Wydawca:
Świat Książki
Rok:2008
Stron: 320
Stron: 320
Kolejna powieść sensacyjna z popularnej serii o
Joannie Brady, energicznej pani szeryf w Arizonie, jest czymś więcej niż
'kryminał'. To szeroko zakrojona, świetna psychologicznie historia kobiecego
upodlenia, bezradności, zbrodni i zemsty, która nie przynosi ukojenia. Tytułowy
'morderczy reportaż' dotyczy tragicznej przeszłości pewnej rodziny i piszą go
dwie dziennikarki. Jego bohaterki - siostry, które przeżyły gehennę jako
nastolatki - milczały przez dziesiątki lat. Gdy jedna z nich decyduje się wreszcie
o tym opowiedzieć, ginie.
Dla
ciekawych recenzja innej książki pisarki J.A. Jance – Cień przeszłości.
W upalnej
Arizonie zostaje zastrzelona kobieta
Carol, która wraz ze zgrają psów mieszkała w przyczepie swojej babci. Po
jej śmierci z rąk nieznanego sprawcy, zamknięte psy zdechły z gorąca. Czy Carol zginęła dlatego, że miała przerwać zmowę milczenia? Komu zależało
na tym by na zawsze zamknąć jej usta?
A co słychać
u Joanny Brady, która prowadzi śledztwo? Bohaterka
startuje w wyborach na szeryfa, co wiąże się z uczestnictwem w kampaniach,
które zabierają jej prywatny czas. Na dodatek Joanna wraz z drugim mężem spodziewają
się dziecka- nowego członka swojej niekonwencjonalnej, ale kochającej rodziny.
Dlatego też mamy obraz na kłopoty Joanny, która stara się oddzielić życie prywatne od zawodowego, bo przecież chwil, które
mogłaby spędzić z rodziną, nigdy nie odzyska. To jest jednak trudna sprawa, bo
bohaterka ma wymagającą pracę, w którą się często osobiście angażuje, traktuje
emocjonalnie pewne przypadki, stara się oddać sprawiedliwość skrzywdzonym. Tak
jak już w poprzedniej recenzji pisałam, Joanna to kobieta, która ma niezwykłą
pracę, ale z drugiej strony jako osoba jest zwyczajna: z wadami, obawami, nie
pozbawiona wrażliwości, co wzbudza sympatię u czytelnika.
Można rzec,
że tym razem Jance pokusiła się w swojej książce nie tylko o ukazanie tła obyczajowego (sekta,
bigamia, działalność Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i inne) i zagadki
kryminalnej, ale też dodała elementy
psychologiczne. Już sama historia zamordowanej Carol, daje odpowiedź, jak
wygląda życie z bagażem bolesnej
przeszłości (obsesje, samotność). Tajemnice z biegiem lat ciążą coraz
bardziej, okaleczona psychika niemo woła o pomoc. Zdanie z okładki „krzywda
wyrządzona w dzieciństwie prowadzi do zbrodni” moim zdaniem jest
mottem, motywem przewodnim tej pozycji- chęć chronienia za wszelką cenę,
kochanie ponad życie, prowadzi do scen z osobą, która w pewnym momencie nie ma
już nic do stracenia, nawet nadziei.
Tak się zastanawiam,
czy nie zdradziłam za dużo, ale koniecznie chciałam wspomnieć o tych kwestiach.
Zresztą może co przewidujący czytelnicy domyślą się rozwiązania zagadki (mnie
to nie spotkało, choć miałam pewne podejrzenia).
Podsumowując, drugie spotkanie z twórczością Jance uważam za udane. Dobrze skonstruowana zagadka kryminalna, dobre portrety psychologiczne bohaterów plus wątki obyczajowe sprawiły, że bardzo szybko i z zaciekawieniem przeczytałam „Morderczy reportaż”.
OCENA: 5,4/6
OdpowiedzUsuńWysoka ocena, zachęcająca recenzja, książka z gatunku, który bardzo lubię i następna pozycja jest wpisana na moją listę książek, które muszę koniecznie przeczytać:)
Serdecznie polecam :)
UsuńTrochę zaniedbałam kryminały na rzecz innych gatunków, ale już jeden dreszczowiec będę czytać na dniach, więc jak mi się spodoba, to ponownie wrócę do tej literatury. Powyższa pozycja wydaje się ciekawa, więc także będę miała ją na uwadze w stosownej chwili.
OdpowiedzUsuńMocna okładka, ciekawa recenzja, więc jeżeli książka wpadnie mi w ręce, nie odmówię:)
OdpowiedzUsuńOkładka jest przerażająca, ale i przyciągająca wzrok i o to chyba chodziło. Być może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńTak, okładka idealnie pasuje do treści, złamane dzieciństwo...
UsuńParę dni temu czytałam inną powieść Tej autorki pt. "Cień przeszłości". I tę bym z chęcią przestudiowała.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam. Lubię serię "na celowniku", często znajduję w niej ciekawe, nieznane tytuły. Za tą pozycją na pewno się rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńFabula mi sie bardzo spodobała :) Cała ksazka wydaje mi sie genialna, na pewno przeczyta,
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią bym się z nią zapoznała.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kryminałami, ale to mocno zarysowane tło obyczajowe mnie bardziej przekonuje. Poza tym zupełnie zgadzam się z hasłem na okładce, więc myślę, że to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńNa dobry kryminał zawsze mam ochotę, choć ostatnio rzadko czytam ten gatunek:)
OdpowiedzUsuńChciałabym zamienić parę słów z projektantką/em okładki... co ten człowiek ma w głowie?
OdpowiedzUsuń