Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok: 2015
Stron: 368
Trzydziestoletnia Morgan Prager
pisze pracę magisterską z wiktymologii w instytucie prawa karnego John Jay
College na Manhattanie. Od niedawna jest zaręczona z Bennettem, mężczyzną
uwodzicielskim, ale zaborczym i do tego tajemniczym. Pewnego dnia po powrocie
do domu znajduje ciało Bennetta…
Morgan próbuje odnaleźć jego rodziców, chcąc powiadomić ich o tragedii… i odkrywa, że ukochany wcale nie był człowiekiem, za którego się podawał. Wszystko, co jej o sobie powiedział było kłamstwem. Tak naprawdę miał kilka narzeczonych i posiadał cechy typowe dla socjopaty. A potem jego inne kobiety, jedna po drugiej, znikają. Nagle śledztwo Morgan w sprawie Bennetta staje się sprawą życia i śmierci: żeby ocaleć, musi się dowiedzieć, kto zabija jego wcześniejsze narzeczone.
Morgan próbuje odnaleźć jego rodziców, chcąc powiadomić ich o tragedii… i odkrywa, że ukochany wcale nie był człowiekiem, za którego się podawał. Wszystko, co jej o sobie powiedział było kłamstwem. Tak naprawdę miał kilka narzeczonych i posiadał cechy typowe dla socjopaty. A potem jego inne kobiety, jedna po drugiej, znikają. Nagle śledztwo Morgan w sprawie Bennetta staje się sprawą życia i śmierci: żeby ocaleć, musi się dowiedzieć, kto zabija jego wcześniejsze narzeczone.
Morgan
mieszka z narzeczonym Bennettem i trzema psami, które uratowała ze schroniska.
Pewnego dnia w domu zastaje widok jak po krwawej jatce i martwego narzeczonego,
najprawdopodobniej zabitego przez jej psy… Jak
po takiej tragedii żyć normalnie, jak wyrzucić z pamięci, to co się widziało?
Realnie zostały tutaj opisane stany
psychologiczne i reakcja osoby w szoku: od sztywnego bezruchu, intensywnego
lęku, bezradności i przerażenia. Od przeżywania żałoby i afirmacji życia i
pytań dlaczego, poczucia winy i kwestii wybaczenia samemu sobie.
Jednakże
ten tytuł słusznie zaliczany jest do kobiecych thrillerów, ja nawet bym napisała,
że to bardzo dobry psychologiczny
thriller. Bo szybko okazuje się, że Bennett wcale nie był tym, za kogo się
podawał, przekazał bohaterce fałszywe informacje o sobie, wręcz bogaty arsenał
kłamstw. I teraz dla Morgan innego aspektu nabiera jego zainteresowanie pracą narzeczonej
z psychologii sądowej- o drapieżnikach i ich ofiarach... Morgan decyduje się na
prywatne śledztwo, by odkryć prawdziwą tożsamość mężczyzny, ale czy jest gotowa
na to, co może znaleźć?
„Chciałam być osobą, która zmieni
definicję drapieżnika, na nowo rozpozna i określi cechy ofiary?”
Ciekawe
są w tej powieści psychologiczne
fragmenty: np. w jaki sposób drapieżnik wybiera swoje ofiary, zjawisko
neuronów lustrzanych, czym się różni psychopata od socjopaty- i pytanie, którym
z nim, jeśli był, Bennett? Czy zaufanie może prowokować niebezpieczne
zachowania? Ukazany został też fragment trudnej przeszłości Morgan, który był
przyczyną jej osobistego zainteresowania takimi a nie innymi studiami.
„Tak
dobrze mnie znasz” ukazuje, że może nam
się tylko wydawać, że tak dobrze znamy inną osobę; że wiele może być kłamstwem
i perfidnym oszustwem. Lektura zmusza niejako do zadania sobie pytania,
dlaczego niektórzy ludzie przekraczają pewne granice, a co innych powstrzymuje
i na ile, chociaż nie daje wszystkich odpowiedzi. To przestroga, by niekiedy
zaufanie zastąpić podejrzliwością. Zastanówcie się nad lekturą- warto. Bo łatwo
można stać się ofiarą…
OCENA:
5-/ 6
Brzmi ciekawie, ale na razie muszę spasować, bo mam za dużo innych zobowiązań czytelniczych. Niemniej jednak postaram się w wolnym czasie mieć na uwadze ten tytuł.
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię czytać właśnie tego typu powieści, więc zdecydowanie będę miała na uwadze ten tytuł.
OdpowiedzUsuńnigdy nie da sie nikogo poznać w stu procentach, czasem nawet nie mozna byc ewnym samego siebie
OdpowiedzUsuńdokładnie
UsuńTajemniczo i groźnie się zrobiło... to lubię :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych psychologicznych fragmentów. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej co nieco i mam na nią ochotę. ;)
OdpowiedzUsuńDobrych thrillerów nigdy dość. :)
OdpowiedzUsuńDobry psychologiczny thriller mnie przekonuje :)
OdpowiedzUsuń