Wydawca: Prószyński i S-ka
Rok: 2014
Stron: 608
Doskonale skonstruowany kryminał,
gęsta atmosfera małej społeczności i zagadki z przeszłości, które nigdy nie
miały ujrzeć światła dziennego.
W mroźny zimowy poranek na skraju
mazurskiej wsi zostaje znalezione ciało zakonnicy. Początkowo wydaje się, że
kobietę potrącił samochód. Szybko okazuje się jednak, że ktoś ją zabił i potem
upozorował wypadek. Kilka dni później ginie kolejna osoba. Ofiary nie wydają
się być ze sobą w żaden sposób związane.
Zaczyna się wyścig z czasem. Policja musi odnaleźć mordercę, zanim zginą następne kobiety. Śledztwo ujawnia tajemnice mrocznej przeszłości zakonnicy, przy okazji odkrywając też mniejsze lub większe przewiny mieszkańców sielskiej – tylko na pozór – miejscowości.
Zaczyna się wyścig z czasem. Policja musi odnaleźć mordercę, zanim zginą następne kobiety. Śledztwo ujawnia tajemnice mrocznej przeszłości zakonnicy, przy okazji odkrywając też mniejsze lub większe przewiny mieszkańców sielskiej – tylko na pozór – miejscowości.
W małym miasteczku
nowe osoby budzą niemałą sensację, a mieszkańcom wydaje się, że wiedzą o innych
wszystko, tajemniczy autor bloga nasze-lipowo na bieżąco relacjonuje
wydarzenia, bo „igrzyska i krew. To
zawsze pociągało ludzi. W ich wiosce nie było inaczej”.
„Teraz wszystko się zacznie.”
Daniel
Podgórski, młodszy aspirant i szef komisariatu dostaje do rozwiązania sprawę przejechanej przez samochód
zakonnicy na skraju lasu. Nie wydaje się to trudne, ale policjantowi coś
nie daje spokoju… I ma rację. Zakonnicę o nieznanej tożsamości ktoś z
premedytacją zamordował. A ofiara nie
jest zwyczajną zakonnicą.
Niezaprzeczalnym
atutem są migawki z przeszłości: jak
historia Marianny z Warszawy lat pięćdziesiątych ma wpływ na teraźniejsze
wydarzenia? Kim jest morderca, niespokojna osoba, która nie lubi, gdy coś nie
idzie według planu? Co oznacza Motylek? Nasuwa
się tutaj refleksja, że przemoc rodzi kolejną przemoc, a każdy w głowie to, co
robi, może sobie logicznie wytłumaczyć…
„Zajmę miejsca Motylka. Stanę się Motylkiem”.
Kolejną
zaletą są dopracowane psychologicznie
sylwetki bohaterów: zarówno ekipy śledczej (marzenia i aspiracje
Podgórskiego; policjanta Rosół, który nie radzi sobie z wychowywaniem dwójki
zbuntowanych nastolatków), jak i innych mieszkańców Lipowa- ich sytuacje i
sekrety są różne, każdy ma swoje przysłowiowe pięć minut. Poznajemy tu także
Klementynę Kopp z policji kryminalnej (wkracza w połowie akcji). Brzydka, ale
niezawodna- jaki duet stworzy z Podgórskim?
Poznamy
też „niezłą” rodzinę Kotarskich, w
której panuje napięta atmosfera: bogatego seniora, który kilka lat temu
poślubił młodą Blankę, samemu chcąc być wiecznie młody. Jego syn, zwany juniorem,
nienawidzi ojca, a jego żona Róża chce kontrolować choć jeden aspekt swojego
życia- wygląd. Czy coś kryje się za nieskrywaną wrogością i pieniędzmi?
Pomimo
wielu poruszanych wątków (przemoc domowa, zdrada, narkotyki, złe towarzystwo,
tajemne romanse, wątek kościelny) wszystko
jest spójne, logiczne, cały czas autorka poprzez stopniowe zdradzanie sekretów,
także z przeszłości, ujawnianie nowych, zaskakujących faktów, dramatyczne
wydarzenia (w tym kolejne zbrodnie) trzyma nas w napięciu.
„Motylek”
to rzetelny kryminał rozgrywający się w małej miejscowości z rozbudowaną
warstwą psychologiczno- obyczajową, który czyta się z ogromną przyjemnością. To powieść, która „wsysa” czytelnika od
pierwszej do ostatniej strony. Przede mną już dwa tomy tej serii i chcę
kolejne. Fani kryminałów koniecznie poszukajcie książek pani Puzyńskiej!
„Lipowo nie było już spokojną ostoją
w niebezpiecznym świecie. Zło przyszło i do nich.”
OCENA:
6-/ 6
Wyzwanie Polacy nie gęsi IV- kategoria 4. debiut kryminalny
Lubię takie kryminały :)
OdpowiedzUsuńI takie kryminały lubię. Podoba mi się, że kreacje bohaterów bohaterów są tak dobrze dopracowane.
OdpowiedzUsuńZ prozą pani Kasi dopiero się poznaję, ale sądzę, że się polubimy :)
OdpowiedzUsuńJa polubiłam i na pewno sięgnę po kolejne :)
UsuńJuż gdzieś czytałam recenzję tej powieści i teraz po Twojej wiem, jestem pewna, że muszę przeczytać! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie ;)
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
Jaka wysoka ocena :D
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu mam ochotę na jakiś dobry kryminał. Teraz już wiem, po co warto sięgnąć :)
addictedtobooks.blog.pl
Gatunek, który lubię i książka, którą mam w planach :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Puzyńską, trochę może tylko drażni mnie jej styl ;-)
OdpowiedzUsuńCzytałam tej autorki ''Więcej czerwieni'' i bardzo mi się podobało, dlatego chętnie poznam powyższą pozycję.
OdpowiedzUsuńTeż czytałam "Więcej czerwieni" i oceniam bardzo pozytywnie.
UsuńUwielbiam kryminały. Niestety te pisane przez polskich autorów nie zawsze przypadają mi do gustu,więc raczej ich unikam... Jednakże o twórczości autorki słyszałam już tak wiele dobrych słów,że pewnie kiedyś przeczytam jakąś jej pozycje.
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam o twórczości tej autorki, więc będę się za tą pozycją rozglądać :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM!
OdpowiedzUsuńUwaga Konkurs!
Do wygrania jedna albo dwie książki.
Przyłącz się!
http://monweg.blog.onet.pl/2016/01/21/robie-konkurs-bo-moge-4/
Nie pamiętam Waszych adresów e-mailowych, więc poproszę o Twój :)
Usuń