niedziela, 1 listopada 2015

"Florystka"- Katarzyna Bonda

Autorka: Katarzyna Bonda

Wydawca: Muza
Rok: 2015
Stron: 576



Hubert Meyer popełnił błąd w profilu i porzucił pracę w policji. Stary przyjaciel prosi go o pomoc w przesłuchaniu młodej kobiety, w związku z zaginięciem jej 9-letniej córki. Policjanci próbują łączyć tę sprawę z bestialskim zabójstwem 11-letniego Amadeusza, którego matka jest szanowaną w mieście florystką. Okazuje się, że była ona ostatnią osobą, która widziała Zosię żywą. Florystka początkowo pomaga w poszukiwaniach, ale gdy ciało dziecka odnajduje się na tym samym cmentarzu, gdzie pochowano Amadeusza, staje się główną podejrzaną.

„Florystka” to kryminał zamykający serię o psychologu śledczym Hubercie Meyerze. Profiler zaszyty w leśnej głuszy, samotny, jego pewnikiem była praca, ale gdy popełnił błąd, runęła jego ostoja. Honorowy i uparty roztrzaskał sobie życie na własne życzenie. Dostaje jednak szansę: znajomy prosi go o wyjaśnienie sprawy zaginięcia dziecka…

Ta powieść to nie tylko dobry krymi­nał, choć wątek kryminalny jest niewątpli­wie bardzo ważnym jej elementem. Dużo niepowiązanych poszlak, sekrety, odmienne środowisko cygańskie. Na dodatek dawna sprawa zabójstwa Amadeusza zbyt często pojawia się przy okazji obecnego śledztwa, by można ją było zbagatelizować. Jakie są powiązania? Jaki jest motyw zbrodni? Jaką rolę pełni tytułowa florystka? „Florystka” jest także opowieścią o zatrutej rodzinie i nieprzeżytej żałobie, ukazuje trudną do pogodzenia bezsilność, wyrachowaną manipulację i to, że „wszyscy jesteśmy ofiarami ofiar”. Otrzymujemy portrety psychologiczne pogmatwanych bohaterów: chorej psychicznie kobiety, profilerki próbującej udowodnić swoją wartość w męskim świecie; dawnej harfistki która już nie jest sławna; wykorzystanych, ale zdeterminowanych ludzi. Na zakończenie pisarka serwuje zaskakujące rozwiązanie, którego osobiście się nie domyśliłam.

Lekturę polecam sympatykom kryminałów psychologicznych z pomysłowo zaplecioną intrygą.

OCENA: 5/ 6


17 komentarzy:

  1. Ja dopiero będę rozpoczynała przygodę z tą serią:) Pierwsza część już czeka na półce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ominęłam I tom, więc mam do nadrobienia :) A te kryminały Bondy ciekawe, polecam.

      Usuń
  2. Nie znam twórczości Bondy, ale mam w planach to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tytuł bardzo mnie intryguje, chciałabym jak najszybciej sprawdzić, co ma wspólnego z całą historią. Jednak zanim to zrobię, nadrobię zaległość i zacznę czytać serię od początku. Dużo naczytałam się już dobrego o Bondzie więc powinnam szybko sama wyrobić sobie zdanie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, kim naprawdę jest florystka i jaka jej rola- nie zdradzę :)

      Usuń
  4. Kupiłam ostatnio swoją pierwszą książkę pani Bondy (za 3 złote :D) i poznam jej fenomen : )

    OdpowiedzUsuń
  5. Styl pisania Bondy mi bardzo odpowiada. Na pewno przeczytam tę książkę,

    OdpowiedzUsuń
  6. Książki tej autorki już od jakiegoś czasu mnie ciekawią. Planuję sięgnąć po jedną na początek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam "Pochłaniacza" Bondy i byłam bardzo rozczarowana, wynudziłam się strasznie. Od tamtej pory unikam książek autorki, ale może warto dać jej drugą szansę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm... Pochłaniacz był bardziej rozbudowany niż seria z Meyerem, ale tu też akcja nie pędzi na łeb na szyję- są psychologiczne rozterki i motywacje bohaterów.

      Usuń
  8. Czytałam fragmenty jej książek w Netto (Biedronce?). Tylko tyle w temacie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przymieram się do tego cyklu od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niegdyś siedziałam w kolejce u lekarza i leżał jeden z kryminałów Bondy. Przeczytałam kilka rozdziałów, było w porządku. Ale bez szału, nic za sprawą czego chciałabym kontynuować czytelniczą przygodę z tą autorką.

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam czytać kryminały, jednak przygoda z twórczością autorki dopiero przede mną. Mam nadzieję, że się nie zawiodę :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...