Tytuł: Gran Hotel
Serial:
obecnie emisja 3 sezonu
Kraj:
Hiszpania
Wydarzenia rozgrywają się w 1905
roku. Młody Julio Olmedo przybywa do Gran Hotel, położonego na obrzeżach miasta
o nazwie Cantaloa, w celu wyjaśnienia zniknięcia swojej siostry Cristiny, która
pracowała w hotelu jako pokojówka. Julio zatrudnia się jako kelner, poznaje
pracowników hotelu, a także rodzinę Alarcón i jedną z córek właścicieli, piękną
Alicje. Kiedy dziewczyna pomaga mu wyjaśnić okoliczności zaginięcia jego siostry,
młodzi zakochują się w sobie, żarliwą miłością, ale trudną do zaakceptowania ze
względu na różnice klasowe.
Niewątpliwie
ciekawy serial:
-
hiszpański
-
akcja w XX wieku- zachowane stroje, obyczaje społeczne
-
tajemnice, sekrety i spiski; miłość, pożądanie i zdrada
-
przekrój klasowy: bogacze i służba
-
metody śledcze policji, zagadka kryminalna zniknięcia pokojówki
Dla
fanów kryminalno-miłosnych historii- coś wartego obejrzenia. W każdym odcinku
trwającym ponad godzinę sporo się dzieje, sytuacja może zmienić się
diametralnie- więc zalecane jest oglądanie bez omijania odcinków. Intryga goni
intrygę, jeden bohater oszukuje drugiego, aby na tym zyskać. A każdy skrywa
jakieś sekrety, czasami mroczne.
Aktorzy
grają przekonywająco. Szczególnie polubiłam Julio- za odwagę i determinacje w
rozwiązywaniu zagadki zniknięcia siostry; Alicię- za niewinność i dobre serce;
Andresa- za bycie oddanym przyjacielem. Są też charakterystyczne, „czarne”
charaktery, które ciągle knują by coś zyskać.
Detektyw
Ayala- mi kojarzy się z Poirotem, a czy będzie tak skuteczny?
Para
głównych bohaterów
Aktualnie
kończę I sezon, który ma tylko dziewięć odcinków, wkrótce zabieram się za
kolejne.
OCENA:
5,5/ 6
(źródło zdjęć: filmweb)
Słyszałam dużo dobrego o tym serialu, ale jakoś nie miałam okazji go obejrzeć. Może w końcu się zbiorę :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego serialu, ale i tak w najbliższym czasie nie dam rady go obejrzeć, ponieważ w okresie świątecznym nie mam zbytnio czasu na filmy i książki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten serial. Jest świetny. Ja właśnie kończę drugi sezon i jestem bardzo zadowolona. A co się tyczy detektywa Ayali, to mi też od początku bardzo przypominał Poirota, i jak się okazało nie bez zasadnie (nie będę Ci spoilerować, ale sama się przekonasz w drugim sezonie). ;)
OdpowiedzUsuńOj, to zabieram się za oglądanie II sezonu. :)
UsuńJa już skończyłam ten serial. Bardzo mi się podobał, choć mnie Julio nudził, a Alicia doprowadzała do szału swoją właśnie "niewinną głupotką słodkiej idiotki". Ale na plus, głównie za postacie poboczne.
OdpowiedzUsuńGdybym tylko miała więcej czasu. Raczej się nie skuszę, bo obecnie doby mi brakuje.
OdpowiedzUsuń