Wydawnictwo: Filia
Rok: 2018
Stron: 430
Bożena – stateczna pani menadżer
jednego z banków – prowadzi uporządkowane, choć dość przewidywalne życie, w
którym nie ma miejsca na szaleństwa. Nieoczekiwanie dziedziczy po wuju
nieruchomość w małym miasteczku i odtąd już nic nie będzie takie samo. Tym bardziej,
że nieruchomość jest dość nietypowa i ma swoje tajemnice. Zawsze elegancka
Bożena stawia się na miejscu i musi zmienić pantofelki na gumiaki. I nie tylko.
Zmiany w jej życiu zajdą na znacznie głębszych płaszczyznach i będą dotyczyć
serca, które (dotychczas zimne i nieporuszone) zaczyna bić mocniej. A są ku
temu… dwa dorodne powody. Bożena musi więc mądrze wybrać, choć ma coraz mniej
czasu. W odziedziczonym budynku działa małe bistro, w którym może sprawdzić się
jako kucharka – podejmuje więc wyzwanie. Okazuje się również, że miasteczko
tylko pozornie jest oazą spokoju: dojdzie w nim do szeregu zdarzeń, które
wstrząsną mieszkańcami. Bożena ma z tym ścisły związek…
Bożena
prowadziła ustabilizowane życie: praca w banku jako dyrektor, dobrze zarabiała,
ale brakowało jej impulsów i zmian. Powiew świeżości do jej życia nadchodzi,
gdy w spadku po zmarłym wuju przejmuje na wiosce pewną nieruchomość. Niestety
nie sama, jej wspólnikiem ma być niejaki Roch Pawlicki. Podczas podróży w
sytuacji stresowej doznaje pewnego olśnienia oraz wpada w jej oko przystojny i
ambitny prokurator, który chce zrobić karierę w stolicy.
Książki
pisarki bawi, może nie zawierając aż zabawnych memów, ale jej lekkość,
żartobliwość z nutką mądrości sprawia, że czyta się z przyjemnością. Widzimy,
że bohaterka do tej pory była przyzwyczajona do innych standardów, a tu
pojawiają się w jej świecie robale, brud i krowy; do tego kilku ciekawych
mężczyzn. Interesującą postacią jest też Cyganka Cezaria, która uważa, że „połączenie z kosmosem trzeba pielęgnować,
bo nie wszystko da się zważyć, zmierzyć i wystawić po 20 zł za kilo.”
Pisarka
postawiła na wielowątkowość: mamy tu zarówno wątki obyczajowe, trochę sensacji
i kryminału, a także przedstawione relacje damsko-męskie, kiełkowanie nowego
uczucia. Jest to książka przeznaczona dla osób, które lubią się odprężyć i
pośmiać.
OCENA:
5/ 6
Na poprawę humoru, czemu nie. Może kiedyś się skuszę na tę książkę.
OdpowiedzUsuńO to coś dla mnie :) Chętnie sięgnę po książki tej autorki :))
OdpowiedzUsuńTwoja wysoka ocena przekonała mnie do tej książki.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Ale fajny tytuł :) Już mi się podoba!
OdpowiedzUsuń