Wydawca: Replika
Rok: 2011
Stron: 264
Ile jesteś w stanie poświęcić dla
mężczyzny, którego kochasz?
Jak to jest, kiedy ta druga zabiera męża, ojca, partnera i przyjaciela?
Czy jest możliwe, żeby zacięte rywalki połączyła nić porozumienia?
Opowieść o wzajemnych relacjach dwóch kobiet, które przez całe dotychczasowe życie nie potrafiły się porozumieć. Choroba jednej z nich staje się pretekstem do pierwszego rozliczenia tych wielu gorzkich lat...
Jak to jest, kiedy ta druga zabiera męża, ojca, partnera i przyjaciela?
Czy jest możliwe, żeby zacięte rywalki połączyła nić porozumienia?
Opowieść o wzajemnych relacjach dwóch kobiet, które przez całe dotychczasowe życie nie potrafiły się porozumieć. Choroba jednej z nich staje się pretekstem do pierwszego rozliczenia tych wielu gorzkich lat...
Lena od szesnastu lat jest mężatką.
Kiedy ją poznajemy, jej teściowa leży w szpitalu, a ona wraz z mężem Tomaszem
czuwają przy niej. Ta sytuacja staje się pretekstem do zgłębienia emocji
targających Leną. Obojętność, która zamienia się w złość
i pretensje, zazdrość, że „tamta”, teściowa znowu jest najważniejsza, w
epicentrum uwagi, a Lena jest gotowa wspierać męża, ale czuje się niepotrzebna.
Szczególnie
warte uwagi są retrospekcje, scenki z
ich życia rodzinnego- gdzie bohaterka przedstawia jak wtedy widziała różne
sytuacje np. poznanie się z teściową, urodzenie córki, różne rozmowy, a jak
teraz, po tylu latach na to patrzy, konfrontuje
swoje uczucia ze sobą, poddaje analizie. Zwykle wcześniej miały one
wydźwięk pozytywny: Lena marzyła, że teściowa stanie się dla niej matką, której
nigdy nie miała, jednak teraz chciałaby o niej zapomnieć bez wyrzutów sumienia-
pojawia się zdanie „jak byłoby bez niej”.
Co się więc stało?
Gdy
czytamy o relacjach na linii synowa- teściowa z punktu widzenia Leny, widzimy,
że słowa „odpowiedzialność” i „manipulacja” mogą nabrać
nowego znaczenia, gdy Lena wskazuje, że miłość to nie to samo co
odpowiedzialność, a „Tomasz zawsze czuł
się odpowiedzialny”, a teraz ona to przeklina, nie wierzy w szczerość jego
słów, myśląc, że to oddźwięk poglądów jego matki. Bohaterka pokochała nową
rodzinę „na kredyt”, jednak czuje, że cały czas walczy o pozycję- tej idealnej
pani domu, ale zawsze będzie „tą drugą”.
Widać, że szybko zaniechała prób nawiązania bliskiego kontaktu z teściową, w
sumie nawet jej nie zna. A teraz „jak to możliwe,
że jej ręka w ciągu minuty powiedziała mi więcej niż ona sama przez kilkanaście
lat.”
Przełomowym
punktem w fabule książki, jak i życiu głównej bohaterki jest spotkanie pewnej
osoby, od której usłyszy coś o teściowej, co zburzy światopogląd Leny. Najpierw
odrzuca te informacje, ponieważ „nie pasują” do wizerunku teściowej, jaki
wytworzyła sobie Lena, tamtą miała za mistrzynię kłamstwa i manipulacji. Aż po
znalezienie prywatnych zapisków chorej wreszcie rozumie, a także wraz z nią
czytelnik. Rozumie, że jej przeszłość, złe zachowanie, „urażona duma, urojone poczucie niesprawiedliwości- na tym budowałam
swój ogląd świata, tym się karmiłam”, to sprawiło, że popełniła błędy w relacjach z teściową, stworzyła sobie wojnę, której
nie było, a przez którą mogła przegrać życie, szczęście rodzinne, krzywdziła
bliskich.
„Ta druga” okazała się powieścią zaskakującą i
wartą uwagi. Ta niepozorna, życiowa historia, o codziennych problemach wywiera
na czytelniku nie małe emocje. Ostatnie zdania powieści ciągną za sobą łzy
wzruszenia, ale też skłaniają do refleksji,
że bardzo łatwo interpretować fakty czy wspomnienia w wygodny dla siebie sposób
i nazywać to obiektywizmem. A takim postępowaniem można skrzywdzić siebie i
bliskich. Polecam taką lekturę, a autorce gratuluję pomysłu na powieść i jej rewelacyjnego
wykonania.
„To dla niego tu jestem, nie dla
ciebie. Pamiętaj o tym.”
OCENA:
5,6/ 6
Książkę czytałam dość dawno temu, ale pamiętam, że zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
OdpowiedzUsuńCzytałam jedna książkę autorki - Jeszcze raz, Nataszo i bardzo mi się podobała, wiec mam w planach inne. Może będzie to "Ta druga" :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że sięgnę po inne książki autorki.
UsuńOd dłuższego czasu mam ją w planach!
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj, warto :)
UsuńZapowiada się ciekawa i wartościowa lektura. Z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńTakie życiowe historie zawsze wywołują we mnie wiele emocji. Chętnie przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj nie sięgam po takie książki, ale tutaj zaciekawiło mnie tą, że tytułową "drugą" nie jest kochanka (co chyba większości osób przychodzi do głowy), a teściowa. Czuję się zaintrygowana i chętnie poznam opowieść o bohaterce, która zmienia swoje nastawienie do matki męża.
OdpowiedzUsuńJa też myślałam, że będzie tu o romansie. A tutaj "tą drugą" jest synowa, która uważa że jest tą gorszą.
Usuń