Wydawnictwo: Poligraf
Rok: 2016
Stron: 304
Prawnik uznanej kancelarii prawnej
otrzymuje do poprowadzenia niecodzienną sprawę. Chodzi o eksploatację bogatych
złóż naturalnych odkrytych w Polsce. W tym samym czasie na placówce
dyplomatycznej nagle umiera jego stary przyjaciel. Tajemnica tej śmierci niepokojąco
zbiega się z prowadzoną transakcją.
Walka o zabezpieczenie interesów Skarbu Państwa i rozwikłanie zagadki śmierci przyjaciela okazuje się nie jedynym frontem zmagań bohatera. Żona, dzieci, radości ale i zmartwienia, w końcu coraz częstsze napięcia spowodowane intensywną pracą. Tymczasem transakcja nabiera tempa, a w kancelarii pojawia się atrakcyjna młoda prawniczka. Czy bohater oprze się jej urokowi?
Walka o zabezpieczenie interesów Skarbu Państwa i rozwikłanie zagadki śmierci przyjaciela okazuje się nie jedynym frontem zmagań bohatera. Żona, dzieci, radości ale i zmartwienia, w końcu coraz częstsze napięcia spowodowane intensywną pracą. Tymczasem transakcja nabiera tempa, a w kancelarii pojawia się atrakcyjna młoda prawniczka. Czy bohater oprze się jej urokowi?
Jest
dosyć bogatym prawnikiem przed 40-tką z imperialnym biurem, mężem i ojcem.
Łudzi się, że nie jest nastawiony tylko na kasę i karierę. Poznajcie Macieja. Tragiczna
wiadomość o śmierci dawnego kolegi powoduje, że bohaterowie cisną się do głowy
gwałtowne myśli. Bo do tej pory, pochłonięty karierą nie miał chwili, aby
zatrzymać się nad przeszłością lub pomarzyć o przyszłości.
W
pracy zaś dostaje propozycję pełnej konspiracji transakcji, która wygląda na
prestiżową. Oprócz niego w zespole jest piękna, młoda prawniczka o imieniu
Beata. Mają miejsce niejasne rozmowy. Transakcja zaczyna się robić podejrzana.
A Beata i chwila zapomnienia wydaje się być kusząca, żartobliwe zaczepki czy
będą zaproszeniem do wejścia w grę flirtu?
Trochę
się zawiodłam: liczyłam na iskrzenie między bohaterami (lub gorący romans), trochę
męczące w czytaniu były rozterki duchowe Macieja (nie zawsze pasowały mi też
jego retrospekcje z lat młodzieńczych). Podobało mi się natomiast ukazanie
pracy w korporacji. Wątek walki bohatera z samym sobą, ze zmęczeniem,
obowiązkami, ambicjami- ciekawy, ale trochę jeszcze go można było dopracować i
pogłębić.
OCENA:
4/ 6
Te rozterki duchowe mnie też by chyba męczyły.
OdpowiedzUsuńRaczej podziękuję :D
OdpowiedzUsuńRaczej nie jestem zainteresowana tą książką :)
OdpowiedzUsuńPoczątek książki mnie zaintrygował, ale jak piszesz, że się zawiodłaś, to się zaczęłam zastanawiać.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że książka cię zawiodła. Oby kolejna Ci to wynagrodziła 😊😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 💟
Książkowa Przystań