środa, 5 kwietnia 2017

"Ekstrakt z kwiatu orchidei"- Weronika Wierzchowska

Autorka: Weronika Wierzchowska

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok: 2015
Stron: 376



Gdy świat wali się nam na głowę, trzeba brać sprawy w swoje ręce.
Siostry Mazur zakładają "babską" firmę. W odremontowanej XIX-wiecznej fabryce razem z grupą pracownic rozpoczynają wytwarzanie kosmetyków. Wkraczają w bezwzględny świat brutalnej walki z konkurencją. Mimo to sukces wydaje się być na wyciągnięcie ręki.
Beata Mazur odkrywa jednak, że ukochany mąż od dawna ją zdradza. Jej młodsza siostra, Aneta, z kolei biernie obserwuje rozpad swojego małżeństwa, a ich najbardziej zaufana pracownica i podpora całej firmy, Dorota, staje się ofiarą ataków dawnego partnera.
Życie zarówno osobiste, jak i zawodowe całej trójki może w każdej chwili runąć w gruzy. Ostatnia nadzieja w ekstrakcie z kwiatu orchidei – brakującym składniku odmładzającego kremu. Trzeba tylko zdobyć go na czas…

Powieść Weroniki Wierzchowskiej to życiowa historia o prowadzeniu rodzinnego biznesu, zawirowaniach w związkach i w życiu uczuciowym. Oprócz wątków obyczajowych łączy w sobie elementy kryminału i sensacji. Bohaterkami są dwie, różne od siebie siostry Mazur, które założyły rodzinną firmę kosmetyczną, oraz ich współpracownica i przyjaciółka Dorota. Jedna z nich to wulkan energii, inna to romantyczna i zapominalska dusza, trzecia zaś to wysoka kobieta, mająca za sobą związek z egoistycznych i niemoralnym Albertem, który niestety nadal ją nachodzi. Na dodatek pewnego dnia na skutek wypadku w firmie zostaje zburzona ściana, za którą znajdują się zwłoki pewnej kobiety. Na miejsce przybywa policja w osobie Jacka, który zwraca uwagę na właścicielki, będzie im też służyć pomocą w pewnych sprawach.

Generalnie jest to powieść, opierająca się na pewnych znanych schematach, jednak przyjemnie się czyta, akcja jest dynamiczna. Ciekawe są relacje sióstr, starszej Beaty, która chroni młodszą Anetę, przed „syfem” tego świata; ich wspólna determinacja by utrzymać się na rynku kosmetycznym. Jest dreszczyk emocji związany z szpiegostwem przemysłowym i stalkingiem; nakreślone są toksyczne relacje z eks i z rodzicami. Czy tym trzem bohaterkom ułoży się w życiu prywatnym i zawodowym? Muszą działać, wziąć sprawy w swoje ręce, nie pozwolić na załamanie się i na bierność. Mają wsparcie w sobie nawzajem, razem dadzą radę.

„Jedyna szansa na ratunek to zaryzykować i zrobić coś wielkiego.”

Lekturę tego tytułu mogę polecić fanom powieści obyczajowych z wątkami sensacyjnymi, o sile przyjaźni i determinacji w pokonywaniu przeszkód.

OCENA: 4+/ 6


8 komentarzy:

  1. Zaintrygowała mnie ta książka, dlatego jednak dam jej szansę, jeśli kiedyś przypadkiem trafi w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie powieści obyczajowe więc czemu nie. Może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Obyczajówki jak najbardziej na tak :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie książki to ja lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pewnie się skuszę, bliżej wakacji, bo wówczas takie klimaty najlepiej mi smakują. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładna okładka. Z chęcią też poznałabym treść książki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy motyw! Substancja chemiczna sposobem na uratowanie jedynej szansy na lepsze życie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety nie przekonuje mnie tak książka. Obawiam się, że mogłabym się nudzić w trakcie czytania.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...