Wydawca: Wydawnictwo Remi
Rok: 2012
Stron: 408
Saffy ma wymarzoną pracę w wiodącej
agencji reklamowej w Dublinie. Stara się trzymać na dystans swoją rozpieszczoną
matkę, noszącą fioletowe kozaczki. Sądzi, że jej chłopak Greg – aktor, który ma
być następnym Colinem Farrellem – wreszcie się jej oświadczy. Conor uwielbia
piękną Jess, lecz po siedmiu latach i narodzinach bliźniąt ona wciąż nie chce
za niego wyjść. Conor spędza dnie nauczając przerażających nastolatków, a
nocami pisze książkę, która ma zmienić wszystko – także nastawienie Jess.
Bohaterami
są ludzie po trzydziestce, dwie pary przyjaciół oraz postacie poboczne.
Saffy po sześciu latach związku z narzeczonym Gregiem, pragnie stabilizacji,
czeka by na jego pytanie odpowiedzieć sakramentalne „tak”. Niestety Greg, który
jest serialowym ,uwielbianym przez fanki aktorem, ma inną wizję przyszłości,
wykazuje się w tym względzie ignorancją pragnień dziewczyny. Próżny, skupiony
na sobie, jednocześnie czarujący, uważa, że Hollywood to dla niego ogromna
szansa, a małżeństwo do tego nie pasuje. W pewien wydawałoby się romantyczny
wieczór Saff przekracza pewną granicę w ich wzajemnych relacjach.
„
Nie mogą wrócić do tego, co mieli wcześniej, nie mogą posunąć się na przód.”
Co będzie działo się
dalej?
Jednocześnie druga
para: Connor i Jess są w podobnej, a jednocześnie innej sytuacji. Od lat tworzą
wraz z dwójką dzieci rodzinę, jednak bez papierka, ponieważ to Jess nie zgadza
się na ślub, mimo zapytań partnera. Connor nie rozumie jej decyzji, ponadto
pisanie książki dla wydawcy pochłania cały jego czas. Powoduje to rysy na ich związku, zaczynają się od
siebie oddalać, Connor we własnym domu zaczyna się czuć jak obcy.
Tym co pomaga w fabule
jest narracja trzecioosobowa, więc możemy spojrzeć na nią z różnych punktów
widzenia. Związki damsko-męskie nie są łatwe. Trzeba ze sobą szczerze
rozmawiać, a nie prowadzić równorzędne monologi, otwarcie mówić o swoich oczekiwaniach,
obawach i uczuciach. Bo czy dwoje ludzi,
którzy potrafią się okłamywać, może razem spędzić życie? Niedopowiedzenia,
brak dialogu i kłamstwa oraz ranienie się nawzajem blokują porozumienie, nie
wiadomo wtedy co kieruje tą drugą stroną- odnosi się to zarówno do miłości, jak
i przyjaźni. Sama miłość potrafi być skomplikowana, bo gdy wydaje nam się, że
kochamy daną osobę, tak naprawdę to uczucie może nie przetrwać. Bo czy sama
miłość wystarczy? Może trzeba być gotowym, by przyjąć czyjś bagaż życiowy, wtedy zamknięte drzwi w sercu otworzą
się. Perypetie bohaterów dają do zrozumienia, że nie ważne jest jakich słów się użyje, ważne by płynęły prosto z serca.
Wtedy szczęście może „rozejść się powoli,
głęboko i zwyczajnie. Wrażenie, że jest się na właściwym miejscu we właściwym
czasie i robi się to, co się powinno robić.”
Autorka pisze o rzeczach trudnych, bolesnych w
przystępny sposób, nie bagatelizuje, ale też nie wyolbrzymia problemów. Jej
bohaterki mierzą się między innymi z chorobą nowotworową, opieką nad osobą
chorą, utratą pracy, licznymi rozczarowaniami życiowymi (zdrady, niespełnione
marzenia). Saffy dorastała bez ojca, w przekonaniu, że nie chciał być częścią
jej życia, co do tej pory sprawia jej ból, a tęsknoty w sercu nie potrafi nic
wypełnić. Często unika swojej nadgorliwej i nieznośnej matki, która w
rzeczywistości chce uchronić córkę przed swoimi błędami.
Ella Griffin ukazuje
nam jak kłamstwo, nawet z dobrej woli, opowiadane
długo i przekonywująco może doprowadzić do prawdziwej katastrofy, zmienić
czyjeś życie. Fakt, trudno znaleźć odpowiednią chwilę, by powiedzieć rzeczy
trudne i bolesne, ale jeszcze gorzej kazać innym wierzyć w stworzoną iluzję. Należy być odpowiedzialnym, nie tylko za
własne czyny, ale również za swoich bliskich, szczególnie o dzieci, bo są
cząstką nas samych. Błędy życiowe są nie do uniknięcia, ale należy wyciągać z
nich wnioski na przyszłość- niestety niektórzy bohaterowie nie uczą się na
nich.
Griffin zręcznie pokazuje
czytelnikom, że sprawy sercowo-życiowe często się komplikują, życia nie da się zaplanować, a los
kapryśnie lubi się z człowiekiem bawić. Wszystko
się może zdarzyć i to właśnie ukazane jest w tej książce. Trudno
przewidzieć, co będzie się dalej działo, rozwiązania są zaskakujące. Założenie,
że wszystko będzie trwało wiecznie, zastępuje strach, że może jednak tak się
nie stanie.
„Nic
we wszechświecie nie dzieje się bez przyczyny, a czasami przyczyna jest taka,
że życie to jedno wielkie bagno.”
Z drugiej jednak
strony, były też momenty w tej pozycji, które mnie nudziły i nie przypadły mi
do gustu. Głównie były to opisy poczynań rozkapryszonego Grega, czasami jak z głupkowatej komedii pomyłek. Poza tym
fragmenty rozmów branżowych czy serialowych dialogów, które pewnie miały w
zamierzeniu stanowić humorystyczny kontrast dla pozostałej tematyki pozycji,
ale mnie niestety nie rozbawiły.
Chciałabym zachęcić wielbicielki obyczajówek z wątkami
miłosnymi do tej lektury. Nie jest to książka najambitniejsza, poprzez
pogmatwane losy bohaterów ukazuje jednak prawdę życiową, przy czym potrafi
odprężyć i skłonić do lekkiej zadumy nad własnym życiem. Mimo małych minusów
warto przeczytać.
OCENA: 4,6 /6
Widać jest jest książka idealnie dla mnie, gdyż lubię od czasu do czasu poczytać mniej ambitne powieści obyczajowe z wątkiem romansowym. Mam słabość po prostu do różnych sercowo- życiowych perypetii, dlatego z żywym zainteresowaniem śledzę wtedy losy głównych bohaterów.
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Cyrysia lubię od czasu do czasu przeczytać coś mniej ambitnego, a powieść obyczajowa z wątkiem romansowym nadaje się do tego idealnie. Poza tym fabuła mnie zainteresowała. Ciekawa jestem, jak potoczą się losy tych dwóch par.
OdpowiedzUsuńCzekałam na Twoją opinię o tej książce. U mnie już czeka na pólce i cieszę się, że to pozycja godna uwagi.
OdpowiedzUsuńJak widzę, lekka, przyjemna książka:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się fajnie, ale niestety teraz nie znajdę dla niej czasu :) może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńCzasem fajnie przeczytać coś lekkiego
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ciekawa pozycja. Również mam ją na swojej półce. Czeka w długiej kolejce, aż po nią sięgnę:)
Będę miała tę książkę na uwadze, kiedy mój stosik zmniejszy się do tego stopnia, iż będę mogła wybrać się do biblioteki po kolejne powieści.
OdpowiedzUsuńMam nastrój na czytadło, poszukam w bibliotece
OdpowiedzUsuńSuper, właśnie szukałam opinii na temat tej książki, chętnie po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuń