sobota, 23 lutego 2013

" Zakręty losu. Braterstwo krwi" Agnieszka Lingas-Łoniewska

Autor: Agnieszka Lingas- Łoniewska
Wydawca: Novae Res
Rok: 2012
Stron: 328

"Katarzyna i Krzysztof po otrzymaniu mafijnego ostrzeżenia starają się żyć normalnie. Lecz przecież mafia nie wybacza i nie zapomina. I wkrótce mecenas Krzysztof Borowski otrzyma propozycję nie do odrzucenia. Ale wówczas brat marnotrawny – Lukas, powróci. Aby zmierzyć się z dawnymi pobratymcami, a obecnie wrogami, aby rozliczyć przeszłość i dokonać zemsty. Lecz nie wie, że na swojej drodze spotka kogoś jeszcze. Ją. Kobietę po przejściach, potrzebującą pomocy. Czy odnajdzie w sobie resztki człowieczeństwa? I czy Lukas potrafi naprawdę kochać?"





Okładka: Na pierwszy rzut oka mało ciekawa jakoś mdła, mało zapada w pamięć, choć pasuje idealnie do treści książki. Przedstawia dwojga bohaterów: Lukasa i Ilonę. Krzyż z literą M na piersi mężczyzny intryguje. Daję 4,7/6

Tytuł: Podoba mi się, oddaje dobrze treść książki. Po przeczytaniu wiadomo skąd jest. Czyli 5,5/6

Motywy/ fabuła: Powieść o miłości, odkupieniu win i o rodzinie, walce z zagrożeniem, z ciągnącą się złą przeszłością. O tym, że w życiu różnie się układa, że każdy z nas zasługuje na jeszcze jedną szansę. Niektóre decyzje w życiu są trudne, ale trzeba je podjąć. W kilku momentach historia mnie zaskoczyła, jednak w większości przewidywalna, co jednak nie odbiera przyjemności z czytania. Emocje towarzyszą czytelnikowi przez całą tą historię, szczególnie w momentach, gdy ukazywana jest niegodziwość ludzka. Oceniam 5/6

Bohaterowie: Mamy tutaj: kochające się małżeństwo, które wiele przeszło Kasię i Krzysztofa; Łukasza, który powraca bo przewartościowaniu swojego życia, by rozliczyć przeszłość i dokonać zemsty. Jest też Ilona- kobieta po przejściach, która chce się uwolnić od psychopatycznego męża. Każda z tych interesujących postaci jest wyraźnie opisana, ze swoimi marzeniami i pragnieniami. Więc 5,5/6

Styl/ Kompozycja: Tylko do jednego mogę się przyczepić. Mianowicie brakuje odstępów oddzielających fragmenty dotyczących np. małżeństwa Borowskich od losów Ilony. W następnym akapicie, tuż po kropce autorka zmienia miejsca i bohaterów. Trochę to irytujące i dezorientuje. Dlatego tylko 4,5/6

Zakończenie: Mocny, wzruszający epilog, stanowiący kwintesencję tej powieści o więzach, które łączą bliskich ludzi. Więc 5/6

Dla kogo: Dla tych, co chcą widzieć dobro w człowieku i wierzą, że można pokonać własne dręczące człowieka demony. Dla fanów I części koniecznie (wprawdzie ja oczywiście, zaczęłam od tej części, a I nie czytałam).

Ocena 5,4/6

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...