nie chciała nią być, zdawała sobie sprawę, że to akt zdrady, ale chora ambicja innych ukartowała spisek. Ona i jej mąż spełniali zachcianki rodziców, sami niespokojni o przyszłość. I słusznie… Księżniczka Maria zbierała swoich zwolenników, ogłosiła się prawowitą następczynią tronu i skazała Joannę na ścięcie. Tamta do końca wierzyła w możliwość egzekucji, ale uparcie trzymała się swojej wiary protestanckiej, jawi się jako męczennica.

Katarzyna, to środkowa siostra, podziwiała Joannę, z charakteru zupełnie inna od siostry, po egzekucji tamtej, wypadła z łask i nie jest już pożądaną żoną dla rodziny męża. Anulowano jej małżeństwo. Można powiedzieć, że jej się upiekło… Tęskniła za siostrą, „po raz tysięczny dociera do mnie, że Joanny już nie ma.” Po jakimś czasie wraca do łask królowej Marii, a wokół niej nikt nie mówi o jej nieżyjącej siostrze.
„ Nie dam się skrócić o głowę za coś, co dziś decyduje o życiu i śmierci, choć wczoraj nie miało najmniejszego znaczenia.”

Kiedy Katarzyna ma 18 lat i dosyć czekania na „coś” w jej życiu królową Anglii zostaje Elżbieta. Same życie Katarzyny wpada w rytm łask i niełask nowej królowej, romansu z Edwardem Seymorem, w pewnym momencie stara się szukać oparcia w byłym mężu (gdy zostaje sama i w rozpaczliwej sytuacji). Ale nikt jej nie chce pomóc, wszyscy boją się gniewu królowej. Potem już tylko Katarzyna i jej rodzina stają się więźniami przetrzymywanymi pod kluczem, nie cieszy się wolnością.

Księga trzecia to historia Marii, najmłodszej z sióstr Grey, karlicy, niskiej i drobnej. Podobnie jak starsza siostra, wychodzi bez zgody królowej za mąż (za kapitana gwardii), za co również płaci wysoką cenę- wolnością.
„Przetrwać i dożyć lepszych czasów.” To jej motto.

Przez całą powieść przewija się wątek dziedzictwa rodu królewskiego, ambicji dojścia do władzy, dumy z rodowodu królewskiego. Anglią nadal rządzą zmienni tyrani, łatwo zostać zatrzymanym z powodu zdrady.

Sympatykom dynastii Tudorów polecam również i  tą pozycję:  to barwna powieść historyczna o dziewięciodniowej królowej i jej siostrach. Moje kolejne spotkanie z prozą pisarki uważam za udane.
OCENA: 5+/ 6




piątek, 18 stycznia 2019

"Zabita na śmierć", "Bransoletka pełna wspomnień"

Autorka: Charlaine Harris

Cykl: Aurora Teagarden (tom 8)
Wydawnictwo: Replika
Rok: 2016


Roe musi wykorzystać wszystkie swoje południowe sztuczki, żeby odnaleźć mordercę członka jej własnej rodziny…
Nie każda kobieta w Lawrenceton może zostać członkinią Klubu Książki Uppity Women. Jednak bratowa Roe, Poppy, dostała się na pierwsze miejsce listy oczekujących na przyjęcie do tej grupy – i umiera w dniu, w którym miała zostać do niej wprowadzona.
Sprawa zamordowania Poppy jest jeszcze gorsza ze względu na krążące po miasteczku plotki o wzajemnej niewierności w jej małżeństwie. Aby znaleźć zabójcę Roe musi ustalić, czy te wstrętne pogłoski są prawdą. Podejrzanych nie brakuje, a rzeczy, które odkrywa każą jej kwestionować własne serce, jednak umiłowanie prawdy doprowadza ją do osoby, która zamordowała z zimną krwią.

Aurora wraz ze swoimi bratowymi miała się udać na spotkanie klubu czytelniczego. Poppy (jej bratowa) miała zostać członkiem klubu, lecz została zamordowana… Roe podejmuje się prywatnego śledztwa, przeszukuje rzeczy zmarłej, a także dyskretnie przepytuje osoby ze swojego otoczenia. Sprawa jest o tyle delikatna, że ofiara za życia miała sporo romansów, przewija się więc motyw niewierności. Bohaterka dowiaduje się sporo „brudnych” rzeczy nie tylko o zmarłej, lecz także o innych, poznaje nieprzyjemne tajemnice. Nasuwa się wtedy myśl, czy lepiej jest może nie wiedzieć i jak mało wiemy o innych ludziach. A także rozwiązanie zagadki: czasami ludzie popełniają przestępstwo z błahych dla innych przyczyn, a dla nich stanowi to centrum świata.
Ot, przyjemny, krótki kryminał.

OCENA: 4/ 6



Autorka:






Dzięki rodzinnej pamiątce trzy kobiety na nowo odkrywają znaczenie rodziny i pasję życia – w miarę jak każda z zawieszek bransoletki odmienia, fragment po fragmencie, ich własne losy.
Lolly na każde swoje urodziny dostawała od matki zawieszkę do bransoletki, wraz ze stale powtarzaną radą, że nic nie jest ważniejsze niż rodzinne wspomnienia. Bransoletka miała też przypominać o matczynej miłości. Siedemdziesięcioletnia teraz i stopniowo tracąca pamięć Lolly wie, że musi się śpieszyć, jeśli chce odnowić i zacieśnić więzy z własną córką i wnuczką, które w zaganianej codzienności mają coraz mniej czasu dla Lolly i jej rodzinnych wspomnień.
Arden otrzymuje niespodziewany telefon w sprawie matki i odwiedza ją razem z Lauren, wnuczką Lolly. W trakcie przedłużających się odwiedzin Lolly wyjawia im historie kryjące się za każdą z zawieszek przy bransoletce – i te opowieści stopniowo pomagają Lolly, Arden i Lauren ponownie zbliżyć się do siebie oraz odnaleźć radość, miłość i nadzieję.

U schyłku życia 70-letnia Lola chce rodzinne historie (których symbolem są określone zawieszki na bransoletce) przekazać kolejnym pokoleniom: swojej córce i wnuczce. Dlatego też zaprasza je, aby przyjechały do jej rodzinnego domu. Aiden, córka, intensywnie pracuje w stresie i obecnie samotnie po trudnym rozwodzie wychowuje córkę. Lauren, wnuczka, to studentka, która wybrała dany kierunek studiów, by pomóc matce w kłopotach finansowych, a tak naprawdę chce robić coś innego.

„Kluczyk, bo otworzyłaś mi serce.”

Ta lektura to opowieść obyczajowa o rodzinie, więzach, które łączą bliskich; o wspólnych wspomnieniach (i tych dobrych i tych smutnych), których nikt nie odbierze. To terapia wspomnieniowa dla Loli, która się boi, bo ma problemy z pamięcią. Mówi o marzeniach, czasami na przekór rozsądkowi, o uczuciu, gdy zbyt długo nie wracamy do domu; o tym, że nie można być smutnym zbyt długo i warto mieć nadzieję. Całkiem sympatyczna historia.

OCENA: 4/ 6

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...