niedziela, 12 lutego 2017

"Żniwa zła"- Robert Galbraith

Autorka: Robert Galbraith= Joanne Kathleen Rowling

Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Cykl: Cormoran Strike (tom 3)
Rok:2016
Stron:  480



Trzecia powieść Roberta Galbraitha to diabelsko inteligenta zagadka kryminalna, a zarazem wciągająca historia kobiety i mężczyzny, którzy znaleźli się w trudnym momencie, zarówno jeśli chodzi o życie zawodowe, jak i osobiste.

Robin Ellacott otrzymuje tajemniczą przesyłkę. Z przerażeniem odkrywa w paczce odciętą nogę. Szef dziewczyny, prywatny detektyw Cormoran Strike, jest równie zaskoczony, choć nieco mniej przerażony. Przychodzą mu na myśl tylko cztery osoby, które mogłyby być zdolne do takiej brutalności. Detektyw sądzi, że policja podąża fałszywym tropem. Rozpoczyna śledztwo na własną rękę.

W „Żniwach zła” głos zabiera także morderca, brutalny narcyz, który robi „karierę” w branży zła. Inteligentny, przebiegły i podstępny, obserwuje Robin, chce się zemścić na Strike’u.

„Miał cudowny plan. Nikt o nim nie wiedział. Nikt się niczego nie spodziewał.”

Ten kryminał zaczyna się mocnym akcentem i mocne akcenty przewijają się przez większość fabuły: wszechobecna przemoc (także wobec dzieci i w zaciszu domowym), wątek apotemnofilii (irracjonalnej chęci pozbycia sięzdrowej części ciała), determinacja by nie widzieć, brutalne napady i zdobywanie trofeów. Robin dostaje makabryczną przesyłkę na adres zakładu pracy, do niej załączony jest fragment piosenki, która ma pewne znaczenie i wiąże się z przeszłością Strike’a. Cormoran otarł się o coś, o czym nie chce z nikim rozmawiać, ale ostatecznie dzieli się z nieciekawymi sprawami ze swoją sekretarką-partnerką. Typuje trzech zwyrodniałych typów, którzy kiedyś i być może teraz mają wiele na sumieniu.

„Bo jeśli to była ona, to ponosił za to winę.”

Na gruncie relacji Robin- Strike coś się zmienia, ich emocjonalny dystans kruszeje. Jej narzeczony nadal jest zazdrosny o jej szefa, chciałby, żeby jego dziewczyna przestała pracować dla detektywa. Z kolei Strike ma dług wdzięczności dla nieocenionej Robin, ale teraz martwi się o jej bezpieczeństwo i chce, by odsunęła się od wydarzeń. A Robin… Wyjawia swojemu szefowi pewne traumatyczne zdarzenie ze swojej przeszłości, zdarzenie, które jej się „przytrafiło”, co bardzo wpłynęło na jej życie i związek z Matthew.

„Żniwa zła” to z pewnością najbardziej zapadająca w pamięć część z całego cyklu . To powieść kryminalna, ukazująca najmroczniejsze zakamarki ludzkiej duszy i jej zgniliznę, wywołujące odrazę. Autorka postawiła także duży nacisk na ukazanie przeszłości głównej pary, tego co ich łączy, a zakończenie- kluczowy moment, czy będzie coś i co dalej? Polecam fanom tego cyklu.

OCENA: 5-/ 6


środa, 8 lutego 2017

"Zacisze 13. Powrót"- Olga Rudnicka

Autorka: Olga Rudnicka

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok: 2010
Stron: 343



Marta i Aneta znajdują w domu dwa trupy i z różnych powodów, zamiast zgłosić sprawę na policję, ukrywają je w piwnicy. Po piętach depczą im przestępcy, którzy szukają ukrytego przed laty cennego łupu, policja, tajemniczy mężczyzna, były mąż Marty oraz szalona staruszka. Dziewczynom udaje się wybrnąć w końcu z wszystkich kłopotów, z wyjątkiem jednego...

Marta i Aneta chcą ostatecznie rozwiązać problem zamurowanych w piwnicy zwłok. Tymczasem na ulicy Zacisze pojawia się bezlitosny szantażysta, który odkrył ich tajemnicę, i wścibska starsza pani szpiegująca sąsiadów. Domem zaczyna interesować się też policja. Jak przyjaciółki wybrną z tej sytuacji? Nie mają wyjścia. Muszą pozbyć się ich wszystkich!

Aneta akurat wyszła za mąż i ma urodzić córeczkę, Marta zaś została w Śremie i ma opiekować się jej domem oraz „chłopakami”, czyli zamurowanymi ciałami przestępców w piwnicy. Ale bohaterki muszą podjąć decyzję co zrobić z ukrywanymi szczątkami, przecież nie mogą z nimi mieszkać całe życie. Więc czynią pewne przygotowania: czytają kryminalną literaturę, zakupują potrzebne przybory i narzędzia (skomplikowane, a ci sprzedawcy tacy niedomyślni), a co najważniejsze, muszą się pozbyć świadków na pewien czas. A to nie takie proste… Do domu obok wprowadziła się bardzo gadatliwa staruszka Krystyna Kopiejko, która śledzi sąsiadów, wszystko ją ciekawi i niepokoi; za sprawą tejże sąsiadki, co trochę na zgłoszenia pojawia się policja; przyplątuje się także były mąż Anety ze swoją najnowszą dziewczyną. I powiedzcie, jak tu zrealizować przestępcze plany?

Oczywiście, to historia z przymrużeniem oka, ale czyta się płynnie i szybko; pełno tu sytuacyjnego humoru, czasami też czarnego, zabawnych dialogów, trochę nieporozumień i spraw sercowych; krnąbrnego kota.

„W sklepie dostajesz gwarancję, a w życiu?”

Ta komedia kryminalna to było jak spotkanie z dobrym znajomym i miłe spędzenie czasu. Polecam fanom czarnego humoru Olgi Rudnickiej i tym, którym, spodobał się tom pierwszy, czyli początek tej historii.


OCENA: 5-/ 6

poniedziałek, 6 lutego 2017

"Wygnana Królowa"- Mercedes Salisachs

Autorka: Mercedes Salisachs

Wydawnictwo: Znak Literanova
Rok: 2016
Stron: 352



Fascynująca historia życia Wiktorii Eugenii, wnuczki królowej Wiktorii, która traci głowę dla króla Hiszpanii.
„Trzeba tak iść przez życie, jakbyśmy stawiali kroki ślizgając się na zbyt gładkiej powierzchni”, uprzedzała mnie moja matka chrzestna, kiedy jeszcze byłam bardzo młoda.
Miała rację.
Tylko raz dałam się wyprowadzić z tej wyćwiczonej równowagi. Prawdę mówiąc, cena, jaką zapłaciłam za to, że tak sobie pofolgowałam, była bardzo wygórowana…
Wiktoria Eugenia, młodziutka wnuczka królowej Wiktorii, traci głowę dla króla Hiszpanii. Mimo ostrzeżeń ojca decyduje się pójść za głosem serca. Jednak w dniu ślubu o mało nie pada ofiarą zamachu, a jej małżeństwo szybko znajduje się w cieniu choroby dzieci. A to nie wszystko – historia szykuje królowej niespodziankę, na którą nikt nie jest przygotowany…

Po 37 latach izolacji i wygnania Wiktoria Eugenia powraca do Hiszpanii, utraconego kraju, jako prababcia na chrzest prawnuka i żona zdetronizowanego króla. Ta podróż powoduje u niej lawinę wspomnień- od dzieciństwa, młodości, małżeństwa, narodzin i chorób dzieci.

Niestety, co z wielkim żalem muszę napisać, powieść zupełnie mi się nie podobała. Forma wspomnieniowa jest tutaj ciężka w czytaniu, zdarzenia są przedstawiane niechronologicznie, przeplatają się pomieszane, czasami miałam wrażenie, że ciągle czytam o tym samym, a nie poznałam innych aspektów z życia Wiktorii. Głównie odniosłam wrażenie, że dowiedziałam się sporo nieistotnych rzeczy, które zaraz ulatują z głowy, niż coś istotnego, dotyczącego samej historii. Najbardziej rzutuje na fabułę i narrację opowiadanie z perspektywy czasu o wydarzeniach- analiza ich ponowna, by mieć właściwy ogląd- to bardzo nuży, nie zliczę ile razy pojawiały się takie wtrącenia jak: „ myślę teraz”, „wówczas nie przewidywałam”, „dopiero teraz wiem”.

Tak więc, nie zaliczę „Wygnanej królowej” do udanej lektury powieści historycznej, ale może komuś przypadnie do gustu ta relacja wspominkowa z małą ilością dialogów. Ja ze swojej strony nie polecam.

„Wszystko zależy od słusznych lub nieporadnych wyborów wyznaczających nasze ścieżki ku przyszłości.”

OCENA: 3-/ 6


niedziela, 5 lutego 2017

film "Fałszywy mąż"




Fałszywy mąż
Her Husband's Betrayal

gatunek: thriller
Rok:2013


Opis filmu
Cathy odkrywa, że jej mąż prowadzi podwójne życie. Postanawia go śledzić. W domu jego drugiej żony odkrywa zwłoki. Małżonek zaczyna ją szantażować - jeśli nie przyzna się do zabójstwa, zginie jej syn.


Ciekawa fabuła, poruszone wątki z przeszłości, bardzo dynamiczna akcja.

Cathy przez pierwsze nieudane małżeństwa nie ufa ludziom. Teraz niepokoją ją częste podróże męża, on zapewnia, że to tylko praca, ona jednak mu nie wierzy- chciałaby, żeby we trójkę byli szczęśliwi, ale czuje niepokój. I bohaterka odkrywa, że Riley prowadzi drugie życie… A ona sama zostaje wplątana w zbrodnię, nikt jej do końca nie wierzy. Cathy to silna kobieta, gotowa na wszystko, by ochronić swojego syna. Pozostali bohaterowie są również dobrze dobrani do roli: Riley ma w oczach coś z oszusta; policjant chce dojść do prawdy i czuje, że ścigają niewłaściwą osobę.



Polecam jako dobre kino rozrywkowe z dreszczykiem.

OCENA: 5/6

piątek, 3 lutego 2017

"Klamki i dzwonki"- Mag­da­lena Knedler

Autorka: Magdalena Knedler

Wydawnictwo: Novae Res
Rok: 2016
Stron: 350



Eliza Ostaszewska, poetka utrzymująca się z pracy w bibliotece i z korepetycji, właśnie wydała tomik swoich wierszy, a zaprzyjaźniony pub zorganizował jej wieczór autorski. Nie jest jej jednak dane nacieszyć się sukcesem, ponieważ już nazajutrz odbiera tajemniczy telefon ze szpitala. W jednej chwili dramatyczna przeszłość gwałtownie wkracza w jej życie i całkowicie je zmienia.

Co się wydarzy, gdy unikająca bliskich związków trzydziestolatka z dnia na dzień zostanie matką nastoletniej dziewczynki? Jak artystka, kochająca literaturę i sztukę absolwentka kulturoznawstwa poradzi sobie z prowadzeniem firmy? Czy będzie potrafiła dokonać właściwych wyborów?

Do dosyć nudnego życia Elizy pewnego dnia wkracza przeszłość: jej dawna przyjaciółka z dzieciństwa, Helena, prosi bohaterkę, aby zaopiekowała się jej nastoletnią córką Agatą. Bo Helena nie ma już czasu… Do tej pory Eliza była zupełnie sama, nie ma rodziny, a teraz ma nagle zostać zastępczą matką. Jak sobie poradzi i czy się zgodzi na plan Heleny?

Niestety ta powieść budzi we mnie zastrzeżenia odnośnie stylu i prowadzenia narracji. Szybko przeskakujemy od jednego bohatera, do drugiego, wydarzenia i emocje towarzyszące poznajemy za pomocą rwącego się strumienia myśli. Nie wszystko zostało wyjaśnione, wątki są zaczęte, pourywane- nie wiem, czy to był zamierzony efekt, czy nie, ale ciężko się czyta. Ponadto za dużo opisów, za mało dialogów, akcja toczy się zbyt wolno. Czytelnik składa tę historię z okruchów- jedna od jednego bohatera, druga od drugiego- bo losy postaci najpierw toczą się osobno, potem zaczynają się krzyżować, przeplatać, wejdą oni w relacje między sobą.
„Zaczynam się bać. A właściwie… boję się bardzo.”

Odnośnie przedstawienia wątku miłosnego- też mam mieszane odczucia. W przeszłości bohaterom mogło wyjść, ale na skutek przypadku i nieporozumienia nie wyszło, stracona szansa na związek i wspólne życie. A gdy teraz doszło do spotkania, to wątek rozwijającej się między nimi relacji został pominięty, nieopisany.

Z bohaterów mało podobały się ich kreacje- raczej tylko Agata i Dagna miały większy potencjał- jedna teraz się pilnuje, udaje twardą i dorosłą, a druga nierozumiana przez rodziców i rówieśników uwikłała się w niewłaściwy związek, który doprowadził do tragedii. Paula w lekkomyślny sposób szuka zapomnienia i ucieczki od problemów, kłócąc się z mężem, zaś Albert często irytował.

„Klamki i dzwonki” to współczesna powieść obyczajowa, z wątkiem miłosnym i rodzicielskim o przewrotnym losie. Przedstawia różnych bohaterów w różnych problemach, kiedy poszukują równowagi w życiu, szczęścia i spełnienia, ponoszą konsekwencje wyborów. Mnie jednak ta powieść ani nie urzekła, ani nie zapadła w pamięć.
OCENA: 4-/ 6


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...