Agatha Christie's Poirot: The Disappearance of Mr
Davenheim
kryminał, Wlk. Brytania, 1990, 51 min.
reżyseria: Andrew Grieve
obsada: David Suchet, Hugh Fraser, Kenneth Colley, Pauline Moran, Philip Jackson, Tony Matthews
Nie
wiem, czy wiecie, ale jest wersja serialowa przygód bohatera kryminałów Agathy
Christie- chodzi mianowicie o belgijskiego detektywa
Herkulesa Poirot (wymowa: Płaro). Dowiedziałam się o tym od blogerki Kasiek
i od niej załapałam „bakcyla”.
Z
ciekawości obejrzałam już trzy odcinki:
-
Tajemnica hiszpańskiego kufra
-
Żółty Irys
-
Zniknięcia Pana Davenheima (recenzja)
W
rolę Poirota wcielił się aktor David Suchet- idealnie pasujący do roli: mimika,
gesty, wąsy. Oczywiście mamy także Hastingsa, nieodłącznego towarzysza oraz
Jappa inspektora policji.
Już
sam tytuł „Zniknięcie Pana Davenheima”
sugeruje nam o czym będzie zagadka. Tak więc Poirot tym razem zajmuje się
tajemniczym zniknięciem owego dżentelmena, który wyszedł z domu (informując swą
żonę, że wyrusza na pocztę) i już nie wraca. Nikt go nie widział, nikt nie wie,
gdzie jest. Morderstwo? Ucieczka? Samobójstwo? Wypadek? Możliwości jest sporo.
A detektyw co ciekawe zabiera się za rozwiązanie tejże zagadki, nie wychodząc z
domu, w wyniku zakładu z Jappem, ma na to czas siedmiu dni. Jego oczami i
uszami na „miejscu zbrodni” będzie Higgins, który na polecenie Poirota robi
pewien eksperyment, który ma czegoś dowieść.
„Wszystko zmierza w określonym
kierunku. Trudno przeoczyć tę nić.”
Analiza
i synteza to klucz do dedukcji, dzięki której niezrównany Poirot błyskotliwie
rozwiązuje zagadkę- uwielbiam gdy na końcu wyjaśnia co jak i dlaczego. Tak
więc, czapki z głów.
Dodatkowym
humorystycznym atrybutem jest nowa towarzyszka detektywa.
Jeśli
choć trochę rozbudziłam Waszą ciekawość, to fani kryminalnych zagadek i samego
Poirota zabierajcie się do oglądania.
OCENA: 4,8/6
Do Christie przekonywać mnie nie trzeba. Uwielbiam jej twórczość od dawna:))
OdpowiedzUsuńO tak, znam Sucheta, i teraz ilekroć wracam do książkowej wersji przygód Poirota, ma on właśnie Sucheta twarz. Rzeczywiście pasuje idealnie!
OdpowiedzUsuńNie wiem. Nie czuje się jakoś przekonana do tej książki nie nie potrafię nawet uzasadnić dlaczego. Po prostu nie zaiskrzyło i tyle.
OdpowiedzUsuńWątpię bym się skusiła na obejrzenie.
OdpowiedzUsuńSerial znam, namiętnie go oglądałam kilka lat temu :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze tego serialu. Z chęcią obejrzę.
OdpowiedzUsuńTen serial oglądałam w dzieciństwie :) bardzo miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńUwielbia ten serial! :) Pamiętam, że kiedyś oglądałam go godzinami :) Polecam wszystkim :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Nie widziałam tego serialu...chyba jednak wolę przygody Poirota w książkowej wersji;)
OdpowiedzUsuńPoirot <3
OdpowiedzUsuńOstatnio oglądam Poirota na kanale 13 ulica. Uwielbiam tego detektywa :)
OdpowiedzUsuńMam kilka płyt w domu z tej serii, ale jeszcze nie oglądnęłąm :P
OdpowiedzUsuń