Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok: 2017
Stron: 520
Nie istnieją rodziny bez tajemnic.
Co łączy dwie kobiety, które giną prawie w tej samej chwili? Dlaczego policjant strzela do swojego syna? Kim jest zagadkowy mężczyzna, który postanowił zostać bogiem? Czy wart wiele milionów koncern farmaceutyczny skłóci rodzinę i pokaże i jej prawdziwe oblicze?
Zagadkowa śmierć obiecującej aktorki Luizy Orłowicz szokuje rodzinę i znajomych. Ciało ofiary przypomina obraz Toulouse-Lautreca. Sprawą jej morderstwa zajmuje się duet starych przyjaciół – prokurator Aleksander Zawadzki oraz były policjant Modest Tokaj. Przypadkowa zbrodnia? Ofiara szaleńca? A może Luiza sama była sobie wina? Wszystkie tropy prowadzą do wydarzeń z przeszłości, za które muszą zapłacić wszyscy…
Co łączy dwie kobiety, które giną prawie w tej samej chwili? Dlaczego policjant strzela do swojego syna? Kim jest zagadkowy mężczyzna, który postanowił zostać bogiem? Czy wart wiele milionów koncern farmaceutyczny skłóci rodzinę i pokaże i jej prawdziwe oblicze?
Zagadkowa śmierć obiecującej aktorki Luizy Orłowicz szokuje rodzinę i znajomych. Ciało ofiary przypomina obraz Toulouse-Lautreca. Sprawą jej morderstwa zajmuje się duet starych przyjaciół – prokurator Aleksander Zawadzki oraz były policjant Modest Tokaj. Przypadkowa zbrodnia? Ofiara szaleńca? A może Luiza sama była sobie wina? Wszystkie tropy prowadzą do wydarzeń z przeszłości, za które muszą zapłacić wszyscy…
W
dniu premiery młoda i znana aktorka teatralna, Luiza Orłowicz, zostaje
odnaleziona martwa w swoim domu. Ta sprawa trafia na biurko prokuratora
Zawadzkiego (człowieka poważnego), który szykuje się na awans. Jednak jest on
pewien obaw, ponieważ firma ojca ofiary była kojarzona z oskarżeniami wypuszczania
nielegalnych leków na rynek. Poza tym świadkiem i podejrzaną jest Marta, córka
policjanta Tokaja, który zostawił prokuratora z pewną nieciekawą sprawą. Tak
więc Zawadzki czuje, że jest problem i jak pojawi się Tokaj, to będzie jeszcze
poważniejszy problem.
Z
początku miałam wrażenie, że czytam kolejny tom serii kryminalnej: dużo
odniesień do przeszłości bohaterów, wzmianek o sprawach i wydarzeniach z
przeszłości. Wydawało mi się to zarówno zagadkowe jak i niejasne i toporne. Pisarka
wprowadza bardzo dużo bohaterów (co jest w tej fabule jednak wadą), dużo
powiązań, sporo wątków, nie zawsze płynne są przeskoki czasowe, chociaż to
intryguje, co się za tym kryje. Uważam za ciekawy zabieg poznawania historii
zmarłej bohaterki, jej myśli oraz odczuć, traumatycznych fragmentów wspomnień, pełnych
mroku i cierpienia. Porusza to w czytelniku domaganie się sprawiedliwości oraz
przybliża do rozwiązania zagadki jej śmierci.
„Kto by pomyślał, że z nami
wszystkimi jest coś nie tak?”
„Druga
strona miasta” to niestety nierówna powieść: sprawia wrażenie przemyślanej,
jednak niedopracowanej, intrygującej, ale i niewyjaśnionej. To historia o bardzo
wielu bohaterach, ich sekretach, zemście i frustracji, o nietykalnych złych
ludziach, brudnych sprawkach i ciemnej stronie człowieka. Warta uwagi, ale ma
swoje wady.
„Po prostu wiem, że prawda została
utajona.”
OCENA:
5-/ 6
Szkoda, że książka jest niedopracowana.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że powieść jest nierówna. Wiele na tym traci.
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę na lekturę, ale trochę ostudziłaś mój zapał. ;)
OdpowiedzUsuń