Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok: 2018
Stron: 376
Zuzanna kupuje dom po okazyjnej
cenie. Wie, że wymaga on sporych nakładów, ale na marzeniach się nie oszczędza.
Nowy dom, nowa praca, nowe życie. Wreszcie będzie mogła mieć kota, psa i
różanecznik w ogrodzie.
Tymoteusz kupuje stare mieszkania, remontuje je i sprzedaje po wyższej cenie. Jakież jest jego zdziwienie, gdy na progu niedawno nabytego domu pojawia się nieznajoma młoda kobieta i twierdzi, że to jej własność.
Oboje padli ofiarą oszusta, który sprzedał nieruchomość dwóm osobom, a następnie zniknął wraz z pieniędzmi. Tymoteusz nie zamierza ustąpić i wyprowadzić się ze swojego nabytku. Zuza zaciągnęła kredyt, więc również nie zamierza zrezygnować. Jedyne, co im pozostaje, to zawiązać sojusz, znaleźć oszusta i odzyskać pieniądze.
Tymoteusz kupuje stare mieszkania, remontuje je i sprzedaje po wyższej cenie. Jakież jest jego zdziwienie, gdy na progu niedawno nabytego domu pojawia się nieznajoma młoda kobieta i twierdzi, że to jej własność.
Oboje padli ofiarą oszusta, który sprzedał nieruchomość dwóm osobom, a następnie zniknął wraz z pieniędzmi. Tymoteusz nie zamierza ustąpić i wyprowadzić się ze swojego nabytku. Zuza zaciągnęła kredyt, więc również nie zamierza zrezygnować. Jedyne, co im pozostaje, to zawiązać sojusz, znaleźć oszusta i odzyskać pieniądze.
Kolejna
zabawna komedia kryminalna Olgi
Rudnickiej!
Zuzanna
i Tymoteusz padli ofiarą oszusta, który sprzedał im stary dom i zniknął z
pieniędzmi. Tak więc z ich planów nowego życia w nowym miejscu nici. Kto
zostanie prawowitym właścicielem? I cóż tu zrobić, aż do wyjaśnienia sprawy?
Zuza
jest zła na cały gatunek męski, ale jako krucha kobieta potrzebuje męskiej
pomocy. Na dodatek ma cięty język i nie umie przepraszać. Ale parafrazując
cytat z powieści, nie może przecież zabić całego rodzaju męskiego, musi z nim
żyć.
U
pani Rudnickiej jak zwykle panuje humor: zabawne utarczki słowne zwykle
prowokuje bohaterka. A to z współlokatorem, a to z policjantem, a to z szefem,
a nawet z gangsterem. Mała kobietka, a potrafi być kłopotliwa, a zarazem
urocza.
Jak
zwykle, dobrze się bawiłam czytając: zabawny i przyswajalny humor, wątek kryminalny
(ponieważ bohaterowie bawią się w detektywów, co oczywiście nie podoba się
policjantowi), nieschematyczny wątek miłosny. Historia lekka, rozrywkowa, pełna
zabawnych perypetii. Polecam.
„Jeśli coś jest zbyt piękne, by
było prawdziwe, to zwykle jest tylko piękne.”
OCENA:
5/6
Czyli nadaje się w podróż: lekka, łatwa.
OdpowiedzUsuńZapowiada się spora dawka humoru :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu poznać książki tej autorki. Koniecznie.
OdpowiedzUsuńDo nadrobienia. :)
OdpowiedzUsuńMam w planach poznanie twórczości autorki i chętnie sięgnę po tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńOceniłabym podobnie :) Za to 6/6 ma ode mnie ostatnio "Podejrzany" :)
OdpowiedzUsuń