Wydawca: Prószyński
Rok: 2015
Stron: 360
Każda rodzina ma swoje sekrety.
Kiedy Blanka wychodzi za Donata, wydaje się, że w jej pełnym tragicznych zdarzeń życiu nastąpi wreszcie stabilizacja. Teraz ma być już tylko lepiej. Jednak świeżo poślubiony małżonek nie budzi się po nocy poślubnej, a wszystko wskazuje na to, że został otruty…
Rozpoczyna się skomplikowane śledztwo. Na światło dzienne wywlekane są trudne relacje rodzinne, traumy i tajemnice z przeszłości. Ekstremalna sytuacja sprawia, że na jaw wychodzą emocje bohaterów, ich wzajemne powiązania i prawdziwe uczucia.
Opowieść o życiu, w którym każdy będzie musiał znaleźć swoje miejsce na nowo, rozliczając się ze starych grzechów. Tylko czy naprawdę warto, nawet w imię więzów krwi?
Kiedy Blanka wychodzi za Donata, wydaje się, że w jej pełnym tragicznych zdarzeń życiu nastąpi wreszcie stabilizacja. Teraz ma być już tylko lepiej. Jednak świeżo poślubiony małżonek nie budzi się po nocy poślubnej, a wszystko wskazuje na to, że został otruty…
Rozpoczyna się skomplikowane śledztwo. Na światło dzienne wywlekane są trudne relacje rodzinne, traumy i tajemnice z przeszłości. Ekstremalna sytuacja sprawia, że na jaw wychodzą emocje bohaterów, ich wzajemne powiązania i prawdziwe uczucia.
Opowieść o życiu, w którym każdy będzie musiał znaleźć swoje miejsce na nowo, rozliczając się ze starych grzechów. Tylko czy naprawdę warto, nawet w imię więzów krwi?
Ta powieść, na poły kryminalna, która
opowiada o śledztwie w sprawie nagłego zgonu świeżo poślubionego Donata,
zamożnego spadkobiercy lokalnej firmy, jest tylko pretekstem do poruszenia
problemów, z jakim mierzą się bohaterowie tej historii, sekretów, które wyjdą
na jaw oraz rozliczenia się z przeszłością.
Narratorek
mamy kilka: jedną z nich jest Marzena, starsza siostra Blanki (małżonki
zmarłego), matka dwójki dzieci, mężatka, dziennikarka. Drugą narratorką jest
Gabriela, która dostaje szansę prowadzenia śledztwa w sprawie tego nagłego
zgonu, ma ona także prywatne powiązania zarówno z Blanką, jak i Marzeną, co
powoduje u niej komplikacje i wyrzuty sumienia, ale „taki fach”. A Sophia, kim
jest, jaki ma związek ze sprawą i dlaczego chce się odciąć od przeszłości? Interesująca
jest bliska rodzina zmarłego, Królowie rządzący firmą kwiatową, u których na
próżno szukać ciepłych uczuć, lecz panuje tu zawiść i zazdrość. Roman, brat,
wręcz zieje nienawiścią i pretensjami do Donata. Jego żona, ma swoje sekrety,
zawsze jest tą drugą, po swojej teściowej. A Lidia, matka, uwielbiała swojego
młodszego syna, kosztem pozostałych…
„Wszystko było pod kontrolą,
ustawione, zadysponowane, zaplanowane. Warto było się postarać, pomyśleli
oboje, rozchodząc się każde w swoją stronę.”
Ciekawił
mnie zarówno wątek kryminalny, jak i aspekty obyczajowe. Czy śmierć Donata była
zaplanowanym morderstwem i kto się do tego posunął? Czy dosyć tragiczna
przeszłość Blanki ma wpływ na jej obecne życie? Zakończenie i rozwiązanie zagadki kryminalnej kompletnie mnie
zaskoczyło, to na pewno się pisarce udało, udanie myliła tropy, podsuwając
potencjalnych morderców i zmienne motywy. Z kolei jednak zabrakło mi trochę
więcej ukazania rozwoju pewnego wątku miłosnego oraz wydarzeń z przeszłości.
Bogate są natomiast motywacje innych
działań: wściekłość, zachłanność na pieniądze, ambicje, żale, brak
rekompensaty rozczarowań, wyrzuty sumienia. Czy aby rozliczyć się z
przeszłością, pogodzić z losem, trzeba wyjawić wszystkie tajemnice?
„Sakrament
niedoskonały” to historia obyczajowa z
wątkiem kryminalnym, o tylko na pozór idealnych rodzinach, w których są
wstydliwe tajemnice, niechęć i zawiść, gdzie jej członkowie nie zawsze
postępowali fair. Polecam fanom gatunku.
OCENA:
5/ 6
Połączenie kryminału z wątkiem obyczajowym może być bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńObyczajówka z wątkiem kryminalnym. Jestem jak najbardziej na tak.
OdpowiedzUsuńDobre, że wątek kryminalny zaskakuje, to cenna informacja. Przeczytam z chęcią. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to dla mnie ale może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńO, obyczajówka i kryminał w jednym - to może być ciekawe :)
OdpowiedzUsuńInna książka tej autorki mi się podobała, więc może i na tę się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawa mieszanka gatunków.
OdpowiedzUsuń