Wydawca: Wydawnictwo Dolnośląskie
Rok: 2005
Stron: 180
„Entliczek
pentliczek” to jeden z moich ulubionych kryminałów z udziałem Herkulesa
Poirota.
Co mają wspólnego tak różne
przedmioty jak wieczorowy pantofelek, stetoskop, stare flanelowe spodnie,
plecak, kwas borny, sól do kąpieli i książka kucharska? I co łączy je z trzema
niewyjaśnionymi morderstwami, popełnionymi w bardzo przyzwoitym pensjonacie dla
studentów w Londynie? Rozwiązanie tej zagadki wskaże zabójcę.
Gdy
jego kompetentna sekretarka panna Lemon robi błędy w liście, zdziwiony detektyw
dowiaduje się, że martwi się o swoją siostrę, która przyjęła posadę gospodyni w
domu dla studentów. Nagle zaczęły ginąć tam dziwne przedmioty w niezwykły
sposób. Poirot jest zafascynowany tą sprawą. Przygląda się relacjom między
studentami- gdzie nie brak zazdrości, miłości- rozmawia, bo to może pomóc.
Przywołuje sam siebie do zasady porządku i metodyczności, oczyszcza pole z
rzeczy, które zaciemniają obraz, wtedy całość nabiera dla niego sensu i odkrywa
prawdę i zabójcę.
„To jedna z tych rzeczy, które mnie
zawsze fascynują. Niewidoczne ogniwo.”
Chętnych
na rasowy, klasyczny kryminał z udziałem małego Belga, zapraszam do lektury.
OCENA:
5/6
Widzę, że u Ciebie także króluje proza Christie :) Ja znam jedynie ''Dom zbrodni', który na tyle przypadł mi do gustu, że chętnie poznam inne dzieła autorki.
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie czytałam nic Agathy, i tej jakoś nie pamiętam chociaż czytałam jej książek całkiem sporo.
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu zabieram się za poznanie twórczości Agathy Christie i zawsze coś innego wpada mi w ręce.
OdpowiedzUsuńCzytam kolejne recenzje Christie, która nagle zaczęła powracać na blogi i stwierdzam, że niewiele jej książek pamiętam.
OdpowiedzUsuńCo Christie to jednak Christie ;)
OdpowiedzUsuńZnam wiele książek Agathy Christie, ale tej jeszcze nie czytałam ;)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zachęcam do wzięcia udziału w moim konkursie:
http://literaturomania.blogspot.com/2014/12/pomikoajkowy-konkurs-ksiazkowy.html
zarówno wersja książkowa jak i filmowa bardzo przypadła mi do gustu!
OdpowiedzUsuńKocham Christie. Dodam Twój blog do obserwowanych i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://literackie-zamieszanie.blogspot.com/