sobota, 4 stycznia 2014

"Cudza maska"- Aleksandra Marinina

Autor: Aleksandra Marinina

Wydawca: Wydawnictwo W.A.B.
Rok: 2013
Stron: 480



Anastazja Kamieńska prowadzi śledztwo w sprawie śmierci młodego pisarza, autora romansów, Leonida Paraskiewicza, który będąc u szczytu popularności, został zastrzelony przed własnym mieszkaniem. W tym samym czasie żona wpływowego biznesmena prosi Stasowa, emerytowanego milicjanta, by znalazł dowody niewinności jej męża skazanego za umyślne zabójstwo. Nastia szybko odkrywa, że morderca Paraskiewicza był tylko pionkiem w grze prowadzonej przez sprytnego przestępcę, Stasow zaś zwraca uwagę w zeznaniu świadka na pewien dziwny szczegół. Okazuje się, że w obie sprawy zamieszana jest ta sama osoba. Ustalenie jej tożsamości pozwala ujawnić nowe morderstwo, tym razem popełnione w otoczeniu znanego polityka. Kamieńska obnaża zbrodniczy proceder, historię sięgającą wiele lat wstecz...

Fabuła dzieli się na trzy pozornie niezwiązane ze sobą wątki: zagadkowa śmierć pisarza romansów Paraskiewicza (zastrzelonego przy swoim domu), nietypowy układ polityka Bierozina z żoną Iriną oraz śledztwo w sprawie deklarowanej niewinności skazanego za zabójstwo męża Dusiakowej. W tej pierwszej sprawie jest pewien zastój, bo „życie zmarłego to żadna niewiadoma, nie ma w nim ani tajemnic, ani ciemnych plam, ani podejrzanych znajomych, zupełnie nic.” Ale jednak zginął.. Dlaczego? Major Kamieńska (której jest trochę mało w powieści- taki mały minusik) musi rozeznać się w zeznaniach świadków, zadając logiczne i podchwytliwe pytania, by stwierdzić, kto mówi prawdę. Lenistwo jest motorem postępu, a warto zaufać też swojej intuicji. Długo nie można powiązać ze sobą wątków, ale kiedy z czasem kurtyna jedzie w górę i rzuca światło na scenę zbrodni, pewne rzeczy wystają jak ciasto z formy. Dochodzenie prowadzone przez Nastazję Kamieńską i jej dawnego znajomego emerytowanego milicjanta Stasowa łączy to wszystko w jedną intrygę, która tak poprowadzona robi wrażenie. To dosyć nowy, a zarazem ciekawy zabieg u tejże pisarki. Cudze maski są przybierane i zrzucane- pytanie dlaczego i czy wolność może być bezgraniczna?
 
Marinina ma duży talent w przedstawianiu tła obyczajowo społecznego Moskwy lat 90, pracy policjantów- np. rzucona została kwestia czy istnieje elita policyjna, czy też milicjanci to zwykli członkowie społeczeństwa: nie gorsi, ale też nie lepsi od innych. Sami bohaterowie to zwykli ludzie, z wadami, z problemami: despotyczna matka, szalona zakochana dziewczyna, niektórzy wyrachowani, sprytni, także ci co wiele poświęcili by się pewne rzeczy udały.

Niespodziewane wydarzenia w tym pewna gwałtowna śmierć, ujawnione tajemnice i pewne zbiegi okolicznością tworzą udaną kryminalną układankę- jest i oryginalnie i z klasą, dajcie się więc skusić miłośnicy kryminałów na „Cudzą maskę”- współczesnej pisarki docenianej nie tylko w Rosji.

OCENA: 5,4 /6



9 komentarzy:

  1. Sama niedawno czytałam tę książkę i bardzo mi się podobała (jak wszystkie powieści Marininy). Najcenniejsze w nich jest tło obyczajowe i Moskwa lat 90.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią się skuszę na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się naprawdę niezły kryminał z wciągającą fabułą :) !
    P.S. Recenzja dodana do wyzwania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa książka. Nie czytałam jeszcze nic tej autorki, ale chciałabym spróbować : )
    Nominowałam Cię do zabawy, a post o niej ukaże się jutro. Bardzo byłoby mi miło gdybyś wzięła w nim udział, oczywiście jeśli chcesz : )
    Pozdrawiam serdecznie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka mroczna okładka i muszę przyznać, że jej zawartość również mnie zaciekawiła. Teraz znów lubię od czasu do czas sięgnąć po jakiś kryminał, więc będę mieć powyższą pozycje na względzie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam jedną książkę Marininy i z chęcią poznam i tą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lata 90 w Moskwie to ciekawe umiejscowienie fabuły.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam nic Marininy. Może teraz się skuszę...ale tyle książek już czeka na przeczytanie :)
    monweg

    OdpowiedzUsuń
  9. Interesująca układanka. A do Marininy jestem już przekonana, więc nie trzeba mnie specjalnie zachęcać;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...