Wydawca: Świat Książki
Rok: 2012
Stron: 480
Patrząc
z boku widzimy zwykłą rodzinę przy stole podczas urodzin seniora rodu: trójka
braci z żonami, ich rodzice, a także wuj. Wielka uroczystość mająca ukrytą treść. Coś kryje się pod
dykteryjkami i dobrym winem, ale co?
„Pamiętne
lato” należy do książek, której fabułę trochę trudno opisać, na wstępie
napiszę, że opis z okładki nakreśla tylko jeden (choć stanowiący oś powieści)
wątek, a w rzeczywistości jest tu o
wiele więcej. Najpierw Lokko wprowadza czytelnika w świat młodych dziewcząt,
które zostają odcięte od znanego otoczenia, „wrzucone” w obce im środowisko i muszą szybko
dorosnąć. Poznają smak samotności, porażki, niejednokrotnie borykają się z
poważnymi problemami, życie daje im się we znaki (Maddy z bulimią, Niela-
przemocą). Początkowo przeskoki z jednej bohaterki na drugą mogą wywoływać
dezorientację, jednak ta szybko znika, bo z kolejnymi stronami portrety psychologiczne bohaterów stają się
coraz wyraźniejsze za sprawą poznania ich słabości, marzeń, działań, a od
książki trudno się oderwać. Co jeszcze tu znajdziemy? Został zaakcentowany temat poszukiwania swojej własnej tożsamości
(czy obraz, który kreuję jest całkowicie prawdziwy?), budowania jej od nowa,
tego jacy się stajemy pod wpływem wydarzeń z naszego życia. Bo dlaczego Josh
jest „nieobliczalnym czarusiem, którego
nikt nie potrafił ujarzmić”? Także to, że bardzo łatwo nietrafnie ocenić drugą
osobę, przypisując jej cechy, których w gruncie rzeczy nie posiada, ponieważ
nie chcemy spojrzeć uważniej na drugą osobę.
„To, co brała za głupotę i
gorliwość, miało daleko głębsze podłoże. Za zagubieniem i samotnością kryło się
coś, czego sama szukała- odwaga.”
Nie
ukrywam, że jestem fanką czytania o tajemnicach rodzinnych. Także w powieści „Pamiętne
lato” bohaterowie trzymają latami w
sobie sekrety, którymi nie potrafią się podzielić z innymi. To plus głęboki
uraz, który żywią starsi bracia do Josha razem z czasami tajemniczym
zachowaniem matki sugerują, że w tej
rodzinie zaszło Coś poważnego, co wywołało taki ból. Autorka zgrabnie
odkrywa warstwy tej tajemnicy dodając do tego napiętą atmosferę w rodzinie
Keelerów, co czyni tą powieść bardzo intrygującą.
„Tak niewiele brakowało, żeby ich
życie legło w gruzach. Niewłaściwe słowo i wszystko by się zawaliło. Nie możemy
teraz o tym mówić. Nie, nie możemy.”
Wielopostaciowa, wielowątkowa,
generalizując o relacjach międzyludzkich- stąd taka fascynująca- tak bym
określiła „Pamiętne lato”. To obraz
rodziny, którą zniszczyły niewypowiedziane urazy, sekrety i kłamstwa, brak
zaufania. Pod pewnymi względami otwarte zakończenie implikuje pytanie: czy
prawdę trzeba stawiać zawsze nad kłamstwem, nawet jeśli ma to zburzyć rodzinne
szczęście. Czy ktoś będzie gotowy, żeby do końca życia trzymać sekret w
tajemnicy? A może muszą nadejść pewne ostatnie chwile prawdy i przyćmić
wszystko, co się do tej pory zdarzyło?
„Tajemnice są jak trucizny, sączyły
się cicho i niepostrzeżenie, plugawiąc wszystko na swojej drodze, aż w końcu nic
już nie było prawdziwe i czyste.”
Uważam,
że twórczość Lesley Lokko warto poznać- szczególnie jeśli liczycie na
intrygującą książkę o zawiłym życiu, ponurej tajemnicy oraz miłości.
OCENA:
5,7 /6
Książka już za mną i również przypadła mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńOoo, brzmi obiecująco, zanotuję tytuł.
OdpowiedzUsuń:Pamiętne lato" czeka na mnie już długo, a ja nadal zabrać się nie mogę. Dzięki za recenzję- przypomniała mi o tej książce ;)
OdpowiedzUsuńA proszę, skuś się na nią :)
UsuńOgromnie się cieszę, ze tak pozytywnie oceniasz tę książkę, ponieważ właśnie wczoraj wygrałam ją na pewnym blogu i teraz czekam jedynie na przesyłkę. Mam nadzieję, że ta książka spodoba mi się równie mocno, jak tobie.
OdpowiedzUsuńA to gratulacje wygranej i miłej lektury :)
UsuńKupiłam kiedyś tę książkę na wyprzedaży w weltbildzie. Po Twojej recenzji nie żałuję tego zakupu.
OdpowiedzUsuńNie mówię nie, lecz na razie nie będę jej szukać.
OdpowiedzUsuńJuż o niej słyszałam pozytywne opinie, dlatego z chęcią się z nią zapoznam :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się rewelacyjnie! Bardzo chciałabym przeczytać!
OdpowiedzUsuńOjej! jak ja tu dawno nie byłam :/ Co do książki chętnie bym przeczytała, ponieważ wieczorkami lubię zagłębiać się w takiej lekturze.
OdpowiedzUsuńZapraszam częściej :)
UsuńRodzinne tajemnice potrafią być bardzo absorbujące :-)
OdpowiedzUsuńKsiążkę od dawna mam w planach, ale póki co tkwię w silnym uzależnieniu od mocnych wyrażeń,dlatego tę powieść zostawię sobie na inny czas.
A prawda, dlatego jak w książce jest wątek odnośnie tajemnic, to lektura ma u mnie dużego plusa- oczywiście jak przedstawienie tego jest ciekawe :)
UsuńBędę miałam na uwadze ten tytuł. Jak już wygrzebię się z książek do przeczytania :P
OdpowiedzUsuńNa jesienno-zimowy wieczór nada się idealnie :)
OdpowiedzUsuń