Wydawnictwo: Novae Res
Rok: 2018
Stron: 280
Choć Ninę i Izę dzieli duża różnica
wieku, między tymi dwiema siostrami wytworzyła się szczególnie mocna i
wyjątkowa więź. W niedalekiej przeszłości zdarzył się bowiem wypadek, który
zostawił w ich psychice głębokie blizny i sprowokował pytania, na które do dziś
żadna z nich nie poznała szczerej odpowiedzi. Aby spróbować je odnaleźć,
kobiety ruszają razem w podróż przez Mazury, Mazowsze i Półwysep Helski. Ta
wyprawa będzie niczym katharsis – rzuci nowe światło na ich przeszłość i pomoże
spojrzeć z innej perspektywy na bolesne wydarzenia sprzed dwóch lat.
Ale czy prawda, którą odkryją, pozwoli im w końcu odnaleźć spokój ducha i wyzwolić się od ciężaru przytłaczających wspomnień, żalu i wyrzutów sumienia?
PIĘĆ DNI, TRZY KOBIETY, DWÓCH MĘŻCZYZN. JEDNO SPOJRZENIE I KILKA SEKUND DECYDUJĄCYCH O ŚMIERCI.
Ale czy prawda, którą odkryją, pozwoli im w końcu odnaleźć spokój ducha i wyzwolić się od ciężaru przytłaczających wspomnień, żalu i wyrzutów sumienia?
PIĘĆ DNI, TRZY KOBIETY, DWÓCH MĘŻCZYZN. JEDNO SPOJRZENIE I KILKA SEKUND DECYDUJĄCYCH O ŚMIERCI.
Jest
teraz inaczej. Dwa lata po wypadku, który wszystko zmienił. Wszystko mogłoby
się skończyć, ale jakimś cudem się nie kończy. Ktoś prowadzi podwójne życie.
Pewna osoba – można by użyć tego słowa, ale każdy się go boi, bo brzmi jak
wyrok- ma depresję. Ktoś nie żyje. Ktoś ma poczucie winy i czuje rozpacz.
Nina
czuje się źle: z kłamstwami, z zdradą, uwiera ją prawda. Nie wie jednak czy
chce i czy powinna komukolwiek cokolwiek zdradzać. Podtrzymuje iluzję
normalnego życia i zwyczajnej rodziny. Poczucie winy w niej pęcznieje i rośnie.
Wszystko może lada dzień się rozpaść. A jest pewien sekret, który może
dodatkowo zburzyć życie innych osób…
Pisarka
pisze w ciekawy, intrygujący sposób, celnie przedstawia stany psychiczne
bohaterów i ich relacje. Sięga też do przeszłości: tej, w której ukazała bliską
więź obu sióstr, a także dramatyczne dzieciństwo Szymona. Ta książka opowiada o
sytuacji patowej, gdzie nie ma dobrego wyjścia; to historia o przeszłości,
która boli najmocniej, definiuje i napawa wstydem; o zdradach i kłamstwach
najbliższym; a także o stracie, nawet tej, o której nie można nikomu
powiedzieć.
„Po prostu do mnie wróciło.”
„Tylko
oddech” to powieść o niedomkniętych sprawach, gdzie bohaterowie znajdują się w
sieci trudnych emocji, gdzie pewne decyzje naznaczyły ich dalsze losy. Ukazuje,
że wybory są dobre, złe i także trudne do nazwania. Życiowa, wzruszająca,
dająca do myślenia- serdecznie Wam polecam do przeczytania.
„Pewne więzi nie ulegają
osłabieniu, nawet jeśli zmieniają się ludzie, którzy te więzi budują.”
OCENA:
6-/ 6
Nie czytałam jeszcze książek Knedler, muszę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńTej książki autorki nie czytałam, ale mam w planach.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie kusi ta książka i chcę ją przeczytać. :)
OdpowiedzUsuń