piątek, 27 października 2017

"Prosty gest"- Ángeles Doñate

Autorka:  Ángeles Doñate

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok: 2017
Stron: 440



Nadciąga zima, a wraz z nią do Porvenir docierają złe wieści: w związku z drastycznym spadkiem liczby listów miejscowa poczta zostanie zamknięta, a personel przeniesiony w inne miejsce. Wygląda na to, że SMS-y i poczta elektroniczna zepchnęły na margines tradycyjną korespondencję.
Sara jest jedyną listonoszką w miasteczku, w którym się urodziła i mieszka z trzema synami. Spędza wiele czasu ze swoją sąsiadką, osiemdziesięcioletnią Rosą, która zrobiłaby wszystko, aby oszczędzić cierpień Sarze i jej dzieciom. Ale cóż może uczynić wątła staruszka, aby dotychczasowe życie najukochańszych istot nie legło w gruzach? Może napisać list. Ale nie byle jaki − tylko list, który przechowuje w swoim sercu od sześćdziesięciu lat. Ten prosty gest będzie kamykiem wyzwalającym lawinę zdarzeń, które nieoczekiwanie zmienią życie wielu osób.
Małe miasteczko, które wkrótce straci listonoszkę, i osiemdziesięcioletnia staruszka, która ma plan… Piękna opowieść o marzeniach, tęsknocie, upływie czasu, przebaczeniu, o potędze słów i o drobnych gestach, dzięki którym możemy poznać smak szczęścia.

W pewnym miasteczku władze planują zamknąć miejscową pocztę, a listonoszka Sara (samotna matka trójki dzieci) w ramach cięć budżetowych ma zostać przeniesiona do stolicy. Dla Rose, jej sąsiadki, starszej kobiety, to bardzo zła nowina: Sara jest dla niej jak córka, gdy odejdzie, staruszka będzie bardzo samotna. Rose coraz mocniej ma przeczucie, że musi coś zrobić, coś nie tylko dla Sary, ale też dla siebie- spłacić swój stary dług… Pisze więc pewien list…

„Przeszłość skrywa też bolesne wspomnienia.”
„Jesteś moim zaległym zobowiązaniem.”

Jednakże los sprawia, że ten pierwszy list trafia do innego adresata niż w zamiarze nadawcy, ale mimo to, jego otrzymanie zbiega się u kolejnej bohaterki z pewną ważną życiową decyzją. I ta pod wpływem listu, podejmuje pewne działania, pisze też kolejny list…

I tak powstaje łańcuch listów dobrej woli, listów od serca, szczerych, chęci pomocy innym. Na łamach kart tej powieści poznamy przyczynę ukrywania się pewnej poetki; chłopaka, który opiekuje się chorym ojcem; kobietę, która zna cenę wolności; tęskniącą za rodziną emigrantkę.

Podobała mi się ta podnosząca na duchu historia obyczajowa, przywracająca nadzieję i wiarę w empatię i dobro innych; to powieść o miłości, przyjaźni i pomocy innym. W sam raz na ponure jesienne wieczory: dostarczy nam zarówno trochę wzruszeń, jak i kilka uśmiechów.

„Zawsze wierzyłam, że w jakimś momencie sprawy mogą ulec zmianie.”


OCENA: 5+/ 6

3 komentarze:

  1. Po Twojej ocenie widać, że to musi być bardzo dobra książka, na którą muszę zwrócić uwagę.
    Serdecznie pozdrawiam.
    www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię książki, które podnoszą na duchu :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...