Cykl: Cykl Tudorowski (tom 5)
Wydawnictwo: Książnica
Rok: 2016
Strom: 392
Intymny portret ostatniej żony
Henryka VIII, która w niebezpiecznym otoczeniu starzejącego się króla walczyła
o własne życie i niezależność.
Zaledwie kilka miesięcy po pochowaniu piątej żony Henryk VIII planuje ponowne małżeństwo. Jego wybór pada na niedawno owdowiałą Katarzynę Parr. Młoda kobieta wie, że życzenie króla jest rozkazem i choć zamierzała wyjść za przystojnego Tomasza Seymoura, porzuca swoje plany. Po ślubie z Henrykiem Katarzyna jednoczy rodzinę królewską, a w samym sercu dworu gromadzi krąg uczonych. Jawne poparcie królowej dla reformy religijnej sprawia, że zaczynają przeciwko niej spiskować dworzanie aspirujący do władzy. Król początkowo szaleje za młodą żoną, ale wkrótce ulega podszeptom tych, którzy oskarżają ją o herezję. Aby ocalić życie, Katarzyna musi uprzedzić spiskowców…
Zaledwie kilka miesięcy po pochowaniu piątej żony Henryk VIII planuje ponowne małżeństwo. Jego wybór pada na niedawno owdowiałą Katarzynę Parr. Młoda kobieta wie, że życzenie króla jest rozkazem i choć zamierzała wyjść za przystojnego Tomasza Seymoura, porzuca swoje plany. Po ślubie z Henrykiem Katarzyna jednoczy rodzinę królewską, a w samym sercu dworu gromadzi krąg uczonych. Jawne poparcie królowej dla reformy religijnej sprawia, że zaczynają przeciwko niej spiskować dworzanie aspirujący do władzy. Król początkowo szaleje za młodą żoną, ale wkrótce ulega podszeptom tych, którzy oskarżają ją o herezję. Aby ocalić życie, Katarzyna musi uprzedzić spiskowców…
W 1543 roku król Henryk VIII
oświadcza się młodej wdowie, Katarzynie Parr. Oczywiście,
nie mając wyboru (mimo, że kocha innego), Katarzyna poślubia starszego od niej
o 21 lat, grubego, schorowanego króla z odorem śmierci, z udawaną radością, bo
tenże „przepada za bajkami,
przebierankami i przedstawieniami.” Henryk udaje dobrotliwego, ale wzrok ma
czujny… Uważa się za idealnego, chce mieć idealną żonę. A Katarzyna boi się,
wspominając los swoich poprzedniczek, pięciu poprzednich królowych.
Sama
Katarzyna jest niewtajemniczona w dworskie intrygi, bezpośrednia, inteligentna.
Z początku myśli, że to wyjątkowy stan mieć oddanie tak potężnego człowieka jak
król, uczy się jak z nim postępować, kiedy milczeć i co mówić i co robić. Gdy
poznaje dzieci królewskie (dwie księżniczki oraz jedynego księcia) nawiązuje z
nimi bliskie relacje, zbliża je do siebie i do ich ojca. Jej siostra Anna
nawołuje ją, by ocaliła reformowany Kościół, ostrzegając ją jednocześnie, że
musi być ostrożna i przeżyć. Gdy jej były kochanek powraca na dwór, wraz z nim
pojawia się zamęt uczuć u Katarzyny, jednak głęboko ukrywa swoje uczucie, nie
śmie mieć nic.
Wątek
religijny, kolejnych reform, w tym przekładów psalmów z łaciny na angielski
przez królową, mniej mnie interesował, ale i tak pisarka zgrabnie o nim pisze.
Z kolei interesującą także postacią, szokującą jak na tamte czasy, jest
nieposkromiona Anna Askew, kobieta kaznodzieja, której poglądy mogą być
niebezpieczne dla niej i dla innych, w tym królowej…
„Piszę tylko te słowa, które mogą
przeczytać wszyscy.”
Znamienna
jest scena odsłonięcia porteru
rodzinnego, na którym królowa jest cieniem kogoś innego- jednakże uśmiecha się
i udaje, że wszystko jest w porządku. Ale pojawiają się plotki, ludzie są przekupywani,
przesłuchiwani, by świadczyć przeciwko niej? Czy będzie ona kolejną upadłą
królową? Zmienia się też ona, zmienia się też postrzeganie przez nią króla, aż
do kulminacyjnej pewnej nocy poskromienia królowej…Mimo, że wiedziałam jak skończy
się ta historia, to czyta się ją z ciekawością i emocjami.
„Ale w co on wierzy? W co wierzy
król Henryk. Musimy to wiedzieć.
We wszystko naraz, jak
przypuszczam.”
Powieść
Gregory to znakomita powieść
historyczna, ale też głęboki portret królowej- osoby, która musi żyć z
tyranem, kochając innego; tłamszonej, inteligentnej kobiety, która miała kilka
sukcesów, ale też została upokorzona. To także
psychologiczne podejście do władzy (o ludziach, którzy dla niej są gotowi
na wszystko); obraz niezrównoważonego
psychicznie, starego, obżerającego się króla, który nawet we własnych dzieciach
widział zagrożenie- zastanawiając się czy je uznać czy skazać na zapomnienie.
Obłąkany tyran u władzy nie słucha nikogo, nasyła jednych wrogów na drugich,
obwiniając innych o swoje druzgocące klęski (jak zatonięcie statku Mary Rose),
gardząc wszystkimi wokoło, szafując wyrokami śmierci.
„Nasz król jest ślepy na własne porażki,
głuchy na wszelkie rady.”
OCENA:
6-/ 6
Uwielbiam takie książki!
OdpowiedzUsuńPolecam cały cykl Tudorowski pisarki :)
UsuńI ten głęboki portret królowej najbardziej mnie intryguje.
OdpowiedzUsuńa ja niestety nie do końca jestem przekonana. Obawiam się, że nie przypadnie mi do gustu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de