Autorka: Wendy Welch
Wydawca: Black Publishing
Rok: 2014
Stron: 299
Opowieść o tym, jak kochające się małżeństwo, dwa koty, dwa psy i trzydzieści osiem tysięcy książek może odmienić życie lokalnej społeczności.
Jack i Wendy Welch zawsze marzyli o prowadzeniu księgarni. Pewnego dnia postanowili, że nie można dłużej zwlekać z realizacją marzeń. Zapragnęli żyć niespiesznie, według własnych zasad. Kupili dom w niewielkiej górskiej miejscowości i zaczęli sprzedawać używane książki. Wiele wskazywało, że przedsięwzięcie nie ma prawa się udać: otwieranie księgarni na końcu świata, w kryzysie, w epoce e-booków, wydaje się co najmniej nierozsądne! Szybko okazało się, że sam optymizm nie wystarczy. Aby księgarnia zaczęła działać, trzeba wokół niej zbudować prawdziwą wspólnotę…
Wydawca: Black Publishing
Rok: 2014
Stron: 299
Opowieść o tym, jak kochające się małżeństwo, dwa koty, dwa psy i trzydzieści osiem tysięcy książek może odmienić życie lokalnej społeczności.
Jack i Wendy Welch zawsze marzyli o prowadzeniu księgarni. Pewnego dnia postanowili, że nie można dłużej zwlekać z realizacją marzeń. Zapragnęli żyć niespiesznie, według własnych zasad. Kupili dom w niewielkiej górskiej miejscowości i zaczęli sprzedawać używane książki. Wiele wskazywało, że przedsięwzięcie nie ma prawa się udać: otwieranie księgarni na końcu świata, w kryzysie, w epoce e-booków, wydaje się co najmniej nierozsądne! Szybko okazało się, że sam optymizm nie wystarczy. Aby księgarnia zaczęła działać, trzeba wokół niej zbudować prawdziwą wspólnotę…
Nowo
przybyli Jack i Wendy w hermetycznym miasteczku otwierają księgarnię z używanymi
książkami. Plan, marzenia na pewnego dnia, który właśnie teraz nadszedł- i tak
o to, zaczyna się ta historia.
O
czym jest „Księgarenka”? O zaangażowaniu
w czytelniczy biznes, książkach, klientach, budowaniu więzi ze społecznością, o
wierze we własne siły w połączeniu z pracą; o roli szeptanej reklamy, pomocy
innym i od innych, o ich codzienności. Jack i Wendy stworzyli bezpieczny
azyl, gdzie ludzie przynoszący książki „mogli
po prostu mówić, gdzie nikt ich nie osądzał, ani nie udzielał rad.” Nawet
jeśli nie zawsze wiedzieli, co mogą powiedzieć, to potrafią wysłuchać.
Taka
własna księgarenka jawi mi się jako klimatyczny,
ale też trudny biznes, trzeba lubić ludzi (nie tylko książki) i być
stanowczym, jeśli trzeba. Dla siebie w tej pozycji znalazłam kilka ciekawych
anegdot, historii o klientach, ale raczej niestety nie delektowałam się lekturą
tej książki. Jak dla mnie tylko „może być”, ale fani perypetii związanych z
własnym biznesem, mogą tu znaleźć coś dla siebie.
Mam w planach czytelniczych i owszem :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym poznała :)
OdpowiedzUsuńOceniłam ją nieco wyżej. Podziwiam zapał Wendy i jej męża. :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie do niej zajrzę
OdpowiedzUsuńKlimatyczna okładka - od razu przykuła moją uwagę. Ale sama fabuła książki niestety średnio mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńKsiążka o książkach i już wiem, że muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Kocham, uwielbiam i polecam wszędzie tę książkę. To bowiem dla mnie istna skarbnica wiedzy w temacie otworzenia własnego, książkowego biznesu.
OdpowiedzUsuńJeszcze się zastanowię, jeśli przeczytam to jednak w dalszej przyszłości :)
OdpowiedzUsuńOkładka jest piękna. Od dawna mam w planach tę książka. Szkoda że Cię nie zachwyciła - ale ja chyba dam jej jednak szansę :)
OdpowiedzUsuńTo dla mnie chyba też nie będzie to lektura idealna :)
OdpowiedzUsuńJuż sama okładka jest urzekająca, a treść (z tego co piszesz) również kusi. Od dawna mam ochotę na leniwe popołudnie z taką lekturą. Trochę mnie tylko martwi, że tak nisko ją oceniłaś - może więc szkoda mojego czasu na czytanie jej?
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl
Mam na półce, więc tak czy siak zajrzę - urzekła mnie okładka, nie mogłam jej nie ulec!:)
OdpowiedzUsuń