Wydawca: Filia
Rok: 2015
Stron: 448
Joe O’Brien to
czterdziestotrzyletni policjant, który mieszka w jednej z irlandzko-katolickich
dzielnic Bostonu. Jest oddanym mężem, dumnym ojcem czwórki
dwudziestokilkuletnich dzieci i szanowanym funkcjonariuszem. Joe zaczyna
doznawać problemów z koncentracją, nietypowych dla niego wybuchów złości i
dziwnych drgawek. Początkowo przypisuje te niepokojące objawy stresującej
pracy, ale wraz z ich uporczywym nasilaniem postanawia umówić się na wizytę u
neurologa. Diagnoza, którą otrzyma, na zawsze odmieni życie Joe i jego rodziny.
To pląsawica Huntingtona.
Pląsawica Huntingtona to śmiertelna choroba neurogeneratywna, na którą jak do tej pory nie znaleziono lekarstwa. Każde z czwórki dzieci Joe ma pięćdziesiąt procent szans odziedziczenia choroby ojca i ich los może wyjaśnić jedno badanie krwi. Obserwując swoją przyszłość w pogarszającym się stanie Joego, dwudziestojednoletnia Katie zmaga się z pytaniami pod jakimi stanęło jej ledwie rozpoczęte, dorosłe życie. Czy chce wykonać test? A jeśli posiada chorobowy genotyp? Czy potrafi żyć w nieświadomości?
Wraz z nasileniem się objawów Joe traci odznakę i wiele więcej. Próbuje nie tracić nadziei i z godnością stawiać czoło chorobie, podczas gdy Katie i jej rodzeństwo szukają w sobie odwagi, by zmierzyć się z losem.
Pląsawica Huntingtona to śmiertelna choroba neurogeneratywna, na którą jak do tej pory nie znaleziono lekarstwa. Każde z czwórki dzieci Joe ma pięćdziesiąt procent szans odziedziczenia choroby ojca i ich los może wyjaśnić jedno badanie krwi. Obserwując swoją przyszłość w pogarszającym się stanie Joego, dwudziestojednoletnia Katie zmaga się z pytaniami pod jakimi stanęło jej ledwie rozpoczęte, dorosłe życie. Czy chce wykonać test? A jeśli posiada chorobowy genotyp? Czy potrafi żyć w nieświadomości?
Wraz z nasileniem się objawów Joe traci odznakę i wiele więcej. Próbuje nie tracić nadziei i z godnością stawiać czoło chorobie, podczas gdy Katie i jej rodzeństwo szukają w sobie odwagi, by zmierzyć się z losem.
Zaczyna
się niewinnie: masz problemy z koncentracją, lekkie problemy ruchowe,
zapominasz, w lustrze łapiesz swoje niezrównoważone spojrzenie (matka Joego
miała takie), w końcu twoje dziwne i niespokojne zachowanie (pląsawica)
niepokoi rodzinę. Dla świętego spokoju robisz badania lekarskie.
„Nic mi nie jest. Przyrzekam.”
Lecz
coś ci jest. Coś mu jest. Joe ma dziedziczną,
neurologiczną, nieuleczalną i w końcu śmiertelną chorobę Huntingtona. Ironią
losu jest, że nawet nie wiedział o jej istnieniu, a teraz to jego
rzeczywistość. Usłyszenie tego wyroku to szok, zimny lęk w żyłach, zmiana spojrzenia
na swoje życie, egzystencję w szpitalu jego matki. Ile mu czasu zostało? Czy jego dzieci też odziedziczyły tą chorobę,
której rozwojowi nie można zapobiec? Teraz tylko rodzina O’Brienów może
przygotować się do bitwy. Joe, zdradza prawdę tylko bliskim, w pracy (jest
policjantem) pozostanie ich sekretem.
„Pewność skutecznie patroszy
nadzieję z wnętrzności.”
Lisa
Genova mimo trudnej tematyki, nie etapuje cierpieniem bohaterów, owszem, wzrusza i wstrząsa, ale przede
wszystkim oddaje hołd miłości i sile
rodziny. Stawia na ukazanie zwykłej codzienności, postępowi choroby- jak z
nią żyje Joe, zdania sobie sprawy z własnej śmiertelności i realności śmierci.
Jest tutaj i złudna nadzieja, rozpacz,
bezsilność („był policjantem, który
nie był już policjantem”), miłość i
cierpliwość, poświęcenie, wdzięczność, zrozumienie i odwaga.
„Coś nadciągało w ich stronę. Coś
złego.”
Bohaterowie
tej powieści są wielowymiarowi: najwięcej uwagi poświęcono Joemu oraz jego
młodszej córce Kate, która prowadzi
zajęcia jogi. Po diagnozie ojca dziewczyna staje przed dylematem: czy chce wiedzieć, czy ma gen
odpowiedzialny za chorobę. Szuka u siebie symptomów, za gardło ściska ją
sekretny strach, zastanawia się, czy ich przyszłość, to pięć niekontrolowanie
podrygujących słoni wciśniętych do maleńkiej kuchni, o których nikt nie piśnie
ani słówkiem? Kate obsesyjnie myśli o HD. Wygrany.
Przegrany. A jeśli ma go teraz? A jeśli dostanie go później? A jeśli
wszyscy będą go mieli? Nawet wynik negatywny, nie oznacza ulgi- jak żyć, gdy
tobie „się udało”, a bliska osoba dostała ten wyrok? Jak to wpłynie na ich
relacje? Co więc wybierze Kate: prawdę
(decydując się na test) czy wyzwanie (życie w nieświadomości)? Co byś
wybrał Ty, czytelniku?
„Niewiedza jest błogosławieństwem.
Wiedza jest siłą.”
„Sekret
O’Brienów” to wyjątkowa i mądra powieść.
Ukazuje, że pod pokładami zazdrości, rywalizacji, oddalenia, kryje się miłość-
nawet jeśli straci się wiele, nic nie odbierze tego uczucia. Życie nie
zatrzymuje się, nawet jeśli wynik testu będzie negatywny, bo w życiu chodzi o
milion innych spraw, które nie mają nic wspólnego z chorobą. Ważne jest to, co teraz, trzeba nauczyć
się z tym żyć. Ta powieść ma wyjątkową siłę zapadania w pamięć- gorąco polecam
jej lekturę.
„Nie daj się i walcz”.
OCENA:
6-/ 6
Lubię takie mądre książki, które coś ze sobą niosą. Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę autorkę. Ta książka porusza trudną tematykę, ale warto było ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńTo moja pierwsza tej autorki, ale bardzo chętnie poszukam coś jeszcze :)
UsuńNa razie przeczytałam tylko powieść "Motyl", ale reszta już czeka na półce :)
OdpowiedzUsuń"Motyla" mam w planach :)
UsuńMoja mama ją aktualnie czyta. ;) Szkoda, że autorka uczepiła się tej samej tematyki co w Motylu, ale jestem skłonna dać jej szansę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie ;)
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
"Motyla" nie czytałam, więc nie mam porównania.
UsuńCzytałam ,,Motyla'' tej autorki i bardzo mnie ta książka poruszyła, dlatego nie wiem, czy dam radę sięgnąć po kolejną powieść utrzymaną w podobnym klimacie.
OdpowiedzUsuńWażne, że zapada w pamięci i chciałabym ją poznać :)
OdpowiedzUsuńAz chce się poznawać te sekrety po Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie czytałam tej autorki. Może się kiedyś skuszę ;)
OdpowiedzUsuń