poniedziałek, 30 października 2017

"Tokimeki. Magia sprzątania w praktyce"- Marie Kondo

Autorka: Marie Kondo

Wydawnictwo: Muza
Rok: 2016
Stron: 224



Ilustrowany przewodnik, który objaśnia metody porządkowania, daje szczegółowe wskazówki, jak pozbyć się raz na zawsze starych bałaganiarskich nawyków i pokazuje, jak wnosić radość w swoje życie.

Autorka prezentuje własną metodę – KonMari - na uporządkowanie najbliższego otoczenia, zmianę podejścia do życia i sposobu myślenia. Omawia istotne decyzje, które należy podjąć, aby było to możliwe. Pokazuje, jak skutecznie zmienić nawyki, aby porządkowanie nie polegało tylko na odgraceniu domu czy też sprawieniu, że będzie lśnił na przyjście gości, a raczej, żeby zmieniło je na dobre.

W tej książce znajdziesz odpowiedzi na pytania:
- co wywołuje w tobie radość, a co cię nie cieszy,
- jak wypełnić swój dom radością,
- jak selekcjonować przedmioty,
- jak utrzymać porządek wokół siebie,
- jak rozróżnić to, co naprawdę cenne,
- jak sprawić, aby przedmioty odnalazły swoje właściwe miejsce,
- co zrobić, gdy nie potrafisz niczego wyrzucić.

Na jaki temat nie ma już poradników? Przyszła pora na magię sprzątania. 

Autorka zachęca do „nauczenia się wybierania rzeczy, które wzbudzają pozytywne emocje, cieszą.” Czyli jeśli dana rzecz sprawia ci radość ( z jap. Tokimeki), to zatrzymaj to, a powtarzając proces selekcji uwolnisz się od nadmiaru rzeczy. Kryterium wzbudzania radości już na początku wzbudziło we mnie zastanowienie i lekkie niedowierzenie, nawet sama pisarka w innym rozdziale przyznała, że radość oznacza też funkcjonalność i ułatwienie życia (weźmy na przykład odkurzacz).

Jestem za dokończeniem wyrzucania rzeczy, a dla tych co zostają- znalezieniu wygodnego miejsca, chociaż nie wierzę w „posprzątaj raz”- sprzątanie to raczej powtarzalny proces. (I tak, ja osobiście lubię sprzątać).

Więc, na czym polega magia sprzątania?

Ano, na sprzątaniu rzeczy posegregowanych w poniższych kategoriach, według kolejności:
1) ubrania
2) książki
3) papiery
4) przedmioty różne
5) przedmioty o wartości sentymentalnej

Kilka rad zastosowałam u siebie i powiem, że się sprawdzają, w tym względzie poradnik zawiera praktyczne porady. Kilka muszę jeszcze przetestować i zmodyfikować u siebie. Książka zawiera też ilustracje jak składać dane ubrania, aby zajmowały mniej miejsca; kilka historii o klientach autorki- w formie anegdot.

Podsumowując sam poradnik „Tokimeki” magicznie za nas nie posprząta, ale daje praktyczne porady i motywację, by uporządkować swój dom. Niektóre wskazówki oczywiście zbyt oczywiste i z przymrużeniem oka trzeba potraktować, ale dla zainteresowanych tematem i sympatyków poradników- za tym tytułem warto się obejrzeć.

OCENA: 5-/ 6



piątek, 27 października 2017

"Prosty gest"- Ángeles Doñate

Autorka:  Ángeles Doñate

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok: 2017
Stron: 440



Nadciąga zima, a wraz z nią do Porvenir docierają złe wieści: w związku z drastycznym spadkiem liczby listów miejscowa poczta zostanie zamknięta, a personel przeniesiony w inne miejsce. Wygląda na to, że SMS-y i poczta elektroniczna zepchnęły na margines tradycyjną korespondencję.
Sara jest jedyną listonoszką w miasteczku, w którym się urodziła i mieszka z trzema synami. Spędza wiele czasu ze swoją sąsiadką, osiemdziesięcioletnią Rosą, która zrobiłaby wszystko, aby oszczędzić cierpień Sarze i jej dzieciom. Ale cóż może uczynić wątła staruszka, aby dotychczasowe życie najukochańszych istot nie legło w gruzach? Może napisać list. Ale nie byle jaki − tylko list, który przechowuje w swoim sercu od sześćdziesięciu lat. Ten prosty gest będzie kamykiem wyzwalającym lawinę zdarzeń, które nieoczekiwanie zmienią życie wielu osób.
Małe miasteczko, które wkrótce straci listonoszkę, i osiemdziesięcioletnia staruszka, która ma plan… Piękna opowieść o marzeniach, tęsknocie, upływie czasu, przebaczeniu, o potędze słów i o drobnych gestach, dzięki którym możemy poznać smak szczęścia.

W pewnym miasteczku władze planują zamknąć miejscową pocztę, a listonoszka Sara (samotna matka trójki dzieci) w ramach cięć budżetowych ma zostać przeniesiona do stolicy. Dla Rose, jej sąsiadki, starszej kobiety, to bardzo zła nowina: Sara jest dla niej jak córka, gdy odejdzie, staruszka będzie bardzo samotna. Rose coraz mocniej ma przeczucie, że musi coś zrobić, coś nie tylko dla Sary, ale też dla siebie- spłacić swój stary dług… Pisze więc pewien list…

„Przeszłość skrywa też bolesne wspomnienia.”
„Jesteś moim zaległym zobowiązaniem.”

Jednakże los sprawia, że ten pierwszy list trafia do innego adresata niż w zamiarze nadawcy, ale mimo to, jego otrzymanie zbiega się u kolejnej bohaterki z pewną ważną życiową decyzją. I ta pod wpływem listu, podejmuje pewne działania, pisze też kolejny list…

I tak powstaje łańcuch listów dobrej woli, listów od serca, szczerych, chęci pomocy innym. Na łamach kart tej powieści poznamy przyczynę ukrywania się pewnej poetki; chłopaka, który opiekuje się chorym ojcem; kobietę, która zna cenę wolności; tęskniącą za rodziną emigrantkę.

Podobała mi się ta podnosząca na duchu historia obyczajowa, przywracająca nadzieję i wiarę w empatię i dobro innych; to powieść o miłości, przyjaźni i pomocy innym. W sam raz na ponure jesienne wieczory: dostarczy nam zarówno trochę wzruszeń, jak i kilka uśmiechów.

„Zawsze wierzyłam, że w jakimś momencie sprawy mogą ulec zmianie.”


OCENA: 5+/ 6

niedziela, 22 października 2017

"Niewinność księdza Browna"- Gilbert Keith Chesterton

Autor: Gilbert Keith Chesterton

Wydawnictwo: Fronda
Rok: 2017
Stron: 320



Zanim pojawił się ojciec Mateusz, kryminalne zagadki w brawurowym stylu rozwiązywał ksiądz Brown, kultowy bohater z panteonu angielskich detektywów, porównywany do Sherlocka Holmesa i Herculesa Poirota.

Scenerią opowiadań ze zbioru „Niewinność księdza Browna” są posiadłości francuskiej i brytyjskiej arystokracji. Przenikliwy ksiądz pojawia się w miejscach, w których dokonano zbrodni.

Słynny detektyw podejrzewany o morderstwo, tajemnicza śmierć na przyjęciu, zwłoki pozbawione głowy i poeta, który rzekomo się zabił – to tylko niektóre ze spraw, z którymi mierzy się przenikliwy ksiądz detektyw.

Brown jest świetnym detektywem ponieważ jako kapłan jest doskonałym psychologiem. Nikt tak dobrze jak on nie zna zakamarków ludzkiej duszy. I nikt tak nie potrafi przewidywać posunięć złoczyńców jak skromny kapłan z Albionu.


Niestety akurat ten detektyw i te opowiadania nie podobały mi się. W większości nudne, monotonne, z małą ilością akcji, za wiele opisów i niepotrzebnych wstawek. Sam bohater wydaje mi się nijaki, mało jest jego charakterystyki, aby można go było poznać. Ot niby zwyczajny, naiwny, prostolinijny i prostoduszny ksiądz, ale korzystający ze swojego doświadczenia i sprytniejszy od przestępców. Zaledwie przypadły mi do gustu dwa opowiadania, a to zbyt mało, bym mogła polecić fanom kryminałów ten zbiór.

„Przestępstwo jest podobne do każdego innego dzieła sztuki.”

OCENA: 3+/ 6

 



środa, 18 października 2017

"Życie na wynos" - Olga Rudnicka

Autorka: Olga Rudnicka


Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok: 2017
Stron: 368



Emilia Przecinek, znana autorka powieści dla kobiet, w wieku czterdziestu lat zostaje rozwódką z dwójką nastoletnich dzieci, kredytem hipotecznym do spłacenia oraz matką i teściową na karku. Dzieci nalegają, żeby chodziła na randki, a obie starsze panie, no cóż, jak to one, włażą z butami, gdzie tylko się da. W takiej sytuacji można albo załamać się nerwowo, albo popełnić morderstwo.
Mimo niesprzyjających okoliczności Emilia postanawia odmienić swoje życie. Nie jest to łatwe, gdyż mężczyźni, których spotyka, absolutnie nie przypominają wspaniałych bohaterów jej powieści.
Pech chce, że teściowa pisarki łamie nogę. Unieruchomiona na wózku, zaczyna obserwować sąsiadów, co okazuje się zajęciem na pełen etat, a nawet dwa, gdyż nie wszystko można zobaczyć przez okno, niektóre rzeczy trzeba podsłuchać. Przed wścibskimi staruszkami nic się nie ukryje. Ani kochanka o czerwonych włosach, ani skłonna do awantur żona, ani leżący w piwnicy trup, którego znajduje Emilia.

To drugi tom z cyklu o bohaterce Emilii Przecinek, jednak dla nieznających tomu pierwszego (jak ja) nie stanowi to problemu. Pisarka wprowadza czytelnika w sytuację życiową Emilii: najpierw zdradził ją mąż- uciekając z kochanką i zostawiając jej kredyt hipoteczny do spłacenie. Do jej domu wprowadziły się zaś wojujące ze sobą starsze panie: matka i teściowa bohaterki. Na dodatek Emilia obiecała dzieciom, że jako singielka z odzysku zacznie chodzić na randki. Nie zapominając, że jej agentka zgłasza pewne zapotrzebowanie w jej pisarstwie…

„Kobiety w ciebie wierzą. Jesteś ikoną nowego życia, które rozpoczęłaś po czterdziestce.”

Tak więc jak widać, życie Emilii nudne nie będzie. Z czasem pojawi się wątek kryminalny. Dwie starsze panie (zwane kule-szpiegule) mają rozpracowanych mieszkańców bloku i dochodzą do pewnego wniosku, że nogi pewnego leżącego w piwnicy mężczyzny:

„One się nie zalały w trupa. One muszą być trupem.”
I tak Emilia zostaje wysłana na zwiady i wplątana w aferę kryminalną i śledztwo policyjne.

Bardzo lubię książki Rudnickiej: to gwarancja humoru sytuacyjnego, zabawnych dialogów, lekkich wątków romansowych i kryminalnej sprawy. Ciekawi bohaterowie wpadają w kłopoty, niecodzienne sytuacje pozwalają się oderwać od rzeczywistości i dobrze się bawić przy lekturze. Muszę koniecznie nadrobić tom pierwszy i wyglądam kolejnych książek pisarki.


OCENA: 5+/ 6

sobota, 14 października 2017

"Lustereczko powiedz przecie"- Alek Rogoziński

Autor: Alek Rogoziński

Wydawnictwo: Filia
Rok: 2017
Stron: 320



Znana autorka powieści kryminalnych Róża Krull jest świadkiem samobójstwa jednego z uczestników konkursu Mister Polonia. Wkrótce okazuje się, że nie miał on żadnego powodu, aby zdecydować się na tak desperacki czyn. Zaintrygowana Róża rozpoczyna śledztwo i szybko przekonuje się, że w świecie facetów, którzy wiedzą o kosmetykach i modzie więcej niż ona sama, znajdują się też psychopaci, gotowi na wszystko, aby tylko zdobyć tytuł Najprzystojniejszego Polaka Roku...

"Lustereczko, powiedz przecie" to drugi tom przygód Róży Krull i dwójki jej przyjaciół, a zarazem współpracowników – menadżerki Betty i PR-owca Pepe. Tym razem w rozwiązaniu zagadki kryminalnej pomaga im też sam Mister Polski, Rafał Maślak. W przygotowaniu kolejne tomy!

Róża Krull, charakterna i ekscentryczna pisarka, podczas przygotowań do swojej domowej parapetówki jest świadkiem dramatycznego zdarzenia- z wieżowca naprzeciwko jej mieszkania, z okna skacze pewien mężczyzna, który a propos był obiektem jej zainteresowania.

„Prowadzi Pani szalenie interesujący tryb życia.”

Po pewnych odwiedzinach nieznajomej dziewczyna pisarka bierze sprawy w swoje ręce, znaczy to, że zaczyna prowadzić prywatne śledztwo, rozdzielając też zadania dla swoich przyjaciół: dla Pepe i Betty, ku niezadowoleniu komisarza policji. Będzie się działo, szybko okaże się, że konkurs na Mistera Polonia wzbudza wiele emocji i ducha rywalizacji wśród jego uczestników i stronników. 

Na łamach powieści pojawi się też postać szarmanckiego Mistera Polski – Rafała Maślaka, który oczaruje Różę. A ona, jak to ona, ze swoją bogatą wyobraźnią wytwarza pewne fantazje i planuje pewne wydarzenia. Czeka ją też urocza przejażdżka i odmładzanie.

Jest zabawnie (chociaż nie aż tak by boki zrywać), ale to sympatyczna historia kryminalna z przymrużeniem oka. Akurat na jesienną szarugę.

OCENA: 5/ 6

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...