Autor: Anna Ficner-Ogonowska
Wydawca: ZNAK
Rok: 2013
Stron: 460
Już na wstępie powiem, że nie czytałam poprzednich tomów, jakoś tak się złożyło, że akurat ten trzeci wpadł mi w ręce. Trochę pewnie straciłam z lektury od samego początku, ale może uda mi się nadrobić poprzednie części.
Wydawca: ZNAK
Rok: 2013
Stron: 460
Już na wstępie powiem, że nie czytałam poprzednich tomów, jakoś tak się złożyło, że akurat ten trzeci wpadł mi w ręce. Trochę pewnie straciłam z lektury od samego początku, ale może uda mi się nadrobić poprzednie części.
Hanka
martwi się o siostrę, z której wychodzą lęki emocjonalne po porodzie synka,
chęć udowodnienia, że różni się od swojej matki. Ona natomiast zmaga się z
ciężarem zatajania rzeczywistości- pewnym sekretem rodzinnym oraz uczy się
cieszyć chwilą obecną nacechowaną bliskością Mikołaja. Czuje się jak tchórz z
dobrymi intencjami.
Moje
wrażenia są raczej pozytywne, chociaż mam zastrzeżenia: miejscami powiewało
dłużyzną, zbytnim spokojem. Jak dla mnie brakuje pogłębionej charakterystyki Hanki (nie wiem, może było to wcześniej
zrobione), co mnie zdziwiło, bo to głównie na niej jest skoncentrowana ta
opowieść. Polubiłam natomiast Dominikę,
która rozbraja bezpretensjonalnością, wielowątkowym sposobem mówienia, która w
każdej sytuacji jest sobą. Pozostali są dobrzy, sympatyczni, prawdziwi, jakby z sąsiedztwa, nie ma żadnego czarnego
charakteru.
Pisarka
przemyciła wiele trafnych, życiowych
spostrzeżeń, jak to: w życiu nie można udawać, bo szkoda czasu na udawanie.
Z tej historii przebija wiara, że jutro
będzie lepiej, że się przezwycięży cierpienie, strach o bliskich, swoje
demony. Trzeba podejmować wysiłki, ponieważ bezczynność to największy ludzki
błąd. To ciepła, pogodna, miejscami
smutna opowieść, która mówi, że nie ma zamkniętej drogi do szczęścia.
Trzeba się na nie zgodzić, zapamiętać bezcenne chwile spędzane w gronie
rodziny, przyjaciół, wspierać się z całych sił- bo raz się jest pocieszanym, a
raz ty musisz wesprzeć.
„Życiowa szachownica uczuć. Białe i
czarne pola, po których należało się poruszać niezależnie od tego, na jakim
kolorze przyszło się zatrzymać.”
Od dawna marzę o tym, aby poznać twórczość tej autorki i mam nadzieję, że kiedyś będzie mi to dane.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo "zapóźniona" jeżeli chodzi o książki polskich pisarek. Muszę to nadrobić. Nawet już zaczęłam :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę od dawna mam w planach :)
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie przeczytać coś tej autorki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :>
Jeszcze nie miałam okazji czytać nic tej autorki ;)
OdpowiedzUsuńMieszane uczucia mam względem tych książek, ponieważ teoretycznie bardzo chcę je przeczytać, ale coś czuję, że mogę się rozczarować, dlatego jeszcze poczekam :-)
OdpowiedzUsuńZapewniam wszystkich,że nie rozczarujecie się czytając książki tej autorki. Osobiście polecam :> jestem we wszystkich tych częściach zakochana :)
UsuńMuszę w końcu wziąć się za pierwszy tom, który leży grzecznie na półce od długiego czasu...
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka bardzo lubi tę autorkę, ale ja jakoś nie jestem przekonana. Chyba nie trafiają do mnie takie lektury :)
OdpowiedzUsuńMnie niestety nie ciągnie do autorki, dlatego chyba podziękuję :)
OdpowiedzUsuńŻałuj, że nie czytałaś poprzedniczek, bo wydaje mi się, że Twoja ocena byłaby wtedy nieco wyższa :)
OdpowiedzUsuńA to może uda mi się przeczytać, poznać bohaterów od początku i przeczytać, co się u nich działo :)
UsuńTak zdecydowanie warto nadrobić poprzednie części, dużo rzeczy samo się wtedy poukłada i wyjaśni :)
OdpowiedzUsuńszczerze polecam całą serię
Bardzo polubiłam książki tej autorki.
OdpowiedzUsuńSama czasem lubię sięgać po takie lekkie, kobiece powieści ;)
OdpowiedzUsuńMartwi mnie ZNAK. Nie podoba mi się zmiana profilu wydawniczego.
OdpowiedzUsuń