Wydawnictwo: Filia
Rok: 2016
Stron: 420
Miłość nigdy nie zapomina…
Anna Foster ma trzydzieści sześć lat i jest we wczesnym stadium choroby Alzheimera. Wie, że rodzina posyła ją do domu opieki Rosalind House dla jej własnego dobra. Spotyka tam Luke’a, jedynego rezydenta w wieku
zbliżonym do niej. Anna nie spodziewa się, że kiedy ona będzie się buntować przeciw temu, jak teraz wygląda jej życie, ono połączy ją z Lukiem więzami miłości. I chociaż choroba zabiera jej coraz więcej wspomnień, Anna walczy, próbując zachować jak najwięcej – w tym nowe, piękne uczucie.
Eve Bennett z dnia na dzień zostaje samotną matką i zmuszona jest zrobić użytek ze swojego kulinarnego wykształcenia. Gdy w Rosalind House poznaje Annę i Luke’a, jest głęboko poruszona łączącym tych dwoje uczuciem.
Tragiczny wypadek sprawia, że rodziny zakochanych postanawiają ich rozdzielić, natomiast Eve zaczyna się zastanawiać, jak wiele jest skłonna zaryzykować, aby temu zapobiec.
Anna Foster ma trzydzieści sześć lat i jest we wczesnym stadium choroby Alzheimera. Wie, że rodzina posyła ją do domu opieki Rosalind House dla jej własnego dobra. Spotyka tam Luke’a, jedynego rezydenta w wieku
zbliżonym do niej. Anna nie spodziewa się, że kiedy ona będzie się buntować przeciw temu, jak teraz wygląda jej życie, ono połączy ją z Lukiem więzami miłości. I chociaż choroba zabiera jej coraz więcej wspomnień, Anna walczy, próbując zachować jak najwięcej – w tym nowe, piękne uczucie.
Eve Bennett z dnia na dzień zostaje samotną matką i zmuszona jest zrobić użytek ze swojego kulinarnego wykształcenia. Gdy w Rosalind House poznaje Annę i Luke’a, jest głęboko poruszona łączącym tych dwoje uczuciem.
Tragiczny wypadek sprawia, że rodziny zakochanych postanawiają ich rozdzielić, natomiast Eve zaczyna się zastanawiać, jak wiele jest skłonna zaryzykować, aby temu zapobiec.
„ Miłość nigdy nie zapomina. Ona
jest tym, co nam zostaje.”
Anna,
36-latka, dotknięta demencją, mieszka obecnie w domu opieki Rosalind House. Tam
poznaje młodego mężczyznę, któremu demencja odbiera zdolność mowy. Wbrew
okolicznościom Anne i Luke zostali parą, którą połączyło niezwykłe uczucie.
Miłość.
„Lubię, kiedy ludzie pamiętają, że
jestem człowiekiem, a nie tylko osobą z Alzheimerem.”
Ta powieść ukazuje podstępność
choroby: utratę pamięci, wspomnień (Anne nie pamięta
bratanków, brata, z czasem zapomina nawet Luke’a), kontrolę nad jej codziennym życiem
przejmują inni. Strach przed jutrem, brak nadziei, że nic wspaniałego jej nie
czeka. Ale Luke chce żyć, nie egzystować. Razem dają sobie poczucie bliskości,
pocieszenia. Ale pewien tragiczny wypadek sprawia, że rodziny tych dwojga
rozdzielają ich. Zamykają drzwi. Jednak Eve (o której za moment) zastanawia
się, czy przestrzeganie woli rodziny jest rzeczywiste dobre dla wszystkich? Czy
raczej dobre dla wszystkich innych oprócz Anne i Luke’a?
„Ostatni rozdział może okazać się
naprawdę wspaniały.”
Postać Eve i jej córki Clem
wprowadza natomiast inne wątki, również życiowe i ciekawe. Eve po „wypadku”
męża, który oszukał finansowo sporo osób, musiała wraz z córką wyprowadzić się
z domu i znaleźć pracę. I tak znalazły się w Rosalind House. Bohaterki muszą
zmagać się z atakami obcych, które winią je za to, co zrobił ich zmarły mąż i
ojciec. Izolacja, samotność, smutek. Ale też obietnica i pomoc.
„To,
co nam zostaje” to wzruszająca opowieść
o tym, że ostatecznie z nami zostają te szczęśliwe chwile; o tym, że miłość
może się pojawić nagle i zostać z nami do końca; o tym, że czasami nie jest za
późno na pewne rzeczy. To też historia o człowieczeństwie podczas podstępnej
choroby. Polecam, warto poznać.
„Ja nadal tu jestem. Musisz tylko
popatrzeć nieco dłużej i uważniej, by mnie znaleźć.”
OCENA:
5+/ 6
Na chwilę obecną wolę coś bardziej optymistycznego.
OdpowiedzUsuńMyślę, że książka by mnie wciągnęła. Zapisuję sobie jej tytuł.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tego typu tematyką, ale nie mogę odmówić piękna okładce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Przyznam, że książka zapowiada się interesująco, chętnie się w nią zagłębię. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Książka warta poznania.
OdpowiedzUsuńAlzheimer to straszna choroba, książka bardzo wzruszająca jak widzę, muszę po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuń