Wydawca: Książnica
Rok: 2013
Stron: 350
Historia Barbary Giżanki, pięknej
mieszczki, która miała być jedynie narzędziem w rękach ambitnego rodu
Mniszchów, a stała się ostatnią miłością króla Zygmunta Augusta. Jest schyłek
1570 roku. Niemal od dwudziestu lat Zygmunt August opłakuje Barbarę
Radziwiłłównę. Jej przedwczesna śmierć, kolejne nieudane małżeństwo — tym razem
z Katarzyną Habsburżanką — i brak następcy tronu powodują, że starzejący się
król utracił już nadzieję na odmianę losu. Niespodziewanie na jego drodze staje
kobieta łudząco podobna do zmarłej Radziwiłłówny. Barbara Giżanka, kupiecka
córka, sprawia, że król odzyskuje wolę życia i ponownie zaczyna marzyć o
szczęściu. Ale piękna kupcówna nie dzieli z królem jedynie łoża. Jej wpływ na
króla jest coraz większy, co wzbudza nienawiść dworzan i szlachty. Jak długo
Barbarze uda się wieść dostatnie życie na dworze i zachować miłość króla…?
Tematem
powieści Renaty Czarneckiej jest romans
pięknej mieszczki Barbary Giżanki i polskiego króla Zygmunta Augusta. Czytelnik
zostaje przeniesiony do roku 1570, na warszawski zamek. Schorowany, stary
król bardzo tęskni za swoją zmarłą żoną, podczas gdy obecna jego żona,
Katarzyna, żyje na obczyźnie. W zamku mieszka również Zuzanna Orłowska, która
wiedzie życie księżny, a to za sprawą bycia królewską metresą. Rywalizuje ona o
względy u króla, z rodziną Mniszchów- szczególnie z pokojowcem Mikołajem. To
właśnie on „podsunął” królowi Barbarę Giżankę jako kochanicę, posuwając się
przy tym do manipulacji i intryg, został jej protektorem. O ona tak podobna do
zmarłej żony wywołuje w królu pragnienia, w tym i życia, daje nadzieję na
przedłużenie dynastii. Mamy też zarysowany konflikt króla z siostrą Anną
Jagielonką, która żyje jako mniszka, w dewocji, nie popierając rozpusty króla,
jest mur lodu między nimi.
Moje
mieszane odczucia wywołała postać
Barbary. Nie kochała króla, ale dobrze odnajdywała się w bogactwie, którym
ją obsypywał. Dała się uwieść innemu mężczyźnie, rodząc córkę, której ojcostwo
stało pod znakiem zapytania- bo wielu nie wierzyło, że to dziecko króla.
Niewinna, zarazem wyrachowana, naiwna, ale znająca sytuację i wykorzystująca
ją. Wywierając wpływ na króla, pozbyła się rywalki Zuzanny, bo obie nie mogły
władać sercem króla jednocześnie. Dała
królowi całą siebie, oprócz serca. Pogardzana bohaterka skandalu- wyrazista
jednak postać, tak jak i pozostałe. Sympatię zbudzi na pewno postać króla,
który złamany cierpieniem fizycznych i psychicznym, świadomy przemijania każdej
chwili, stara się zaczerpnąć ostatni łyk szczęścia, szukając zapomnienia w
ramionach młodej Barbary.
Czarnecka
napisała lekkim piórem interesującą
powieść historyczną. Nakreśliła wydarzenia z ostatnich lat życia króla, oddała
atmosferę zawirowań na dworze: zazdrości, knowań interesownych dworzan,
szczypty magii. Przedstawiła świat aranżowanych małżeństw, pozycję kobiet, na
których zwykle rodzina chciała zbić interes. „Barbara i król” to lektura dla miłośników historii z wątkiem romansu,
miłości i intryg dworskich, o tych co dla fortuny lub chwil szczęścia gotowi
byli na wiele. Jednak książka nie trafi
do moich ulubionych (tak jak niektóre autorstwa Philippy Gregory, które mnie
zachwyciły), a to za sprawą w sumie jednostajnej fabuły w środku powieści. Ale zakończenie jest ciekawe: bo jak może skończyć się ta historia miłości- układu, w otoczeniu ludzi, którzy widzą szansę dla własnej kariery i bogactwa?
OCENA:
5/ 6
Osobiście wolę inne gatunki literacki, ale muszę przyznać, że bardzo dużo czytelników wyraża się o twórczości Pani Renaty w samych superlatywach, dlatego nęci mnie, aby przekonać się, czy mnie również ona zauroczy.
OdpowiedzUsuńDokładnie mam tak samo! Nie jest to moja tematyka, ale wszechobecne zachwyty kuszą coraz bardziej:)
UsuńTo były czasy! Zresztą sam życiorys i perypetie sercowe króla są gotową historią na bestseller, nie raz zresztą już eksploatowany przez pisarzy i filmowców.
OdpowiedzUsuńKsiążka nie za bardzo w moim guście, więc wątpię bym się na nią skusiła.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wszelkiego rodzaju literaturę historyczną. Ostatnio skupiałam się wyłącznie na powieściach z fabułą toczącą się w czasach II wojny światowej. Teraz chciałabym w końcu sięgnąć po książki opisujące życie i losy znanych królów ich małżonek, kochanek. Chciałabym sięgnąć w końcu po powieści P.Gregory, tak wiele osób, łącznie z Tobą je zachwala:)
OdpowiedzUsuń