Wydawca: Czwarta Strona
Rok: 2014
Stron: 384
Zapraszamy do dworku Longbourn na
spotkanie z Elizabeth, Jane, panem Darcym. Postaci znane z kart "Dumy i
uprzedzenia" są jednak tylko tłem dla nowej historii. Głównymi bohaterami
są tutaj władcza, aczkolwiek wyrozumiała gospodyni – pani Hill, chodząca z głową
w chmurach pokojówka Sara oraz tajemniczy służący James, którego pojawienie się
w Longbourn diametralnie zmienia życie dziewczyny. Czy na przeszkodzie
rodzącego się uczucia staną tylko duma, uprzedzenie i status społeczny?
Pisarka nawiązując do „Dumy i
uprzedzenia” pokazała tamten świat od kuchni. Dosłownie. Tutaj głównymi bohaterami jest służba:
młoda dziewczyna Sara, prawie dziecko Polly, gospodyni pani Hill oraz służący
James. Można powiedzieć, że z kart powieści wyłania się dosyć pesymistyczny
obraz: na pierwszym miejscu służba u państwa Bennetów, ciężka, często ponad
siły całodzienna praca, monotonna i
dłużąca się. Życie na łasce i niełasce humorów tych bogatszych i lepiej
urodzonych. Dni wypełnione obowiązkami (często mało przyjemnymi) dłużą się, służący
nie mają prawie chwil na odpoczynek. Ale oni nie skarżą się, muszą być
posłuszni i pokorni, mają być niewidoczni, ale zarazem są potrzebni.
To
jednak nie pełen obraz. Bo są to przecież ludzie, którzy mają pragnienia, jakąś
przeszłość. Na przykład Sara. Młoda
dziewczyna jest ciekawska, nie zawsze posłuszna poleceniom, pragnie wolności,
innego życia, zazdrości panienkom Bennetów lekkiego (wręcz próżniackiego)
życia. A gdy pewnego dnia państwo przyjmują do pracy Jamesa, młodego służącego, szykuje się zmiana. Sara nie wie co o „nowym”
myśleć, budzi on w niej jakiś niepokój, nowe uczucia. Czy nadejdzie dzień, w
którym zamiast dbać o potrzeby innych, zaspokoi własne tęsknoty? Ale niewinność
może być niebezpieczna, a marzenia o innym życiu zwieść na manowce.
„Dla Sary szczęście istniało, miała
dość dobre pojęcie o tym, czego jej było brak.”
„
Dworek Longbourn” to powieść o
ówczesnych konwenansach społecznych, życiu tych biednych, ich trudnej
codzienności. Tutaj romans jest stonowany, spętany etykietami, granicami i
uprzedzeniami, trzeba być ostrożnym, bo własną lub czyjąś reputację można
szybko i łatwo zniszczyć niesubordynacją.
„Zatrzymała się tam, na rozdrożu,
na granicy wszystkiego, co dotychczas było jej znane.”
Książka ma lepsze i gorsze fragmenty,
momenty monotonne (niepotrzebnie rozciągnięte) i zaciekawiające czytelnika.
Mnie osobiście początek znużył, najciekawsza i może nawet zapadająca w pamięć
była część trzecia- zdradza ona pewne tajemnice z przeszłości, ukazuje skutki
wojny: głód, wyzysk i śmierć.
Kto
może skusić się na ten tytuł? Na pewno fani pisarki Jane Austen, angielskich
klimatów XIX wieku, wątków obyczajowo- społecznych.
OCENA:
4/ 6
Ja spasuje, gdyż wolę powieści osadzone we współczesnych realiach. Zresztą widzę, że książka zawiera nużące momenty, a tego bardzo nie lubię.
OdpowiedzUsuńTakie klimaty bardzo lubię, rozkochiwałam się w Jane Austen. Myślę, że teraz też się spodoba :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię angielskie klimaty, więc czemu nie. Skusiłabym się na tę książkę.
OdpowiedzUsuńJako fanka Jane Austen musiałam po ten tytuł sięgnąć i też miałam wrażenie, że książka nierówna, raz super dobra, raz słabsza. Ale zdecydowanie ukazuje "Rozważną i romantyczną" od kuchni :)
OdpowiedzUsuńChyba wolałabym coś bardziej współczesnego :)
OdpowiedzUsuńXIX-wieczny klimat niezwykle mnie kusi. Może kiedyś uda mi się sięgnąć po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńaddictedtobooks.blog.pl
Ja również jestem miłośniczką takich klimatów i z wielką chęcią rozejrzę się za tą książką ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że tematyka dla mnie :)
OdpowiedzUsuń