Wydawca: Muza
Rok: 2015
Stron: 160
Po czterech latach prowadzenia
najpopularniejszego w Polsce bloga poświęconego modzie i stylowi życia, jego
autorka napisała i zilustrowała swój własny "Elementarz stylu", w
którym łamie stereotypy na temat mody i zdradza sposoby na to, aby zawsze
wyglądać szykownie. Książka pozwala zrozumieć, że styl i elegancja są dla
każdego, kto gotów jest zaakceptować kilka uniwersalnych zasad. Pełno w niej
interesujących obserwacji i praktycznych uwag wynikających również z życiowych
doświadczeń autorki.
„Elementarz stylu” sam jest przykładem wydawniczej elegancji. Płócienna, twarda oprawa, ponad setka zdjęć i estetyczna zawartość to także atuty tej książki, która z pewnością może stać się dopełnieniem nawet najpiękniejszych książkowych kolekcji. Każda kobieta, która chce wyglądać dobrze, nie marnując przy tym za wiele czasu i pieniędzy, powinna być „Elementarzem” w pełni usatysfakcjonowana.
„Elementarz stylu” sam jest przykładem wydawniczej elegancji. Płócienna, twarda oprawa, ponad setka zdjęć i estetyczna zawartość to także atuty tej książki, która z pewnością może stać się dopełnieniem nawet najpiękniejszych książkowych kolekcji. Każda kobieta, która chce wyglądać dobrze, nie marnując przy tym za wiele czasu i pieniędzy, powinna być „Elementarzem” w pełni usatysfakcjonowana.
Faktycznie:
solidne i eleganckie wydanie poradnika zasługuje na uwagę. W środku zaś oprócz
porad znajdziemy też trochę prywaty modowej autorki oraz duże, kolorowe
zdjęcia.
Katarzyna
Tusk pisze, że ideą jej Elementarzu jest pomoc czytelniczkom w poszukiwaniu stylu, nauczenia się szyku
i elegancki, z planem i drogowskazem.
W
części pierwszej pojawia się istotny temat: dlaczego mimo szafy pełnej ciuchów nie mamy się w co ubrać? Często
problem tkwi w braku prostoty i umiaru. Kluczowe są porządki w szafie- fakt im
mniej ciuchów, tym łatwiej się ubrać- uprośćmy sobie ten proces, warto
regularnie przeprowadzać selekcję ubrać. Potem warto utworzyć tzw. bazę- czyli
pozornie nudne, zwykłe ubrania, które z oryginalnymi innymi ciuchami pozwolą
stworzyć zestawy; zwrócić uwagę na kolory oraz dodatki- bo istotne drobiazgi
ważą na całym wyglądzie, zarówno na korzyść, jak i niekorzyść.
Tusk
podkreśla, że konsekwencja w tworzeniu własnego stylu jest ważniejsza niż same
trendy w modzie, a prostota lepsza od nadmiaru- z tym się zgodzę. I że
właściwie dobrany strój to taki, o którym się nie myśli.
Część
druga to porady na stroje na każdą okazję: od randki, do spotkań rodzinnych,
przez ubiór do pracy- generalnie czego unikać, na co uważać, co może dobrze
wyglądać. W części trzeciej są ogólne opisy stylu w czterech miastach
europejskich- jak dla mnie ta część była najsłabsza i najmniej mnie
zainteresowała, spokojnie można by się bez niej obejść. Część czwarta zwraca
uwagę, że najlepiej połączyć elegancję z
wygodą, nie poświęcać komfortu na rzecz estetycznej perfekcji.
Moje
ogólne wrażenia po tej publikacji są pozytywne, choć do poradników podchodzę
ostrożnie- ale zawsze coś można z nich „wyciągnąć”. Jeśli, czytelniczko,
interesujesz się modą i potrzebujesz wskazówek, jak uprościć komponowanie
swoich zestawów ubraniowych- możesz spokojnie sięgnąć po „Elementarz stylu”.
OCENA:
4/ 6
Nie interesuje się modą, dlatego wątpię, abym w powyższej publikacji znalazła coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńJeśli trafiłaby w moje ręce, pewnie bym przeczytała, tak z ciekawości.
OdpowiedzUsuńNa bloga czasem zaglądam, więc i książki jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńChoć sama niekoniecznie przepadam za poradnikami, to ta pozycja naprawdę mnie zaciekawiła. Na pewno się za nią rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńJa szczerze napiszę,że jest to jedna z tych książek,po które na pewno nigdy nie sięgnę,bowiem nie leży ona w kręgu moich zainteresowań ;)
OdpowiedzUsuńRzadko zaglądam do poradników, ale z tym chętnie bym się zapoznała :)
OdpowiedzUsuńRzadko zaglądam do poradników, ale z tym chętnie bym się zapoznała :)
OdpowiedzUsuńByć może zajrzałabym do niej z ciekawości ;)
OdpowiedzUsuńKsiążką nie jestem zainteresowana, ale porządki w szafie by mi się przydały. :D
OdpowiedzUsuńE, nie dla mnie, ja z modą jestem trochę na bakier ;)
OdpowiedzUsuń