sobota, 18 stycznia 2014

"Tragedia w trzech aktach ; Zakończeniem jest śmierć"- Agatha Christie

Autor: Agatha Christie

Wydawca: Świat Książki
Rok: 1992
Stron: 380



Myślę, że angielskiej autorki powieści kryminalnych Agathy Christie, nie trzeba przedstawiać. Eh bien:

    1.     „Tragedia w trzech aktach”

Klasyczny kryminał z udziałem detektywa Herkulesa Poirot, próżnego, błyskotliwego Belga, który nie szuka zbrodni, ponieważ ona sama do niego przychodzi. Tym razem na towarzyskim spotkaniu nagle umiera pastor- stary, miły, nieszkodliwy człowiek. Wstrząsające, ale goście skłaniają się do hipotezy, że to była śmierć z przyczyn naturalnych- chociaż beztroski aktor Charles oraz młoda dziewczyna Egg mają wątpliwości. Ale kolejna nagła śmierć sprawia, że sprawą interesuje się Poirot- wprawdzie akurat w tym kryminale nie jest go zbyt wiele, ale wyrusza jak pies na polowanie, bo nuda jest straszna. Zaprzęga do pracy swoje małe (przysłowiowe niemal) szare komórki, dedukując, rekonstruując, by odkryć prawdę. 

„Niech pan wystrzega się dnia, w którym spełnią się wszystkie marzenia.”

Dla wielbicieli belgijskiego detektywa: zaskakująca uczta, ukazująca, że zbrodnia i psychologia często idą ręka w rękę, ludzka natura to coś pasjonującego, a kult bohatera potrafi zaślepić. Polecam.

OCENA: 5/6

2.     „Zakończeniem jest śmierć”

Pisarka tutaj mnie zaskoczyła umiejscawiając akcję kryminału ok. 2000 roku p.n.e. w Egipcie. Nakreśla obraz rodziny: patriarchalnego ojca, rządzącego domostwem, trójki synów, córki- wdowy która powraca do domu, z czającym się złem.

„Jest zepsucie, które legnie się wewnątrz, którego nie widać.”

Przybycie pięknej konkubiny pana domu wywleka na światło dzienne skrywane dotąd emocje, budząc prawdziwe ja bohaterów skryte za ślepymi wrotami, które stwarzali by oszukiwać innych. Śmierć goni śmierć, otwiera się mroczna otchłań nienawiści i nieszczęścia.

Jak w innych autorstwa Christie wydaje nam się, że jesteśmy na pewnym tropie zabójcy, ale niespodzianka: zostajemy zbici z tropu, dopiera na sam koniec wszystko staje się zupełnie jasne, że aż dziwimy się, że sami nie wpadliśmy na takie rozwiązanie.

17 komentarzy:

  1. Brzmi super. Chyba się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę w końcu zapoznać się z jakąś książką tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Tragedia w trzech aktach" to pierwsza książka Christie, jaką przeczytłam. Oczwiście, zakończenie kompletnie mnie zaskoczyło.
    A nad "Zakończeniem jest śmierć" zastanawiam się od dawna - tylko ten Egipt mnie lekko zniechęca...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, miejsce niecodzienne dla kryminałów, ale patrząc na przedstawioną rodzinę, to mogłoby się zdarzyć i dziś- ludzkie namiętności, przywary, obsesje nie zmieniły się do dziś.

      Usuń
  4. Uwielbiam Poirota, w każdej odsłonie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Już nie pierwszy raz piszę u Ciebie, że twórczość Christie jeszcze jest przede mną... Nic się w tej kwestii jeszcze niestety nie zmieniło.

    OdpowiedzUsuń
  6. Całkiem dobry kryminał Christie... kiedy wreszcie ja znajdę na nią czas? Hm..

    P.S. Recenzja dodana do wyzwania, dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  7. Małe, szare komórki... Już dawno nie czytałam powieści z Poirotem w roli głównej;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z pewnością przeczytam, bo ekranizacje już znam oczywiście ; )
    Pozdrawiam :>

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam to zaskoczenie w jej książkach.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wstyd się przyznać, ale nie czytałam jeszcze żadnego kryminału Christie... Muszę to zmienić jak najszybciej!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mam serca do Christie i nie wiem czy kiedykolwiek to się zmieni :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Agatha jest dobra na wszystko :) Do jej powieści nie trzeba mnie namawiać.
    http://monweg.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  13. Akurat tych dwóch kryminałów jeszcze nie czytałam, ale na pewno to nadrobię :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...