Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok: 2016
Stron: 319
Sąsiedzi
w jednym z elbląskich mieszkań odkrywają parę powieszonych staruszków. Kilka
godzin później środowiskiem zbieraczy rzadkich obligacji wstrząsa morderstwo
jednego z kolekcjonerów. Ginie mężczyzna, który poprzedniego wieczoru
wylicytował na hotelowej aukcji wyjątkowo cenny okaz papierów wartościowych. Czy
obie tragedie są ze sobą powiązane? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć komisarz
Kamil Soroka, który łączy siły z prokurator Mileną Łempicką-Krol. Bagaż
własnych doświadczeń i obsesji zaprowadzi ten duet w wiele ślepych uliczek.
Czas działa na ich niekorzyść, a lista podejrzanych się wydłuża. Śmierć
kolekcjonera to mroczna, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji powieść
kryminalna, która wciąga czytelnika nie tylko wartką akcją, ale też specyficzną
atmosferą rzadkiego hobby, podsycanego przez teorie spiskowe.
Pisarka przedstawia nam
w ciekawy sposób zagadkę kryminalną, zabierając czytelnika w świat
bezwzględnych i uzależnionych kolekcjonerów historycznych papierów
wartościowych; animozji rodzinnych i wśród znajomych oraz pewnych układów.
W elbląskiej kamienicy
wiele wskazuje na to, że samobójstwo popełniło starsze małżeństwo. Zaś w
sąsiednich hotelu po pełnej emocji licytacji papierów wartościowych nastąpił
tajemniczy zgon kolekcjonera i kogoś jeszcze… Policja stwierdza zabójstwo,
prokurator pani Milena wraz z komisarzem Soroką dostrzegają szybko nietypowe
aspekty tej sprawy.
Podobało mi się tutaj połączenie kryminału z wątkami
obyczajowymi, wstawkami o prywacie bohaterów oraz ciekawymi powiązaniami między
bohaterami, zeznaniami świadków oraz badaniem miejsc zbrodni „to właśnie niesamowite, że oni wszyscy się,
mniej lub bardziej, ale jednak znali.”
Kim jest morderca? To
nie będzie dla czytelnika takie oczywiste, mamy kilka mylnych tropów oraz
ukrywanie fakty oraz prawdy, kłamstwa, awersję.
„To
byli zwyczajni ludzie, a więc potencjalni mordercy. Mordercą zawsze okazuje się
normalny człowiek.”
Tak więc, szczerze
polecam ten tradycyjny w wydaniu kryminał
fanom tego gatunku- dobra robota!
OCENA:
5/ 6
Chętnie przeczytam :) Dobra recenzja.
OdpowiedzUsuńNiestety zagadka kryminalna mnie nie zaintrygowała, więc raczej podziękuję.
OdpowiedzUsuńKryminału nigdy nie odmawiam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio mam fazę na kryminały, dlatego postaram się mieć na uwadze powyższy tytuł.
OdpowiedzUsuńOstatnio dość intensywnie podążam tropem kryminalnych powieści. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Zapowiada się super! Poza tym lubię książki wydawnictwa Czwarta Strona.
OdpowiedzUsuń