Wydawnictwo: Świat Książki
Rok: 2016
Stron: 288
Pisarka Joanna stara się wrócić do
siebie po ciężkich przeżyciach związanych ze śmiercią męża. Ale ponura
rzeczywistość szpitala psychiatrycznego tylko pogłębia jej fatalny stan.
Otumanioną lekami, zrezygnowaną kobietę wyrywa z apatii dopiero egzemplarz książki,
który przynosi jej tajemniczy młody mężczyzna. To pierwsza powieść Joanny,
nigdy dotąd niewydana, a zainspirowana niewyjaśnioną sprawą sprzed dziesięciu
lat – zniknięciem Justyny Lenart, młodej żony i matki. Joanna jest
zaniepokojona: nie dość, że nie wie, kto wydał jej powieść, to jeszcze nie
rozumie, dlaczego występującym w niej postaciom przywrócono autentyczne imiona
i nazwiska. Co gorsza, ma wrażenie, że ktoś próbuje ją zabić. Czy dlatego, że
historia, przetworzona w jej wyobraźni w literacką fikcję, po latach
niebezpiecznie zbliżyła się do prawdy, wprowadzając ferment w życie bohaterów
książki? Pisarka postanawia rozwikłać zagadkę i na własne życzenie opuszcza
szpital. Gra okazuje się niebezpieczna, rozpoczyna się wyścig z czasem.
Joanna
jest pisarką. Aktualnie przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Pogrążona w
apatii, nic się jej nie chce. Ale pewnego dnia trafia do jej ręki jej
książka-kryminał, dawno napisany, do tej pory niewydany. I teraz Joanna już wie
dlaczego. Wie, dlaczego ktoś chce ją zabić. Czuje, że jest w niebezpieczeństwie.
„Jeden błąd już popełniła. Więcej
nie mogła.”
„Wariatkę”
trudno zaliczyć do typowych kryminałów.
Na pewno jest kilka warstw fabularnych: z jednej strony na pewno mamy kryminał
bohaterki, historię o zaginięciu Justyny Lenart. Ten wątek jest moim zdaniem
najciekawszy: nagłe zniknięcie, tajemnice rodzinne, powiązania, historia
Michaliny- pani prokurator. Drugą warstwą fabularną tworzy pobyt Joanny w
szpitalu: mamy tutaj dwie narracje. W jednej z nich bohaterka zwraca się do
czytelnika, by „szedł po jej śladach, błądził w raz z nią”, przedstawia swoje
chaotyczne i czasem nielogiczne myśli, psychodeliczne zdania, to strzępki
przeszłości i teraźniejszości. W szpitalu musi być przebiegła i ostrożna. Mamy
też spojrzenie z zewnątrz na Joannę, jej postępowanie, reakcje i relacje z
innymi.
Ciekawym,
kto znał historię zaginionej z przeszłości i komu zależy na odgrzebaniu prawdy
po kilku latach, zapraszam do lektury. W tym szaleństwie nawet jest metoda,
pisarce udało się mnie zaciekawić, chociaż niektóre fragmenty czy sceny mnie
nie przekonały.
OCENA:
4/6
Z ogromną chęcią przeczytam, jak tylko trafię na angielską wersję językową. Uwielbiam kryminały.
OdpowiedzUsuńKilka warstw fabularnych - to brzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuńI to bardzo :)
UsuńCiągle przymierzam się do książek tej autorki i przymierzyć nie mogę. Mam nadzieję, że w końcu znajdę czas na nadrobienie zaległości.
OdpowiedzUsuńFabuła wydaje się naprawdę interesująca... muszę bliżej przyjrzeć się twórczości autorki ;)
OdpowiedzUsuńTajemnicza i mroczna fabuła. Zaciekawiła mnie :)
OdpowiedzUsuńMoje klimaty, postaram się spotkać z książką. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina