środa, 1 maja 2019

"Wracajmy do domu"- Lisa Scottoline

Autorka: Lisa Scottoline

Wydawnictwo:Prószyński i S-ka
Rok: 2014
Stron:512


Jill Farrow jest typową mamą z przedmieścia, która wreszcie pozbierała się po rozwodzie i układa sobie życie na nowo. Praca pediatry daje jej satysfakcję, a nastoletnia córka, Megan, wydaje się być szczęśliwa. Pewnej nocy w ich domu zjawia się była pasierbica Jill, Abby, i przynosi wieści o śmierci swojego ojca, utrzymując przy tym, że został zamordowany. Jill chce na własną rękę pomóc w odkryciu prawdy. Wkrótce okazuje się, że jej działania mogą doprowadzić do rozpadu nowej rodziny i zniszczyć dopiero co odzyskane szczęście.

Czy macierzyństwo kiedyś się kończy? Jakie są granice miłości w rodzinie? Czy istnieje pojęcie „byłego dziecka”?

Jill, rozwódka, po trzech latach ponownie spotyka swoją pasierbicę, Abby. Wtedy „zalała ją fala wspomnień wyzwolonych z tajemnej kryjówki w głębi serca.” Dziewczyna przynosi jej tragiczną i szokującą wieść- uważa, że jej ojciec (były mąż Jill) został zamordowany.

Jill przez mściwość byłego męża nie miała kontaktu z jego córkami- zabronił im się spotykać. Jednak teraz bohaterka znowu poczuła się ich matką, bo wcześniej była nią przez osiem lat. A co to znaczy być matką? Co to jest rodzina? Czy istnieje pojęcie byłej rodziny, byłego dziecka? Kiedy rodzina przestaje istnieć, a kiedy tworzy się na nowo? Kwestią pełną dylematów jest to, czy Jill pomagając Abby, angażując się w jej sprawy, nie robi tego za bardzo, kosztem własnej rodziny. Bo takie zarzuty słyszy od swojego obecnego partnera… 

Pisarka porusza w swojej powieści tematy rodzinne. Ukazuje jak może skrzywdzić rozpad rodziny, rozstanie małżonków, kłamstwa i oszustwa- w sercach zostają wtedy zadry. Pokazuje siłę miłości matki, jej zdolność do wybaczania, poświęcenia własnego dobra dla dobra dziecka- bo macierzyństwo nie jest dla słabych.

„W życiu nie ma żadnej gwarancji, na zawsze może trwać bardzo krótko. Na przykład do jutra.”

„Wracajmy do domu” to historia dająca hołd miłości matki do dziecka, ukazująca, że macierzyństwo nie ma daty końca ważności; rozdarcie bohaterki, którą rodzinę powinna wybrać i czy w ogóle powinna wybrać. To powieść prawdziwa pod względem emocji i przeżyć. I pamiętajmy, że jedne z najwspanialszych słów na świecie to „wracajmy do domu”. Polecam koniecznie przeczytać.

OCENA: 5+/6
 

3 komentarze:

  1. Uwielbiam, gdy książka zapewnia tego typu emocje. Jestem jak najbardziej na tak.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam tej autorki ,,Spójrz mi w oczy'' i pozytywnie wspominam tę lekturę, dlatego jak nadarzy się okazja, to chętnie zapoznam się z powyższym tytułem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze żadnej książki Lisy Scottoline :(

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...