wtorek, 26 kwietnia 2016

"Sekret O'Brienów"- Lisa Genova

Autorka: Lisa Genova

Wydawca: Filia
Rok: 2015
Stron: 448



Joe O’Brien to czterdziestotrzyletni policjant, który mieszka w jednej z irlandzko-katolickich dzielnic Bostonu. Jest oddanym mężem, dumnym ojcem czwórki dwudziestokilkuletnich dzieci i szanowanym funkcjonariuszem. Joe zaczyna doznawać problemów z koncentracją, nietypowych dla niego wybuchów złości i dziwnych drgawek. Początkowo przypisuje te niepokojące objawy stresującej pracy, ale wraz z ich uporczywym nasilaniem postanawia umówić się na wizytę u neurologa. Diagnoza, którą otrzyma, na zawsze odmieni życie Joe i jego rodziny. To pląsawica Huntingtona.
Pląsawica Huntingtona to śmiertelna choroba neurogeneratywna, na którą jak do tej pory nie znaleziono lekarstwa. Każde z czwórki dzieci Joe ma pięćdziesiąt procent szans odziedziczenia choroby ojca i ich los może wyjaśnić jedno badanie krwi. Obserwując swoją przyszłość w pogarszającym się stanie Joego, dwudziestojednoletnia Katie zmaga się z pytaniami pod jakimi stanęło jej ledwie rozpoczęte, dorosłe życie. Czy chce wykonać test? A jeśli posiada chorobowy genotyp? Czy potrafi żyć w nieświadomości?
Wraz z nasileniem się objawów Joe traci odznakę i wiele więcej. Próbuje nie tracić nadziei i z godnością stawiać czoło chorobie, podczas gdy Katie i jej rodzeństwo szukają w sobie odwagi, by zmierzyć się z losem.

Zaczyna się niewinnie: masz problemy z koncentracją, lekkie problemy ruchowe, zapominasz, w lustrze łapiesz swoje niezrównoważone spojrzenie (matka Joego miała takie), w końcu twoje dziwne i niespokojne zachowanie (pląsawica) niepokoi rodzinę. Dla świętego spokoju robisz badania lekarskie.

„Nic mi nie jest. Przyrzekam.”

Lecz coś ci jest. Coś mu jest. Joe ma dziedziczną, neurologiczną, nieuleczalną i w końcu śmiertelną chorobę Huntingtona. Ironią losu jest, że nawet nie wiedział o jej istnieniu, a teraz to jego rzeczywistość. Usłyszenie tego wyroku to szok, zimny lęk w żyłach, zmiana spojrzenia na swoje życie, egzystencję w szpitalu jego matki. Ile mu czasu zostało? Czy jego dzieci też odziedziczyły tą chorobę, której rozwojowi nie można zapobiec? Teraz tylko rodzina O’Brienów może przygotować się do bitwy. Joe, zdradza prawdę tylko bliskim, w pracy (jest policjantem) pozostanie ich sekretem.

„Pewność skutecznie patroszy nadzieję z wnętrzności.”

Lisa Genova mimo trudnej tematyki, nie etapuje cierpieniem bohaterów, owszem, wzrusza i wstrząsa, ale przede wszystkim oddaje hołd miłości i sile rodziny. Stawia na ukazanie zwykłej codzienności, postępowi choroby- jak z nią żyje Joe, zdania sobie sprawy z własnej śmiertelności i realności śmierci. Jest tutaj i złudna nadzieja, rozpacz, bezsilność („był policjantem, który nie był już policjantem”), miłość i cierpliwość, poświęcenie, wdzięczność, zrozumienie i odwaga.

„Coś nadciągało w ich stronę. Coś złego.”

Bohaterowie tej powieści są wielowymiarowi: najwięcej uwagi poświęcono Joemu oraz jego młodszej córce Kate, która prowadzi zajęcia jogi. Po diagnozie ojca dziewczyna staje przed dylematem: czy chce wiedzieć, czy ma gen odpowiedzialny za chorobę. Szuka u siebie symptomów, za gardło ściska ją sekretny strach, zastanawia się, czy ich przyszłość, to pięć niekontrolowanie podrygujących słoni wciśniętych do maleńkiej kuchni, o których nikt nie piśnie ani słówkiem? Kate obsesyjnie myśli o HD. Wygrany. Przegrany. A jeśli ma go teraz? A jeśli dostanie go później? A jeśli wszyscy będą go mieli? Nawet wynik negatywny, nie oznacza ulgi- jak żyć, gdy tobie „się udało”, a bliska osoba dostała ten wyrok? Jak to wpłynie na ich relacje? Co więc wybierze Kate: prawdę (decydując się na test) czy wyzwanie (życie w nieświadomości)? Co byś wybrał Ty, czytelniku?

„Niewiedza jest błogosławieństwem. Wiedza jest siłą.”

„Sekret O’Brienów” to wyjątkowa i mądra powieść. Ukazuje, że pod pokładami zazdrości, rywalizacji, oddalenia, kryje się miłość- nawet jeśli straci się wiele, nic nie odbierze tego uczucia. Życie nie zatrzymuje się, nawet jeśli wynik testu będzie negatywny, bo w życiu chodzi o milion innych spraw, które nie mają nic wspólnego z chorobą. Ważne jest to, co teraz, trzeba nauczyć się z tym żyć. Ta powieść ma wyjątkową siłę zapadania w pamięć- gorąco polecam jej lekturę.

 „Nie daj się i walcz”.
OCENA: 6-/ 6

  

11 komentarzy:

  1. Lubię takie mądre książki, które coś ze sobą niosą. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tę autorkę. Ta książka porusza trudną tematykę, ale warto było ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja pierwsza tej autorki, ale bardzo chętnie poszukam coś jeszcze :)

      Usuń
  3. Na razie przeczytałam tylko powieść "Motyl", ale reszta już czeka na półce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja mama ją aktualnie czyta. ;) Szkoda, że autorka uczepiła się tej samej tematyki co w Motylu, ale jestem skłonna dać jej szansę. ;)

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie ;)
    http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Motyla" nie czytałam, więc nie mam porównania.

      Usuń
  5. Czytałam ,,Motyla'' tej autorki i bardzo mnie ta książka poruszyła, dlatego nie wiem, czy dam radę sięgnąć po kolejną powieść utrzymaną w podobnym klimacie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ważne, że zapada w pamięci i chciałabym ją poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Az chce się poznawać te sekrety po Twojej recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nic nie czytałam tej autorki. Może się kiedyś skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...