piątek, 9 grudnia 2016

"Tak dobrze mnie znasz" - A.J.Rich

Autorka: A.J. Rich

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok: 2015
Stron: 368



Trzydziestoletnia Morgan Prager pisze pracę magisterską z wiktymologii w instytucie prawa karnego John Jay College na Manhattanie. Od niedawna jest zaręczona z Bennettem, mężczyzną uwodzicielskim, ale zaborczym i do tego tajemniczym. Pewnego dnia po powrocie do domu znajduje ciało Bennetta…
Morgan próbuje odnaleźć jego rodziców, chcąc powiadomić ich o tragedii… i odkrywa, że ukochany wcale nie był człowiekiem, za którego się podawał. Wszystko, co jej o sobie powiedział było kłamstwem. Tak naprawdę miał kilka narzeczonych i posiadał cechy typowe dla socjopaty. A potem jego inne kobiety, jedna po drugiej, znikają. Nagle śledztwo Morgan w sprawie Bennetta staje się sprawą życia i śmierci: żeby ocaleć, musi się dowiedzieć, kto zabija jego wcześniejsze narzeczone.

Morgan mieszka z narzeczonym Bennettem i trzema psami, które uratowała ze schroniska. Pewnego dnia w domu zastaje widok jak po krwawej jatce i martwego narzeczonego, najprawdopodobniej zabitego przez jej psy… Jak po takiej tragedii żyć normalnie, jak wyrzucić z pamięci, to co się widziało? Realnie zostały tutaj opisane stany psychologiczne i reakcja osoby w szoku: od sztywnego bezruchu, intensywnego lęku, bezradności i przerażenia. Od przeżywania żałoby i afirmacji życia i pytań dlaczego, poczucia winy i kwestii wybaczenia samemu sobie.

Jednakże ten tytuł słusznie zaliczany jest do kobiecych thrillerów, ja nawet bym napisała, że to bardzo dobry psychologiczny thriller. Bo szybko okazuje się, że Bennett wcale nie był tym, za kogo się podawał, przekazał bohaterce fałszywe informacje o sobie, wręcz bogaty arsenał kłamstw. I teraz dla Morgan innego aspektu nabiera jego zainteresowanie pracą narzeczonej z psychologii sądowej- o drapieżnikach i ich ofiarach... Morgan decyduje się na prywatne śledztwo, by odkryć prawdziwą tożsamość mężczyzny, ale czy jest gotowa na to, co może znaleźć?

„Chciałam być osobą, która zmieni definicję drapieżnika, na nowo rozpozna i określi cechy ofiary?”

Ciekawe są w tej powieści psychologiczne fragmenty: np. w jaki sposób drapieżnik wybiera swoje ofiary, zjawisko neuronów lustrzanych, czym się różni psychopata od socjopaty- i pytanie, którym z nim, jeśli był, Bennett? Czy zaufanie może prowokować niebezpieczne zachowania? Ukazany został też fragment trudnej przeszłości Morgan, który był przyczyną jej osobistego zainteresowania takimi a nie innymi studiami.

„Tak dobrze mnie znasz” ukazuje, że może nam się tylko wydawać, że tak dobrze znamy inną osobę; że wiele może być kłamstwem i perfidnym oszustwem. Lektura zmusza niejako do zadania sobie pytania, dlaczego niektórzy ludzie przekraczają pewne granice, a co innych powstrzymuje i na ile, chociaż nie daje wszystkich odpowiedzi. To przestroga, by niekiedy zaufanie zastąpić podejrzliwością. Zastanówcie się nad lekturą- warto. Bo łatwo można stać się ofiarą…

OCENA: 5-/ 6

9 komentarzy:

  1. Brzmi ciekawie, ale na razie muszę spasować, bo mam za dużo innych zobowiązań czytelniczych. Niemniej jednak postaram się w wolnym czasie mieć na uwadze ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej lubię czytać właśnie tego typu powieści, więc zdecydowanie będę miała na uwadze ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy nie da sie nikogo poznać w stu procentach, czasem nawet nie mozna byc ewnym samego siebie

    OdpowiedzUsuń
  4. Tajemniczo i groźnie się zrobiło... to lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ciekawa tych psychologicznych fragmentów. Może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrych thrillerów nigdy dość. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobry psychologiczny thriller mnie przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...