poniedziałek, 22 czerwca 2020

Hanna Greń- chodzi lisek koło drogi

Pewnego dnia ktoś znajduje kobietę, pobitą na śmierć. W tym też dniu narodził się „lisek". A jego historia jest mroczna: surowe dzieciństwo, trudne wyznanie jego matki, którą umieścił na piedestale i nie pozwalał aby jakakolwiek krytyka kalała jej pamięć. A po jej śmierci lisek został sam.
Bardzo spodobał mi się ten kryminał. Z jednej strony ukazane realia policyjnej roboty: papierologia i przesłuchania. „I policja to nie budyń z sokiem malinowym. My nie jesteśmy od lubienia". Policja ma być skuteczna: wykryć i złapać przestępcę.
Z drugiej zaś strony mamy wątki psychologiczne: ukazanie motywów sprawcy, jego wściekłości i zaślepienia. Całość tworzy ciekawą prozę kryminalną. Polecam
OCENA 5+/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...