piątek, 23 sierpnia 2013

"Czarownica"- Anna Klejzerowicz

Autor: Anna Klejzerowicz

Wydawca: Prószyński
Rok: 2012
Stron: 264



Co się dzieje, kiedy mężczyzna porzuca swe dotychczasowe życie i ucieka od wielkomiejskiej cywilizacji? Michał rezygnuje z miejskiego życia i stawia malowniczy dom na wsi. Od pierwszej wizyty w okolicy intryguje go mieszkająca na skraju wsi samotna kobieta, którą miejscowi zwą czarownicą. Poznanie jej i spotkanie sześcioletniej, zamkniętej w sobie dziewczynki na zawsze zmieni życie Michała i stanie się przyczyną wielu dramatycznych wydarzeń i trudnych decyzji...

Pisarka wykorzystała znany motyw wsi, jako azylu za miastem, gdzie życie nabiera wartości, gdzie nie liczy się słowo „mieć”. Ludzie tam mieszkający kochają swoje ufne zwierzęta, swoich domowników, opiekują się nimi, a one odwdzięczają im się przywiązaniem.

Niewątpliwym atutem tejże publikacji, jest to, że pisarka postawiła bohaterów przed pewnymi dylematami, kazała zmierzyć się z przeszłością, wejść w nowy, kolejny rozdział swojego życia, tak, że musieli podjąć decyzje, od których nie będzie odwrotu.
„Nie wolno dopuszczać, by zdominowała nas przeszłość, bo rezygnacja z pełni życia ze wszelkimi jej konsekwencjami, może pogrążyć człowieka w emocjonalnym letargu.”

Michał to taki idealista, marzyciel, który wierzy, że można i trzeba pomóc, nawet gdy wymaga to dużych starań, wtrącenia się do czyjegoś życia i otoczenie jest na „nie”. Małym minusem jest dla mnie tylko to, że zabrakło w książce ukazania jego życia w mieście, zdarzeń z przeszłości- jest tylko o tym bardzo marginalnie wspomniane.
„Dożyliśmy czasów, gdy normalne ludzkie odruchy są już podejrzane. Normą jest znieczulica.”

Głos ma jednakże nie tylko Michał, lecz także bohaterki: Ada i pewna kobieta „upadła”- snują one swoje bolesne historie o straconych latach, zniszczonych marzeniach o i wielkiej stracie. Moim zdaniem ta zmiana narracji  służy książce, ponieważ wzbudza emocje w czytelniku.

Tak myślę, że początkowo do tej książki przyciągnęła mnie zarazem śliczna i smutna buzia dziewczynki na okładce, chociaż jak widać pisarka nie skoncentrowała się tylko i wyłącznie na niej. Umieściła ją w tym świecie dorosłych, który okazał się dla niej okrutny, ale też dobrzy ludzie dali jej to, czego dziecko potrzebuje najbardziej: miłości i bezpieczeństwa. Jej historia również wzrusza i wzbudza niekiedy bezradność, ale także przywraca wiarę w ludzi.
„Jedynym kloszem Małgosi, w którym się schroniła, był jej własny świat.”

Książka „Czarownica”  to opowieść o miłości w wymiarze uniwersalnym, gdzie czyny znaczą więcej niż słowa, o tym, że potrzebujemy bliskiej osoby, która wyciągnie do nas rękę w potrzebie, o rozpadzie i tworzeniu rodziny, a to wszystko podane w prosty i esencjonalny sposób trafiający do serca, bez wzniosłych słów i patosu. Polecam zapoznanie się z tą lekturą.

OCENA: 5,3/ 6

20 komentarzy:

  1. Jak tak polecasz to z chęcią się kiedyś skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam, również jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chcę ją przeczytać, muszę ją mieć!

    OdpowiedzUsuń
  4. POszukam w bibliotece :) pewnie będę musiała odczekać swoje w kolejce, ale to już norma jeśli chodzi o dobre książki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie to wszytko opisałaś. Ja wprawdzie zaczęłam czytać od kontynuacji ,,Czarownicy'', ale mimo wszystko postaram się w wolnej chwili zapoznać także z pierwowzorem tej historii.

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi bardzo ciekawie :) Zresztą lubię czytać takie książki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaintrygowała mnie ta ksiązka, chyba muszę wybrać się do biblioteki :)

    + świetna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój ukochany motyw;) Tyle, że tym razem to mężczyzna wyjeżdża;) Szczegóły dotyczące fabuły również wydają się interesujące...chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam okazję ją przeczytać i również miło wspominam:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Fabuła trochę przypomina książki Kasi Michalak, ale mam nadzieję, że przynajmniej stylowo jest lepiej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz... nie zastanawiałam się nad podobieństwem, chociaż może i jest.

      Usuń
  11. Nie miałam jeszcze okazji czytać książki tej autorki. Ale na pewno zajrzę w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dużo słyszałam na temat i ksiązki i autorki, ale już sama nie wiem czy po nią sięgać czy nie.

    OdpowiedzUsuń
  13. no i zdziwiłam się, znam tylko jedną książkę tej autorki, kryminał pt. "Ostatnią kartą jest śmierć", już nie będę jej kojarzyć tylko z tym gatunkiem

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam i dla mnie to taka polska Jodi Picoult :) wspaniała, pełna ciepła ksiązka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawa recenzja. Mam wielka ochotę zapoznać się z tą książką,tym bardziej, że jest już jej kontynuacja:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Podoba mi się fabuła, recenzja zachęca, ocena wysoka- tylko szukać tytułu.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jest w tej książce coś co mnie do niej ciągnie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...