Cykl: Lipowo (tom 9)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok: 2018
Stron: 816
Dziewiąty tom sagi o Lipowie.
Berenika jest zbuntowana i lubi chadzać własnymi ścieżkami. Po raz kolejny znika z domu. Jednak tym razem wszystko wydaje się być nie tak, jak zazwyczaj. Co gorsza w sprawę zaangażowany jest ojciec jednego z policjantów. Tymczasem w odległym o kilkadziesiąt kilometrów szpitalu psychiatrycznym zostaje zabita pacjentka. Na kilka godzin przed śmiercią wysyła enigmatyczną wiadomość z prośbą o pomoc. Czyżby wiedziała, że ktoś targnie się na jej życie? Jaki ma z tym wszystkim związek brutalnie okaleczone ciało odnalezione obok niedziałającej już dawno karuzeli? Co kryje studnia w zagajniku wśród pól? Czy aspirant Daniel Podgórski uporządkuje wreszcie swoje życie prywatne i zdoła powstrzymać mordercę zanim zginie ktoś jeszcze?
Berenika jest zbuntowana i lubi chadzać własnymi ścieżkami. Po raz kolejny znika z domu. Jednak tym razem wszystko wydaje się być nie tak, jak zazwyczaj. Co gorsza w sprawę zaangażowany jest ojciec jednego z policjantów. Tymczasem w odległym o kilkadziesiąt kilometrów szpitalu psychiatrycznym zostaje zabita pacjentka. Na kilka godzin przed śmiercią wysyła enigmatyczną wiadomość z prośbą o pomoc. Czyżby wiedziała, że ktoś targnie się na jej życie? Jaki ma z tym wszystkim związek brutalnie okaleczone ciało odnalezione obok niedziałającej już dawno karuzeli? Co kryje studnia w zagajniku wśród pól? Czy aspirant Daniel Podgórski uporządkuje wreszcie swoje życie prywatne i zdoła powstrzymać mordercę zanim zginie ktoś jeszcze?
Najpierw
pewna nastolatka z bogatego domu, romansująca ze starszym mężczyzną, ginie bez
śladu. Potem (znana z wcześniejszej części) pacjentka z urojeniami zostaje
zabita w szpitalu psychiatrycznym. Co te sprawy mają ze sobą wspólnego?
W
tej części policjantka Emilia liczy na awans i podczas śledztwa stara się
trzymać nerwy na wodzy, dusząc w sobie emocje. Weronika ze sklepikarką prowadzą
amatorskie śledztwo, które zaprowadza je do sponsorowanego przez wiele bogaczy
ośrodka pomocy bezdomnym. Mają wrażenie, że dzieje się tu coś podejrzanego. Klementyna
Kopp, na emeryturze również nie próżnuje, jak zwykle mając za nic wszelkie
konwenanse- doczepia się do oficjalnego śledztwa, towarzysząc Podgórskiemu i
Emilii.
„Ten kto ma wszystko, jest równie
niebezpieczny jak ten, kto nie ma nic.”
Kolejny
raz u Puzyńskiej zastaję ciekawie skonstruowaną intrygę kryminalną,
interesujących bohaterów, którzy kłamią, romansują. Biznes i interesy mieszają
się z prywatnymi rozrachunkami. Mamy też nielegalne badania, zbrodnie i zdrady,
niewygodne prawdy. Dawna śmierć tytułowej Nory nadal pozostaje niewyjaśniona i
rzutuje na obecne wydarzenia.
„Dlaczego akurat teraz”?
Czuję
się usatysfakcjonowana lekturą, pisarka nadal trzyma wysoki poziom w swoim
powieściach. Polecam serdecznie.
OCENA:
6-/ 6
O rany, co to za okładka!
OdpowiedzUsuńKrwawa maska- pozornie nie pasuje do fabuły, ale im dłużej się zastanawiam to widzę w tym cel.
UsuńNie wiem czemu nie poznałam jeszcze twórczości autorki. Muszę to nadrobić. :)
OdpowiedzUsuńWiem, że wyszło już tyle książek Puzyńskiej, a ja nie czytałam ani jednej. Jakoś mnie po prostu do niej nie ciągnie i tyle :D
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/09/nowosci-od-wydawnictwa-uroboros.html
Przeczytałam pierwszy trzy tomy tej serii i jak na razie nie mam chęci na kolejne części. Po prostu odstrasza mnie fakt, że przede mną jeszcze tyle tomów.
OdpowiedzUsuńJa jestem na bieżąco i się po prostu wciągnęłam :) Wiadomo, nic na siłę.
UsuńSporo tych tomów, ale mam nadzieję, że w końcu uda mi się znaleźć czas i je przeczytać :)
OdpowiedzUsuń