sobota, 22 marca 2014

"Wczesne sprawy Poirota"- Agatha Christie

Autor: Agatha Christie

Wydawca: Wydawnictwo Dolnośląskie
Rok: 2009
Stron: 308



„Wczesne sprawy Poirota” to śledztwa z początku kariery belgijskiego detektywa Herkulesa Poirota. Są to czasami pogmatwane historie, słynne przypadki, kazusy reprezentatywne dla specyficznych metod Poirota.

Bohaterowie, którzy pojawiają się w opowiadaniach to: Poirot (mam przed oczami aktora Davida Suchet: ta okrągła jajowata głowa, idealne wąsy) z zamiłowaniem do porządku, który lubi trzymać „nici” do ostatniej chwili. Umie nie tylko znaleźć ślady, ale też odznacza się znajomością ludzi- jak dobry psycholog wnika w dusze i widzi co się w nich rozgrywa. Uwielbiam, gdy na końcu rekonstruuje zbrodnię i zdradza sekrety, gdy wszystko robi się coraz prostsze. Hastings, nieoceniony towarzysz; inspektor Scotland Yardu Japp; osobliwi klienci i sprytni przestępcy.

„Tropy pochodzą z wnętrza. W małych, szarych komórkach mózgu spoczywa rozwiązanie każdej tajemnicy.”

Z tych krótkich opowiadań, najbardziej przypadły mi do gustu:

- „Przygoda kucharki z Clapham”- ukazująca, że nie należy lekceważyć rzeczy pospolitych. Widziałam też ekranizację, bardzo udaną.
- „Przygoda Johniego Waverly”- zamiatajcie także po kątach, bardzo sprytne przestępstwo.
- „Dziedzictwo Lemusierów”- tu z kolei bardzo silne skojarzenie z jedną z przygód Sherlocka Holmesa, stąd szybko domyśliłam się rozwiązania tej rodzinnej klątwy.
- „Bombonierka”- to historia porażki detektywa, trochę godząca w jego próżność.
- „Gniazdo os”- nietypowe opowiadanie, ponieważ o przyszłej zbrodni i o pokonywaniu gorzej strony natury ludzkiej.
- „Projekt okrętu podwodnego”- przewrotna zagadka zniknięcia tytułowego projektu z zaskakującym rozwiązaniem.
- „Dama w woalce”- ekranizacja tej historii rozbawiła mnie, bo Poirot znajdzie się też po drugiej stronie barykady. Opowiadanie ukazujące, że nawet przestępcy znali detektywa i chcieli jego pomocy.

Myślę, że postać Poirota na stałe zapisała się na kartach historii literatury- jeśli jeszcze go nie znacie, to koniecznie nadróbcie to. Mam nadzieję, że stanie się Waszym dobrym „znajomym”, tak jak moim.
Ocena: 5,5/ 6






11 komentarzy:

  1. Mały Belg - mój ulubiony bohater Agathy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta w moje ręce jeszcze nie wpadła, ale kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wytrzymam - nie czytałam tej książki, jak to możliwe, byłam pewna, że o Poirot nie ma przede mną tajemnic!

    OdpowiedzUsuń
  4. Twórczość Agathy ciągle jeszcze przede mną, ale zamierzam jednak zacząć od innej jej powieści, gdyż powyższa pozycja jakoś mnie nie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kojarzę wszystkie oprócz ,,Projekt okrętu podwodnego". Nie wiem jak to się stało.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za opowiadaniami, wiec raczej się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Któż nie zna Poirota? Chyba wszyscy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pewnie się powtarzam, ale uwielbiam Agathę Christie <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Zachęcająca recenzja, może się wreszcie skuszę na jakąś powieść Christie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię twórczość Christie, ale wolę normalne książki jej autorstwa, a nie krótkie opowiadania :(

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...