niedziela, 6 listopada 2016

"Przekonaj mnie, że to ty"- Anna Karpińska

Autorka:  Anna Karpińska

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok:2016
Stron: 448



Walka o szczęście trwa do końca. Nigdy nie wiesz, jaki będzie jej finał.

Urszula nie potrafi pozbierać się po śmierci męża, więc Edyta, świeżo upieczona maturzystka, postanawia pomóc matce w prowadzeniu pensjonatu nad morzem. A jednocześnie próbuje dać sobie czas na podjęcie decyzji, co zrobić z własnym życiem. Obie muszą stawić czoła niewiadomemu, mimo trudnej przeszłości, niełatwych wzajemnych relacji i skrajnie różnych postaw wobec świata. Czy Urszula zawsze wie, co jest najlepsze dla córki? Ile można zrobić w imię miłości do matki?
Poruszająca opowieść o życiu dwóch najbliższych sobie kobiet, które aby się zrozumieć, muszą pokonać długą drogę.

Urszula po 25 latach małżeństwa została wdową, wpada w rozpacz, żałoba sprawia, że czas na zmiany jest nie ten, nie widzi sensu w swoim życiu. Wraz z córką Edytą i przyjaciółką prowadzi pensjonat. Edyta po liceum, nie chce iść na studiach, lecz pragnie wyjazdu do Hiszpanii, chce zmienić otoczenie, jednak czuje, że powinna zostać w Krynicy, zanim jej matka nie dojdzie do równowagi.

„Bo potrzebuję oddechu”.

Ta powieść obyczajowa porusza kwestie marzeń kontra poczucia obowiązku; egoizmu kontra poświęcenia dla innych; pragmatyzmu przeciwko marzeniom; dylematu, którego mężczyznę wybrać. Opowiada o wzajemnym niezrozumieniu, kłótniach i przemilczeniach, różnych poglądach na linii matka i córka- o ich miłości, ale i decyzjach i słowach, które ranią. Urszula, chce jak najlepiej dla córki, ale czy to najlepiej będzie dla młodej dziewczyny najlepsze? Czy zaplanowana przyszłość przyniesie szczęście?

Na pewno wątkiem urozmaicającym fabułę są klimaty hiszpańskie, jawiące się jako cudowne, lecz krótkie wakacje. Na pewno dobrym pomysłem było ukazanie wartości przyjaźni, podążania za swoimi marzeniami, bo „jeśli nie spróbujesz, nie dowiesz się.” Natomiast mam niestety zastrzeżenia do kreacji bohaterek: Edyta przeżywa nastoletni bunt czyli obraża się, jest porywcza, za wszelką cenę chce być samodzielna, natomiast Urszula irytowała mnie swoją apatią, biernością. Liczyłam także na większe emocje.

„Przekonaj mnie, że to ty” może trafić do fanów powieści obyczajowych. Mnie niestety nie do końca przekonała.

OCENA: 4/6



  Wyzwanie Polacy nie gęsi IV- kategoria 11. powieść, której akcja rozgrywa się poza granicami Polski


5 komentarzy:

  1. Lubię powieści obyczajowe więc nie mówię nie. Fabuła całkiem interesująca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się ciekawie, na jeden czy dwa wieczory jesienne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogromnie denerwowała mnie Edyta. ;)
    A sama książka mi się podobała, choć miałam nadzieję na więcej Hiszpanii. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, mało tej Hiszpanii, mało.
      W ogóle jakoś bohaterki nie przypadły mi do gustu, ewentualnie córka Daniela.

      Usuń
  4. Książkę mam na swojej półce, ale jeszcze jej nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...