niedziela, 27 listopada 2016

"Dwór Anny"- Halina Kowalczuk

Autorka: Halina Kowalczuk

Wydawnictwo: Lucky
Rok: 2016
Stron: 304



Wspaniałe czasy panowania Tudorów w XVI-wiecznej Anglii, to historia dworskich intryg oraz wzlotów i upadków wielkich ludzi. W takich czasach żyła lady Anna Boleyn, druga żona Henryka VIII. Początkowo nic nie zapowiadało jej sukcesu. Ona sama była zakochana w innym mężczyźnie, a pierwsze spotkania z królem nie należały do udanych. Jednak z czasem sytuacja uległa zmianie…
Ostatecznie kobieta osiągnęła zamierzony cel, jednak jej panowanie nie trwało długo. Spektakularny sukces na dworze króla Henryka VIII i wielki upadek Anny Boleyn to opowieść o tym, do czego jest zdolna zraniona i unieszczęśliwiona kobieta.

Lubię czytać powieści dziejące się w czasach Tudorów, byłam więc ciekawa tej wersji historii o Annie Boleyn.

Powieść ta zaczyna się w momencie, kiedy Elżbieta Boleyn ma wkrótce urodzić dziecko, wbrew nadziejom rodzi córkę Annę, nie syna, której Cyganka o imieniu Rachela przewiduje pewną przeszłość. „Ale uważać musisz, bo chciwość i nieuwaga do nieszczęścia mogą doprowadzić.” Początek trochę mnie zawiódł, opowieść o dzieciństwie, młodości Anny była monotonna i mało przekonywująca. Pisarka położyła nacisk na przyjaźń i opiekę Racheli nad Anną (gdzie ta fikcyjna bohaterka wysuwa się wręcz na pierwszy plan), ukazanie flirtującej Marii Boleyn, która naraża swoją opinię, oraz przedstawienie Anny jako tej rozsądniejszej siostry, wręcz wzoru cnót na dworze francuskim. „Ja nie zamierzam być taka, jak Maria.”
 
Ale do czasu… Wielka miłość Anny do Henryka Percy’ego kończy się nieszczęśliwie, skandalem, bolesnym rozstaniem- a to za sprawą zdradzenia tajemnicy przez jej siostrę Marię. A w bohaterce dokonuje się przemiana, zamienia się w kobietę mściwą, złą, zdrada doprowadza u niej do chęci zemsty. Do tego postanawia być nie tylko kochanicą króla, lecz mierzy wyżej. I tu się rodzi bardzo ciekawie.

„Ja się dla was nie liczę! I ja teraz zadbam tylko o siebie.”

Anna nie daje się łatwo złapać królowi, raz kusi wdziękami, raz jest oziębła, nie daje wszystkiego, bezczelnie prosi i wymaga, bawi się z królem Henrykiem w kotka i myszkę. Aż podsuwa mu pomysł rozwodu z królową, wdową po zmarłym jego bracie…

„Anna Boleyn nigdy nie była, nie jest i nie będzie druga, może być tylko pierwsza.”

Oprócz historii mamy tu też wątki fantastyczne: przywoływanie demona, zaprzedanie duszy ciemności i złu, po to, by osiągnąć cele i zniszczyć osoby, które stoją na drodze jako przeszkody.

„Wszystko jest warte korony.”

Czy jednak wszystko? Wiadomo jak ta historia się skończyła, jak chęć władzy ogłupia, zbytnia pewność siebie, nieroztropność i zachłanność doprowadziła do zguby, aż pewnego dnia było już na wszystko za późno.

„Dwór Anny” to powieść wzorowana na faktach historycznych, z fikcyjnymi oraz paranormalnymi wątkami. Wprawdzie nie dowiedziałam się z niej niczego nowego (jako że już czytałam o losach Anny Boleyn), nie wszystko mnie przekonało, ale stwierdzam, że to dobra powieść. Główny motyw podsuwa refleksję: jak można być tak zaślepionym blaskiem korony…


OCENA: 5-/ 6

4 komentarze:

  1. Zaintrygowały mnie te paranormalne wątki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie za bardzo lubię czytać o aż tak odległych czasach, wolę poprzednie stulecie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię czasu Tudorów - chociaż nie chciałabym się tam znaleźć osobiście, bo szybko ścięliby mi głowę - dlatego książkę z chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie do końca moje klimaty, ale to połączenie wątków spodoba się mojej koleżance :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...