Wydawca: Wydawnictwo Literackie
Rok: 2012
Stron: 312
W
Wiśniowym Dworku, gdzieś pod litewską granicą mieszka Danusia. Jest
nauczycielką w wiejskiej szkole i nie wyobraża sobie życia w wielkim mieście,
pełnym spieszących się ludzi.
Na
warszawskim Mokotowie, niedaleko parku Morskie Oko, mieszka Danka. Jest przebojową
biznesmenką w międzynarodowej korporacji i nie wyobraża sobie życia na wsi,
gdzie życie toczy się powoli, a jego rytm wyznacza przyroda. Te dwie kobiety
pozornie dzieli wszystko, ale łączy jedna tajemnica.
I jeszcze ktoś. Mężczyzna, który przybył z przeszłości, by odebrać to, co do niego należy…
I jeszcze ktoś. Mężczyzna, który przybył z przeszłości, by odebrać to, co do niego należy…
Danusia
i Danka to woda i ogień. Pierwsza to romantyczna dusza,
kochająca swój zawód, matkująca dzieciom, za spokój płacąca jednak samotnością.
Najmłodsze dziecko w rodzinie, wychowywana przez oschłego, starego ojca wyrosła
na nieśmiałą, troskliwą dziewczynę. Natomiast Danka to kobieta – pistolet,
wiecznie zabiegana, również jednak wyobcowana poprzez swoją pozycję zawodową.
Jej dzieciństwo było całkiem inne: adopcyjni rodzice dali jej ogrom miłości i
poczucie bezpieczeństwa, wręcz była chowana pod kloszem, z czasem wyprowadziła
się do miasta, by żyć samodzielnie. A tajemniczy
mężczyzna obserwuje te dwie bohaterki i prowadzi swoją własną grę, „bo albo rządzisz, albo jesteś
niewolnikiem”.
Życie
jest pełne niespodzianek, czyż nie? Los przewrotny, czasem
nic sobie nie robi z naszych planów. Bo co kryje się za tajemniczym
zaproszeniem do hotelu w Jastrzębiej Górze? Zapoczątkowuje to szereg wydarzeń,
które zmienią życie tych trojga bohaterów. Spotkanie twarzą w twarz przyniesie
wiele emocji…
Pani Michalak napisała
książkę zarówno zabawną, jak i
wciągającą, z bohaterami mającymi swój wachlarz cech i emocji. Postać D
uczyniła do tego kontrowersyjną, bo jako przestępca- filantrop miał dwie
twarze. Pogodzony z losem, ale nie bierny, umie wziąć odpowiedzialność za
własne czyny. Poprzez jego pozornie beznamiętne relacje (a w gruncie rzeczy
pełne emocji), jak zachowanie dwóch Danek pisarka ukazała wpływ dzieciństwa na dalsze życie człowieka, pokazała siłę
miłości- miłości czystej, bezwarunkowej, akceptacji bliskiego takim jakim
jest, pomocy w potrzebie. Zawsze lepiej kochać i mieć co wspominać, niż nie
kochać wcale.
„Gdy
dostajesz od losu coś bezcennego, pragniesz cieszyć się tym jak najdłużej.
Jeżeli jest to miłość, chcesz zatrzymać ją do końca swoich dni.”
Podobało mi się
poruszenie tematu trudnej sztuki
wybaczenia dawnych krzywd, o tym że człowiek czasem woli pamiętać te „złe
rzeczy”, żywić się żalem i nienawiścią, natomiast wdzięczność jest mało
wygodna, wymaga spłaty długu. Chociaż o tym jeszcze więcej chciałam poczytać,
może uda mi się w innej lekturze.
„Wybaczenie
ma się w sercu, a nie na języku. Trzeba poczuć, że wybaczasz, a nie rzucić
jednym pięknym słowem.”
Warto wspomnieć również
o zakończeniu, które jest
połączeniem happy endu z melodramatem i z pewnym niedopowiedzeniem, taka
niekończąca się historia- bo można dopisać by dalsze losy bohaterów.
Dynamiczna
akcja, oryginalna historia (choć z pewnymi mało
prawdopodobnymi zbiegami okoliczności), miszmasz
gatunkowy (romans, obyczajówka, sensacja, rodzinne sekrety), przyjemny język to niewątpliwe zalety
tejże pozycji. Zatem polecam- czyta się naprawdę szybko.
OCENA: 5,2/ 6
Nie za bardzo zgadzam się z tym, że to książka oryginalna i warta polecenia. Czytałam wiele lepszych, ale wiadomo, o gustach się nie dyskutuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Aaaaaaaaaaaaaaaaa, pani od "Roku w Poziomce", no to ja w takim razie podziękuję.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń"Roku w Poziomce" nie czytałam, ale teraz wypożyczyłam "Powrót do Poziomki"- jestem ciekawa reszty twórczości p. Michalak.
UsuńJa z owocowej serii czytałam na razie pierwszą ale w planach mam wszystkie :)
OdpowiedzUsuńObecnie skończyłam czytać ,,Bezdomną'' tej autorki i jestem pod wielkim wrażeniem. Znakomita, poruszająca książka. Zamierzam również poznać i inne dzieła Kasi Michalak, dlatego będę miała na uwadze także i "Wiśniowy Dworek".
OdpowiedzUsuńMojej osobie nie musisz polecać. Muszę koniecznie przeczytać tę książkę!
OdpowiedzUsuńTyle się naczytałam o tej serii, że mam na nią wielką ochotę.
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tą książką. Lubię takie zderzenia charakterów oraz uwielbiam gdy książka wywołuje cały wachlarz emocji.
OdpowiedzUsuńMisz masz gatunkowy, to w sam raz dla mnie pozycja. Dawno nie czytałam książki z niedopowodzeniem. Z chęcią po nią sięgnę:)
OdpowiedzUsuńOj, coś żadna książka tej autorki nie chce wpaść w moje ręce, a mój apetyt na nie ciągle rośnie:) Chętnie przeczytam "Wiśniowy Dworek"
OdpowiedzUsuń