Wydawca: Firma Księgarska Olesiejuk
Rok: 2014
Stron: 315
Lesio o jedna z najdowcipniejszych
i najczęściej wznawianych sensacyjno - humorystycznych powieści Joanny
Chmielewskiej. Autorka mistrzowsko nakreśliła realia życia w Polsce początku
lat 70 i stworzyła postać prześmiesznego tytułowego bohatera - architekta
pracującego w biurze projektów, który wplątuje się w serię niezwykłych,
zabawnych przygód.
Część pierwsza, niewątpliwie
najlepsza, opowiada o zbrodniczych planach Lesia na
personalnej (kadrowej), która poprzez notowanie spóźnień bohatera, jest wrogiem
jego kariery. „Nie sposób jej ominąć,
oszukać i uniknąć wpisu.” Biednemu, sympatycznemu Lesiowi, w jego
mniemaniu, nie pozostaje nic innego, jak popełnić na kobiecie zbrodnię
doskonałą- oczywiście łagodną i naturalną. Jednak ile w tym trudności…Roztargniony,
z zamętem w umyśle („czy Lukrecja Borgia
też robiła zakupy?”), obłędem w oczach, niesamowitymi przygodami i
wrażeniami Lesio bawi czytelnika i wywołuje niekontrolowane chichoty podczas
czytania.
OCENA:
5/ 6
Część druga to historia o napadzie
stulecia, konkursie, który doprowadził Lesia i jego
współpracowników do ruiny finansowej, a desperacja do wcielenia przestępczych
planów. Przygotowania idą pełną parą. Występuję też różowy słoń. I sprawdza się
przysłowie, że głupi to ma szczęście.
„Ostatnia doba zaznaczyła się czymś
w rodzaju końca świata, trzęsienia ziemi i dantejskiego piekła razem wziętych.”
OCENA:
4/6
Część trzecia
o tytule „Droga do chwały” to wręcz komicznie absurdalny ciąg zdarzeń. Zaczyna
się od potyczek w komunikacji językowej z nowym pracownikiem pracowni, potem
pilnie strzeżona matryca zmusza ekipę bohaterów do ponownie przestępczych
czynów, a pewien artystyczny występ przynosi im chwałę…
OCENA:
4-/ 6
Tak
więc podsumowując: jest nieprzewidywalnie, zabawnie i komicznie, czasami
nielogicznie i abstrakcyjnie, z bohaterem szalonym, lekkomyślnym, targanym
wieloma emocjami. Nudzić się przy czytaniu nie będziecie.
„Charakter Lesia, acz szlachetny,
jest nad wyraz skomplikowany, dusza pełna fantazji, a życiorys bogaty w
wydarzenia.”
- 5. kryminał na wesoło
Uwielbiam tę książkę. Może przy niej się nieźle uśmiać.
OdpowiedzUsuńNadal nie czytałam książek pani Joanny :) wiem, wiem, nadrobię :)
OdpowiedzUsuńCzytałam ,,Lesia'' w czasach szkolnych, czyli bardzo, bardzo dawno temu, ale pamiętam doskonale, że śmiałam się przy tej lekturze co niemiara.
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam, ale kiedy to było :)
OdpowiedzUsuńLesia akurat jeszcze nie znam, ale mam zamiar to nadrobić. ;)
OdpowiedzUsuń