piątek, 15 lutego 2019

"Kalinowe serce"- Teresa Ewa Opoka

Autorka: Teresa Ewa Opoka

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok: 2015
Stron: 400


Warto walczyć o siebie i bliskich.

Czy to prawda, że aby być szczęśliwym, najpierw wszystko musi się dobrze ułożyć? A może jest odwrotnie - najpierw trzeba być szczęśliwym, a wtedy wszystko samo się poukłada.
Dziewiętnastoletnia Kalina ma jasno sprecyzowane plany na przyszłość. Popracuje w Anglii, odłoży pieniądze na studia, wyjedzie ze swojej wioski do dużego miasta i będzie żyła jak inne dziewczyny w jej wieku. Niestety życie szybko niszczy jej marzenia. Kalina musi wziąć na siebie wielką odpowiedzialność – zbyt dużą i zbyt wcześnie. Nie jest jej łatwo, zwłaszcza że nie ma nikogo, kto mógłby jej pomóc, doradzić, wskazać drogę.
Pewnego dnia los się do niej uśmiecha. Dostaje pracę w mieście, poznaje dużo starszego od niej mężczyznę. Chyba zaczynają się spełniać jej wielkie plany. Tylko czy Kalina jest na to gotowa?

Kalina to młoda dziewczyna, zarabia na utrzymanie zbierając grzyby w lesie, ale marzy o prawdziwej pracy w dużym mieście. Na skutek przypadkowego spotkania z pewnym mężczyzną dostaje pracę jako opiekunka starszej pani. Zostawia dom rodzinny (w sumie samego ojca, bo matka wyjechała za granicę, a jej bracia są w domu dziecka), w którym była głową rodzinę- mimo woli.

Mało wciągnęła mnie ta powieść obyczajowa- zwyczajnie wydawała mi się nieciekawa, bohaterowie mdli (poza panią Antoninę i jej historią), sytuacje niby z życia, ale bez polotu. Szczególnie dziwnie opisana była relacja Kalina- Marek, w sumie nic ich nie łączyło, a zdecydowali się na związek, nie czuć ich miłości, pojawiła się znikąd. Sama bohaterka lekko irytowała, bo jak sama stwierdza, sama siebie nie rozumie i musi przemyśleć swoje postępowanie.

Reasumując- nie będę polecać tej książki, mnie nie zachwyciła, nie zaciekawiła, wręcz znudziła, nie przekonała do siebie. Jedyną interesującą postacią, sympatyczną, z charakterem była tutaj Antonina, staruszka snująca wspomnienia sprzed lat, mająca wielkie serce i mądre słowa dla innych. 

OCENA: 3+/ 6

 

5 komentarzy:

  1. Szkoda, że książka okazała się rozczarowująca. Ciekawa jestem, czy ja też bym ją tak odebrała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że książka Cię nie zachwyciła. Nie mam jej na razie w planach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz widzę tę książkę, ale po Twojej recenzji raczej po nią nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię nudnych książek, dlatego też nie przeczytam jej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiele razy miałam tę książkę przed oczami w bibliotece, ale zawsze jakoś omijałam...I nie wiem czy się na nią skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...